Wyjaśnij mi,bo się nie orientuje,to w tym silniku,który wtedy zagotowałeś?Jeśli tak,to się nie dziwię,bo to było nieuniknione.Poza tym,te angielskie wynalazki już tak mają.Ja na poważnie pokombinuję z górnym termostatem,mam już obudowę termostatu,taką jak Ci pokazywałem i zrobi się obieg płynu na grubych wężach,a nie takim gównem jak w orginale.Wszystko razem do kupy powinno zabezpieczyć przed niespodziankami.