Autor Wątek: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----  (Przeczytany 50260 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #720 dnia: Wrzesień 05, 2023, 09:44:51 am »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1561
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
Krzyżak przy moście zmieniałem, bo się przycinał w jednej pozycji, ten przy podporze jest ok.
Jak zmieniałeś krzyżak to jakie segery założyłeś, takie jak fabryczne czy  te zwykłe maszynowe z oczkami na szczypce? Bo jak te drugie to może być taki motyw, że są one za cienkie i przez to krzyżak traci centrowanie w widełkach i zaczyna bić. Serwisówka przewiduje kilka grubości tych segerów i chyba wszystkie są grubsze od tych współczesnych maszynowych.
A to nie byłoby wtedy luzu na krzyżaku? U mnie tak ciasno było że ledwo włożyłem segery :D
to ja, byly Marcin#839

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #721 dnia: Wrzesień 05, 2023, 13:35:08 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2096
to eliminuje taki wał.
Firmy co naprawiają wały mogą wyciąć widełki i osadzić nowe.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #722 dnia: Wrzesień 05, 2023, 20:37:55 pm »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1561
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
Ej a dyfer z mostu wychodzi bez tego przyrządu do rozpierania obudowy? Bo próbowałem wyciągnąć z dawcy ale dosyć mocno siedzi i nie chce się ruszyć za bardzo. Oczywiście polosi nie ma.
to ja, byly Marcin#839

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #723 dnia: Wrzesień 05, 2023, 21:10:25 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13839
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Ej a dyfer z mostu wychodzi bez tego przyrządu do rozpierania obudowy? Bo próbowałem wyciągnąć z dawcy ale dosyć mocno siedzi i nie chce się ruszyć za bardzo. Oczywiście polosi nie ma.
lozyska sa napiete, wiec bez rozpieraka pochwy wyszarpac pewnie sie da, ale zlozyc to juz nie bardzo
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #724 dnia: Wrzesień 05, 2023, 21:54:59 pm »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1561
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
Ej a dyfer z mostu wychodzi bez tego przyrządu do rozpierania obudowy? Bo próbowałem wyciągnąć z dawcy ale dosyć mocno siedzi i nie chce się ruszyć za bardzo. Oczywiście polosi nie ma.
lozyska sa napiete, wiec bez rozpieraka pochwy wyszarpac pewnie sie da, ale zlozyc to juz nie bardzo

Dobra już wiem, w książce  E. Kaima napisane jest żeby łyżkami samochodowymi wyjąć. A potem żeby włożyć pierścienie oporowe wbija się młotkiem :D
to ja, byly Marcin#839

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #725 dnia: Wrzesień 06, 2023, 20:24:00 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3060
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Zdjąłem nakładkę progu w corolli verso, bo już było widać, w którym miejscu są jej mocowania - do tego stopnia otwory w progu obgniły. Zdrapałem, co się dało, i zamalowałem podkładem. Nie wiem, co z tym dalej będzie...
Drugi bok jeszcze nie ruszany, ale widać , że jest to samo.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #726 dnia: Wrzesień 07, 2023, 19:21:31 pm »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1561
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
Rozebrałem most dawcy. Niestety musiałem kupić porządny ściągacz bo piasta nie chciala zejść z wieloklinu :/ Jutro może będę wkładał dyfer do trucka. Zdecydowałem się jednak na 4.3. Najwyzej zmienię jak będzie bardzo źle.
to ja, byly Marcin#839

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #727 dnia: Wrzesień 07, 2023, 20:25:17 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3060
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Właściwie na forum toyoty powinienem to napisać, ale tam nie ma z kim gadać, więc pochwalę się tutaj...
Usunąłem odstawanie rogu zderzaka lewy przód w corolli verso... Do naprawy poszedł zderzak, gdzie dorobiłem jedno mocowanie, oraz ślizg, gdzie poprawiłem zatrzaski.
W nowszej corolli podliczyłem spalanie po wczorajszym tankowaniu... Wyszło 5,26. 😁  Ale co do stylu jazdy, wolę przemilczeć. Myślę, że niejeden tutaj  nawet polonezem by zszedł do takich wartości, gdyby jeździł po mojemu. 😄

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #728 dnia: Wrzesień 07, 2023, 21:14:41 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2235
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Dziś wróciłem z urlopu, pojechałem sobie na kilka dni do Sarbinowa nad morze :)

Przed urlopem odebrałem Subaru od lakiernika, zawiozłem na mycie podwozia ( tak jak myślałem, zrobili dość dobrze ale przed zabraniem się za konserwacje będę musiał je umyć jeszcze raz po swojemu, ale najgorszy brud mi zmyli ) Jestem zadowolony z lakiernika. Było drogo, ale jest dobrze  <spoko>
Wszystko do konserwacji już czeka, po weekendzie wraz z kolegą się zabieramy :)

Nad morze pojechałem Polonezem, spisał się na medal :) W drodze do Sarbinowa jechałem ekonomicznie większość trasy 90-110km/h, wyszło mi spalanie 6,2. Gdybym się naprawdę zawziął i był wytrwały psychicznie i non stop jechał za tirem te 90 i stosował się do wszystkich rad ecodrivingu to myślę, że dałoby radę zejść Poldoroverem poniżej 6. Tylko przyznam szczerze, że ja po prostu nie lubię takiej jazdy  :P <lol2>
W drodze powrotnej jechałem do połowy drogi w dużym ruchu więc jechałem adekwatnie do warunków, natomiast po wjeździe na autostradę, mniej więcej cały czas 140km/h, spalania nie mierzyłem, nie chciało mi się  :P W ciągu tygodnia Polonez zrobił ponad 1000km, wrażenia bardzo na plus, jedyne co to... trochę brakuje mi mocy ;)

Po powrocie od razu go umyłem :)

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #729 dnia: Wrzesień 08, 2023, 13:57:40 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Kumpel jadąc maluchem nad morze też trzymał prędkości 80-90km/h. Wyszło mu spalanie 4,5-5L/100, więc całkiem niezły wynik. Tylko dotarliśmy wtedy koło północy, wyjeżdżając z Wrocka :D
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #730 dnia: Wrzesień 08, 2023, 18:35:40 pm »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1295
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900
Szczytem szerokopojegego masochizmu nawet w świecie fso/fsm jest poruszać się po trasie z prędkością 100-120km/h. Ktoś pisał 90????!!!!!!)Nawet jeśli robicie to by navi nie chciałbym slyszec ani nawet śnić co myślą o Was uciemiężeci kierowcy ciężkich... Ale tak po pt
Prostu, dlaczego tak???

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #731 dnia: Wrzesień 08, 2023, 19:22:05 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2870
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
No bo po jechac szybciej? Wszak nie ma zadnego przepisu nakazujacego z jaka predkoscia mamy jechac. Poki co sa tylko ograniczenia. Na autostradzie jak dobrze kojarze jest nakaz jazdy z predkoscia nie mniejsza niz 40 lub 60 km/h
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #732 dnia: Wrzesień 08, 2023, 19:59:54 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1686
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
Kumpel jadąc maluchem nad morze też trzymał prędkości 80-90km/h. Wyszło mu spalanie 4,5-5L/100, więc całkiem niezły wynik. Tylko dotarliśmy wtedy koło północy, wyjeżdżając z Wrocka :D
Ale, że po autostradzie czy po zwykłej krajówce? Bo jak po tym drugim to dla mnie raczej normalna prędkość podróżna jakimkolwiek autem. Chyba, że stary się robię i zaczynam zamulać ale jakoś nie wiedzę potrzeby szybszego ganiania po takich trasach. Ale za to na autostradach i eskach się odkuwam  :P
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #733 dnia: Wrzesień 08, 2023, 21:57:27 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2235
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Prostu, dlaczego tak???

Bo: byłem mega zmęczony i po prostu, najzwyczajniej w świecie, nie chciało mi się zap*erdalać ;) Poza tym, o ile lubię szybką i dynamiczną jazdę, to na ogół nie robię jednorazowo tras dłużsych niż 100-150 kilometrów, kręcę się głównie wkoło komina. Wtedy jak mam do przejechania mniej więcej tyle autostradą, to chcę mi się cisnąć i rozwijać jakieś większe prędkości. Natomiast jak miałem zrobić Polonezem ponad 400km, w pełnym słońcu autem bez klimy, to jazda z prędkościami typowo autostradowymi jest po prostu nie komfortowa. Przy 90-100 otworzę okno i nie urywa mi głowy, hałas też nie jest męczący. Natomiast przy 140-150 już nie uchylę okna i jadę nie-klimatyzowanym Polonezem jak w piekarniku. Zresztą, to, że można jechać szybko, nie jest tożsame z tym, że koniecznie trzeba ;)

Chyba też się starzeje, bo z każdym kolejnym rokiem coraz bardziej doceniam w samochodzie względny komfort, względną ciszę oraz... klimatyzacje ( albo chociaż szyberdach ale taki odsuwany bo te uchylne dają tyle co nic )

Lubię jeździć Polonezem, ale nie mógł by to być mój jedyny i podstawowy samochód. W tym sezonie przekroczyłem 8000km i zaczynam być zmęczony momentami specyfiką tego wozu. Przede wszystkim te 103KM zrobiło mi się za mało...
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2023, 22:01:37 pm wysłana przez Dawid91 »

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #734 dnia: Wrzesień 08, 2023, 23:38:28 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
No ja jako jeden z niewielu aktualnie udzielających się tutaj lubię jeździć FSO szybciej, z dziwnym zestawem p.t wszystkie szyby w dół w upalny dzień. Przyzwyczajenie z motocykla? Kiedy pożyczyłem auto z klimatyzacją, wyłączyłem ją i zrobiłem podobnie, tylko mam wrażenie, że łopotanie powietrza było trochę upierdliwe (ktoś mówił, że przez brak rynienek na dachu). Jadąc dłuższy czas 90km/h, mówimy o jakiejś trasie ponad 200km, chyba bym zasnął. Nie dotyczy trabanta/malucha, gdzie wrażenia z takiej jazdy są zupełnie inne przy tej prędkości  :-)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2023, 23:40:13 pm wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #735 dnia: Wrzesień 08, 2023, 23:49:33 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1686
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
albo chociaż szyberdach ale taki odsuwany bo te uchylne dają tyle co nic
Hmm... W Volvie mam szyberdach odsuwany i odchylany i korzystam tylko z tej drugiej opcji - przy odsuniętym do tyłu jest tylko kupa hałasu, a wcale lepiej nie przewietrza wnętrza. W Caro podobna sytuacja - szyberdach zwykły uchylny ale po demontażu szyby wcale lepiej nie przewietrza.
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #736 dnia: Wrzesień 09, 2023, 00:07:07 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Szyberdach fajna sprawa, od dawna chciałem sobie zamontować, ale zniechęcają mnie informacje o przeciekach do wnętrza w wielu przypadkach, no i aktualnie cena uniwersalnych.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #737 dnia: Wrzesień 09, 2023, 00:39:39 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13839
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
łopotanie powietrza było trochę upierdliwe
w PN jakos uchylone przednie szyby tak nie przeszkadzaja jak w nowszych bardziej oplywowych autach,
w nich jest przy tym wiecej halasu niz wentylacji, najlepiej ratowac sie tylnymi szybami


mam szyberdach odsuwany i odchylany i korzystam tylko z tej drugiej opcji - przy odsuniętym do tyłu jest tylko kupa hałasu, a wcale lepiej nie przewietrza wnętrza.
dokladnie tak samo uwazam,
dawno nie odsuwalem, a co jakis czas trzeba to zrobic, zeby prowadnice i mechanizmy nie zarosly brudem


Szyberdach fajna sprawa, od dawna chciałem sobie zamontować
nie tnij dachu w PN, bo zostaniesz z dziura w dachu zakryta jakims goownem, cieknacym, swiszczacym i wygladajacym jak gumowa wycieraczka,
fabryczne szyberdachy w nowszych/drozszych furach przynajmniej jakos sie prezentuja, chociaz posiadaja inne wady,
ogolnie nie polecam, marny pozytek, ale za to realny potencjal na klopoty
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #738 dnia: Wrzesień 09, 2023, 05:21:04 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3060
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Jedyne auto z szyberdachem, jakim zdarzyło mi się jeździć, NB bardzo dawno temu, to ford escort 1,4 Ghia z 1986 r.
Szyberdach był bez elektryki, uchylany i odsuwany, i działał bardzo fajnie. Był zamontowany oczywiście fabrycznie i - szczerze - innego nie uznaję w jakimkolwiek samochodzie.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #739 dnia: Wrzesień 09, 2023, 05:41:50 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3060
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Jadąc dłuższy czas 90km/h, mówimy o jakiejś trasie ponad 200km, chyba bym zasnął.
Jeżeli jedziesz na czas (co trochę kłóci się z pojęciem urlopu) albo jakąś trasą, na której średnia oscyluje wokół co najmniej 110 km/h i wszyscy cię wyprzedzają, gdy jedziesz 90, taka jazda rzeczywiście potrafi być męcząca. Ale kiedy można delektować się jazdą, to niby czemu tego nie robić...
Jak wielu być może wie , w moim województwie większość dróg, również krajowych, zmusza poniekąd do takiej jazdy. A czy to jest złe... nie sprawdzisz, "ile fabryka dała", ale nauczysz się cierpliwości. I ogarniesz, że taka jazda wcale nie trwa w nieskończoność i nie dłuży się. A w razie wypadku, w mig organizowany jest objazd i nie kisisz się w korku, jak na autostradzie.
Cztery lata temu zdarzyło mi się zrobić lublinem trasę na teren powiatu kościańskiego. Tam i z powrotem zajęło mi jeden dzień. Zero autostrad i mnóstwo ciekawych miejsc po drodze. Jak zapitalasz, patrzysz tylko, czy kierownicy ci nie wyrwie, albo coś lub ktoś ci nie wiadomo skąd nie wyskoczy przed maskę.
Jak się jedzie z pracownikami, zawsze trzeba trochę mocniej cisnąć, ale taka jazda nie ma w sobie dla mnie nic z przyjemności.