FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Szybkie pytanie / odpowiedź => Wątek zaczęty przez: kala w Maj 16, 2018, 08:01:19 am
-
Witam wszystkich klubowiczów!
Potrzebuję pomocy. Posiadam Poloneza Caro Plus 1,6 62kW. Od dłuższego czasu auto podczas jazdy jest bardzo ale to bardzo głośne. Hałas dochodził z tylnej części samochodu. Diagnoza tylny most. Dyfer naprawiony wszystkie nowe części. Po zamontowaniu go auto wyje jeszcze bardziej. Proszę o pomoc nie wiem, gdzie szukać przyczyny.
-
Bardzo ciężko o fachowca który sumiennie i prawidłowo naprawi tylny most Obecnie znacznie łatwiej jest kupić sprawny, używany niż remontować stary z przebiegiem, wyjący. Ile zapłaciłaś za tą naprawę albo co ona obejmowała? Jeśli odgłos dochodził ze środka samochodu i nie był zależny od przechyłu w zakrętach, wył jednakowo to pewnie dyfer. Jeśli był głośniejszy w zakrętach a na prostej cichszy, to może być jedno z łożysk na półosiach, wtedy naprawy dokona większość średnio ogarniętych mechaników, trzeba tylko przypilnować żeby prawidłowo nabił (na gorąco) zabezpieczenie - pierścień, warto też kupić nie najtańsze łożysko.
-
W moście. Wyjący most to jedna z bolączek polonezów. Można wymienić dyfer, tak jak zrobiłaś, ale poskładać go tak żeby było cicho to chyba jeszcze nikomu się nie udało. Łatwiej jest znaleźć cichy most o tym samym przełożeniu.
I ciastek mnie uprzedził
-
wył jednakowo... im więcej na liczniku tym głośniej.... wymienione łożyska na półosiach na ataku, olej.... wszystko . Mąż coś wspominał o pierścieniach regulacyjnych ale nigdzie ich nie mogę dostać...
-
Regeneracja mostu to skomplikowana sprawa. https://m.olx.pl/oferta/tylny-most-polonez-fiat125p-CID5-IDZf9L.html
Powyższe ogłoszenie wklejam nie jako reklamę ale jako przykład na to (patrz foto) jakie trzeba mieć zaplecze aby zrobić to dobrze a i to nie jest gwarancją sukcesu...
-
Zaplecze mam bardzo dobre :) tylko właśnie nie wiem gdzie był zrobiony błąd ze to nie działa tak jak powinno. Jakie mogą być przczyny wycia mostu? Czy ma ktoś schemat mostu do poloneza?
-
Powyższe ogłoszenie wklejam nie jako reklamę ale jako przykład na to (patrz foto) jakie trzeba mieć zaplecze aby zrobić to dobrze a i to nie jest gwarancją sukcesu...
zaplecze zapleczem ale o regenerowanych mostach z Częstochowy właściwie nic dobrego nie słyszałem, wręcz przeciwnie
-
Przyczyną wycia mostu jest źle ustawiony luz międzyzębny (typowe dla przekładni stożkowych) ustawiany właśnie tymi podkładkami regulacyjnymi, o których wspominałaś. Naprawić jest to ciężko, a nawet jeśli się uda to często jest to kwestia szczęścia. Schemat mostu jest w Morawskim (do znalezienia w necie :P)
-
schemat
(https://zapodaj.net/images/889c109f89539.jpg)
chodzi o elementy 24,25,26. To są właśnie te nieszczęsne regulacje.
-
Pytanie w jakiej cenie da się dorobić te podkładki regulacyjne. Bo jak tanio to można się bawić.
-
One mają bardzo małe różnice między sobą rzędu chyba nawet (mogę się mylić) ?tysięcznych? milimetra? Więc chcąc je dorabiać prawie metodą prób i błędów z taką precyzją wykonania i to jeszcze małoseryjnie to gra nie warta świeczki, bo to pewnie wartość kilku polonezów by była. Nie mówiąc już o tym, że trzeba mieć jak to wszystko pomierzyć.
-
Gradacja 0,02 mm
-
No to i tak małoseryjnie i metodą prób i błędów wyjdzie drogo. Taniej i sensowniej chyba byłoby poszukać drugiego cichego mostu.
-
Pytanie na jakiej obrabiarce wykonuje sie takie podkladki bo na zwyklej tokarce to chyba nie da rady.
-
Diagnoza tylni most
To ile mostów masz w tym Polonezie?
Dyfer naprawiony wszystkie nowe części.
Dyfer nie wyje, wyje przekładnia główna.
Wycie to błąd regulacji, poza wspomnianymi podkładkami jest kwestia umiejętnego wykonania pomiarów przy użyciu odpowiedniego sprzętu.
Większość warsztatów tego nie ogarnie.
-
Większość warsztatów tego nie ogarnie.
A jakikolwiek ktoś znalazł, który by to ogarnął?
-
Wg mnie najlepszym rozwiazaniem jest naprawa we wlasnym zakresie o ile da sie w miare tanio dorobic/kupic podkladki regulacyjne. W ksiazce trzeciaka od Trucka jest dokladnieszy opis naprawy mostu.
-
Jeden, rekomendowany zresztą tutaj. Tadeusz Orłowski, Harcerska 6, Ząbki. (22) 781 66 33 / 697 349 653
-
Pytanie na jakiej obrabiarce wykonuje sie takie podkladki bo na zwyklej tokarce to chyba nie da rady.
a Ty nie jestes przypadkiem inzynierem mechanikiem ?
o szlifierce stolowej slyszales ?
-
Na jakich warunkach robi ten rekomendowany? Myślę, że warto umieścić takie informacje na forum, zanim wszyscy zainteresowani zaczną truć mu łeb.
W swoim mieście parę lat temu dorwałem majstra, który chwalił się, iż jako jedyny w okolicy potrafi tego dokonać. Niestety, nie mogłem polemizować, ponieważ pytałem wcześniej różnych mechaników i każdy kręcił nosem, łącznie z tymi, którzy mosty np. z żuka chętnie biorą na warsztat.
Kiedy zapytałem o orientacyjny koszt usługi, człowiek ten zaznaczył, iż zanim się podejmie, muszę zapewnić nowy komplet "talerz i wałek".
Czy to jest standardowe podejście do sprawy?
Rozumiem, że jeśli ktoś podejmuje się robić na używanych częściach, za robotę liczy więcej niż na nowych (chociaż łożyska i tak pewnie muszą być zawsze nowe), tylko jaki przybliżony koszt samej robocizny?
-
Ten z Ząbek parę lat temu brał ok 500 zł i potrafił dość mocno wyciszyć wyjący most. Ale w tym momencie nie potwierdze czy jeszcze to umie...
-
Heh z tymi mostami to widzę temat taki, jak z belką w starszych francuzach-mało kto robi naprawdę fachowo :)
Trochę dziwne, że w tak długo produkowanym aucie i tak popularnym w Polsce tak trudno o osobę obeznaną w temacie.
Brysiek, ten z Ząbek tzn kto? Wały podobno dobrze robią właśnie w Ząbkach (Wał Car chyba, jeszcze nie korzystałem) , czy to ten sam?
-
Nic dziwnego, jak sam zauważyłeś w Polsce nawet wału nie potrafią wyważyć.
-
Te mosty z częstochowy są o kant dupy,ostatnio klientowi to montowałem i wył bardziej niż stary.Jak by kogoś interesowało to mam fachmana starej daty który mi robi mosty ale na śląsku ;)
-
morfina,potrafi uciszyć most?
-
Nic dziwnego, jak sam zauważyłeś w Polsce nawet wału nie potrafią wyważyć.
Granice są otwarte.
-
Jak jesteśmy w temacie mostów to mój ma taką dolegliwość. Mianowicie lekko wyje/miauczy TYLKO jak odpuszczę mu gaz. Jak jadę normalnie z gazem w podłodze jest cisza, ale jak dajmy na to dojeżdżam do świateł i ściągam nogę z gazu to zaczyna się pomiaukiwanie. Bratu wył bez różnicy czy z gazem wciśniętym czy bez. Co to może być ? Jak na razie nie przeszkadza mi to, ale jestem ciekaw co mu może dolegać. :P
-
Brysiek, ten z Ząbek tzn kto? Wały podobno dobrze robią właśnie w Ząbkach (Wał Car chyba, jeszcze nie korzystałem) , czy to ten sam?
Ciastek napisał o kogo chodzi