Może malutka obejma do rur o średnicy odpowiadającej wężom ? Przyspawać ją, z drugiej strony zalać środkiem aby od przegrzania blacha nie korodowała. Jedyny pomysł, który na chwilę obecną przychodzi mi do głowy. Co prawda będzie to wyglądać troszeczkę dziwnie aczkolwiek te blaszki też nie były jakoś super trwałe a i to rozwiązanie jest dosyć prymitywne, zalatujące amatorką garażową.