Autor Wątek: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..  (Przeczytany 317150 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #580 dnia: Lipiec 24, 2011, 14:34:33 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
2008, kupiony styczeń 2009 na wyprzedaży. Usterek cała masa od momentu zakupu. Wymienione chyba wszystkie czujniki i czujniki czujników, zmiana komputera i inne pierdoły. Drzwi zostały wymienione na nowe po chyba pół roku. Teraz już zawiasy trzymają, ale i tak drzwi pękają na 3/4 wysokości. Korozja została zakwalifikowana jako....żywica z drzew. Zimą kilka razy nie chciał odpalić, pomagało wyciąganie bezpiecznika od komputera - serwis chciał wymieniać świece <ok>

Co do jazdy, to prawie osobówka, pod względem osiągów również. Spalanie pod małym obciążeniem również akceptowalne, ale co z tego jak pod obciążeniem ok. 1,5 tony ciężko tym ruszyć. Iveco 3.0 rusza bez gazu, ale znów jest dużo bardziej toporny do jazdy - to już prawie ciężarówka :)

Ma ktoś jakieś sprawdzone nowe auto dostawcze, ale już raczej pod kontener.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #581 dnia: Lipiec 24, 2011, 14:52:43 pm »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
To pewnie jeszcze wiele przygód przede mną

Na moim korozja też się pojawia... może nie tak że coś gnije bo to było by przegięcie ale rude kropeczki po bokach, na drzwiach występują.
Ja jeżdżę tą wersja 100KM więc szału nie ma ale na pusto zbiera się bardzo przyzwoicie, prowadzi się bardzo przyjemnie i "sztywno", no i promień zawracania bajka :)
328i

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #582 dnia: Lipiec 25, 2011, 21:01:47 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Ma ktoś jakieś sprawdzone nowe auto dostawcze, ale już raczej pod kontener.
Może Pasagon :-)
Albo Maximus :-P
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #583 dnia: Lipiec 27, 2011, 13:11:52 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6604
  • Płeć: Mężczyzna
No tak, DZT Pasagon to przecież nieomal to samo co Lublin.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #584 dnia: Lipiec 27, 2011, 13:48:40 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4126
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #585 dnia: Lipiec 27, 2011, 19:32:04 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
A ja miałem na myśli Maxus, a nie Maximus:
http://maxus-pl.com/?strona=podwozie_kabina&p=cennik

Swoją drogą jestem ciekaw cennika Pasagon'a. Ważne, że można kupić auto z klimatyzacją :-)
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #586 dnia: Lipiec 27, 2011, 22:13:22 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4126
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Weź mnie nie wkurzaj przecież to jest następca Lublina zaprojektowany w Polsce, który przez syndyka masy upadłościowej czy komornika został sprzedany Brytyjczykom za mniej niż 1% wartości...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #587 dnia: Lipiec 28, 2011, 23:17:33 pm »

Offline pit

  • dawny Piotrek#389
  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 79
Co do jazdy, to prawie osobówka, pod względem osiągów również. Spalanie pod małym obciążeniem również akceptowalne, ale co z tego jak pod obciążeniem ok. 1,5 tony ciężko tym ruszyć. Iveco 3.0 rusza bez gazu, ale znów jest dużo bardziej toporny do jazdy - to już prawie ciężarówka :)

Ma ktoś jakieś sprawdzone nowe auto dostawcze, ale już raczej pod kontener.

Sprinter, ale sprzed ery CDI. Lubi gnić, ale jest na solidnej ramie i naprawdę dużo zniesie. Niestety, lubią go też złodzieje, zwłaszcza 2,9TD...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2011, 23:20:45 pm wysłana przez pit »
FSO Padlina '95 2.0 8V - było :(
Sprinter max 2.3D - był
Sprinter max 2,9TD - był
BMW E34 540 V8 - jest :]
Opel Combo 1.4 B+G - jako skuter :D

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #588 dnia: Lipiec 28, 2011, 23:21:49 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Nowe auto.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #589 dnia: Lipiec 29, 2011, 20:33:27 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Hyundai? Toyota? Nie miałem do czynienia akurat z tymi dostawczakami. No może ze starym Hyundaiem H100, ale to już pewnie nie ma nic wspólnego z obecnym.
Za granicę jeździsz?
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #590 dnia: Lipiec 29, 2011, 20:37:54 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #591 dnia: Lipiec 30, 2011, 00:18:52 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
W poniedziałek jedziemy do salonu. Bedziem sprintera oglądać. Tam jak coś się zepsuje, to chociaż porządnie :]


A co do peugeota to sytuacja następująca: po wymianie szyby źle było założone podszybie plastikowe, woda leciała sobie na komputer (nie jest w żaden sposób zabezpieczony). Komputer się usmażył, paląc równocześnie te płytki przy wtryskach. Banalnie proste.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #592 dnia: Lipiec 30, 2011, 22:56:21 pm »

Offline Sterciu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 482
Ducato/Boxer/Jumper to tylko do 2006 roku. Po 2006 rokiem to porazka nie auto. My mamy ducato L5H2 3.0 2010 rok i chyba w tym roku pójdzie jeszcze do nowego własciciela. Ja mam dośc tego auta juz... Ostatnio przy 50kkm układ wtryskowy padł , ze zgorzelca na lawecie wracał. ASO przez 3 dni nie potrafiło ustalic co mu jest poniewaz komputer im mówił ze jest wszystko ok a auto odpalic nie chciało. W niezaleznym warsztacie w ciągu 3 godzin ustalili co mu jest. Załatwiliśmy we własnym zakresie wtryski i auto jezdzi. Z tylnymi drzwimi które przy otwieraniu wyłamały sie do tego stopnia ze spadły na ziemie to jzu nie bede wspominał. Zostały pospawane porządnie przez nas i gdyby nie to ze było jedno skrzydlo wymienie juz wczesniej z powodu kolizji i jednio milo szybe a drugie nie zostały oba wymienione na takie bez szyb. Powrócił problem z pękającymi drzwiami przy zawiasach. Wyrwanie haka holowniczego z podłuznic do którego oryginalnie jest mocowany. U nas duzo z przyczepami jezdzą auta więc on cały czas ciągał towarówkę dmc2000kg. Problem jak sie okazalo wsród transportowców uzytkujacych to auto i ciągających za sobą pudelka znany. Hak został sciągniety , podłuznice obspawane blachą 3,0mm i załozny na nowo. W miejscu rozerwania podłuznic odrazu korozja sie wdala ostra. Instalacja elektryczna kolejny minus , stopy jak znikły tak nowa instalacja poszła pomiedzy tylnymi lampami i stopy wróciły. Auto porazka totalna jak dla mnie...

Mamy stary model 2.8JTD 2005rok , nie ma co narzekac na to auto. Zdarzają sie usterki , ale bardziej uperdliwe niz uniemozliwiajace dalszej jazdy. Czasem sie zapala kontrolki które tylko sie zapalają a autu nic nie dolega , na kompie wychodzi tez nic mu nie jest , po jakims czasie gasną... ogólnie to takie ustarki tego typu. Auto mozna powiedziec moze byc. Wada to blacharka , podwozie skorodowane , tzn podłoga do konserwacji sie teraz nadaje tylko.

Wczesniej mielismy ducato 2002 r maxi 2.8idTD. Auto kupilismy z przebiegiem 1000km , zrobilismy nim ponad 80kkm. W aucie kompletnie zadnej usterki nie było , bezawaryjnie przejezdziło te km u nas. Z tego auta bylismy zadowoleni i do tej pory załuje ze poszedł do sprzedania... Zawazyło to na nim ze mały był i wsumie nie planowalismy więcej zakupu takiego modelu ale nastąpiły pewne zmiany i mniejszy tez był potrzebny więc trzeba było poszukac znów takiego i własnie ten 2.8JTD sie trafił.

Boxer I 1996 2,5TD , z auta jestem zadowolony tez , zrobił kupe długich tras u nas i nigdy nie zawiódl. Trasy do Bergen w Norwegii , Stryn , rózne zakatki Francji , Meteory Grecja , zawsze z dośc sporym ładunkiem i nie było problemów z nim. Jedynie blacharka... progi miał juz wymieniane , podłoga równiez do konserwacji standardowo.

Ogólnie z tych starszych konstrukcyjnie busów byliśmy i jesteśmy nadal zadowoleni.

Teraz jakbym miał brac to tylko sprintera , mamy 419cdi w kontenerze. Zrobil 80kkm u nas od wrzesnia jak go odebralismy i jak narazie odpukac nie miał zadnych powaznych awarii aby miał wracac na lawecie , prócz korozji usuwania (z auta odebranego tydzień wczesniej z salonu) oraz przeciekającego kontenera z czym nie mogli sobie poradzic i az 5 razy auto trafiało na poprawki az wkońcu wymiane na nowy kontener który tez przeciekał jak wczesniejszy. Kilka razy przełaczyl sie w tryb awaryjny , ale dało sie jechac nim , i do 110km/h normalnie w miare jazda szła. Okazało sie ze jakas wtyczka przy jakims czujniku nie kontaktowała i przelaczał sie. Cztery razy czyscili i problem powracał , wymienili wtyczkę razem z konektorami na nową i ustał problem jak narazie. No i zarówki sie w jednej lampie przepalały , ale wina w przetwornicy ksenonu była :). Pozatym jak narazie więcej awarii nie było. Padła tez spręzarka przez co fotel kierowcy pneumatyczny co jakis czas puszczał całe ciśnienie i siedziało sie jak na deskach :D. Wymiana spręzarki pomogła i problem ustał. Wszystko na gwarancji. Więc to taki pierdoły , jak by nie było pneumatycznego fotela to by nie było problemu ze spręzarką :D. Niestety jest to auto chodliwe i przez 3 miesiące ten nasz był dowodem w sprawie , ukradli nam go pewnej nocy ale naszczescie sie odnalazł i juz wrócił do nas. Więc jest to chodliwe auto wsród złodzieji.

Mamy tez starego sprintera 316cdi 2006r. Jak auto było na gwarancji to psuło sie na potęge , gwaranacja sie skończyła auto przestało sie psuc. Stwierdzilismy ze na gwarancji wszystko juz wymienili. Ostatnio przekroczył magiczny przebieg 500kkm i nadal jezdzi. Skrzynia biegów która jest automatyczna , most , nawet dwumasa i sprzegło , turbina , wszystko nie ruszane jeszcze od nowości , jedyne rzeczy chyba które na gwarancji nie były wymieniane. Korozja... no cóz... łapie go jak kazdego mercedesa lecz my staramy sie wszystko usuwac na bieżaco i rdzy nie ma wogóle widocznej , przynajmniej tej co my znalezlismy.

VW T5 2009 rok 2,5TDi 175KM, na gwarancji przy 30kkm wymieniana dwumasa , przy 38kkm turbina , zawieszenie robione przy 50kkm , kompletny remont zawieszenia przedniego był wtedy , instalacja elektryczna , problemy z kierunkowskazami , wszystko na gwarancji naprawione a auto ma w tej chwili 70kkm przebiegu dopiero. Co to bedzie jak bedzie miał więcej. Idzie na dniach do sprzedania i zamiana na starszy model T4 który słynął z bezawaryjnosci i idiotoodpornosci. Wole starego 2,5TDi 102KM , lub najlepiej 2,5Pb w gazie niz coś co jest nowsze jak T4 typu własnie T5. Tylko znalesc dobry , zadbany egzemplarz w dieslu moze byc ciezko dlatego planujemy zakupu benzyny.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2011, 23:02:51 pm wysłana przez Sterciu »
Pozdrowionka ;)
Kiedyś był 125p oraz dwa Plusy - rover i ohv.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #593 dnia: Lipiec 30, 2011, 23:15:01 pm »

Offline Sterciu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 482
Co do jazdy, to prawie osobówka, pod względem osiągów również. Spalanie pod małym obciążeniem również akceptowalne, ale co z tego jak pod obciążeniem ok. 1,5 tony ciężko tym ruszyć. Iveco 3.0 rusza bez gazu, ale znów jest dużo bardziej toporny do jazdy - to już prawie ciężarówka :)

Ma ktoś jakieś sprawdzone nowe auto dostawcze, ale już raczej pod kontener.

Sprinter, ale sprzed ery CDI. Lubi gnić, ale jest na solidnej ramie i naprawdę dużo zniesie. Niestety, lubią go też złodzieje, zwłaszcza 2,9TD...

Tylko ze sprinter nie ma i nigdy nie miał ramy z prawdziwego zdarzenia. Blaszak to buda samonośna z taką półrama , ale dośc mocną półramą dzięki czemu wygrywa nad chociazby blizniakami Fiat/PSA które sie praktycznie na progach trzymają. Jak progi skorodują to sie łamie w pól. Jezeli chodzi o taką typową rame , busa na typowej ramie to IVECO... ale wersje bez drązków skrętnych w przednim zawieszeniu bo te z drązkami skrętnymi są drogie w serwisowaniu zawieszenia i to zawieszenie do trwałych nie nalzey... Pozatym nikt pózniej tego nie chce robic....

Kupujac uzywanego sprintera/LTka / Craftera w skrzyni/kontenerze trzeba patrzec na stan ramy za kabiną. Czy nie był tam kombinowany spawany jzu z powodu przełamania co czesto w tych modelach wystepuje. Bardzo czesto widac na drogach przełamane zaraz za kabiną konternery/skrzynie. Nad sprinterami niestety pod tym względem góruje Iveco...
Pozdrowionka ;)
Kiedyś był 125p oraz dwa Plusy - rover i ohv.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #594 dnia: Lipiec 31, 2011, 13:38:07 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Auto tylko nowe, ale jak już pisałem wyżej. Iveco jest bardziej toporne do jazdy. Więc pozostaje najprawdopodobniej sprinter.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #595 dnia: Sierpień 07, 2011, 20:23:20 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Aż włosy stają na głowie. Najpoważniejszą awarią, jaka mnie spotkała w Lublinie to była awaria zamka drzwi w niemczech i na noc musiałem je na śrubę skręcić, żeby ich nikt nie odsunął. No i w zeszłym roku byłu robione tylne drzwi, bo gniją trochę.
Oprócz tego sprzęgło przy 150 tys. ( oryginał 300zł) , ale auto też dużo z przyczepą jeździ. Wtedy też wymieniłem profilaktycznie regulator napięcia ( 40zł ) i założyłem zestaw naprawczy dźwigni od skrzyni biegów ( 35zł ).
Minusem jest jeszcze to, że lakier taki jakiś nieciekawy się robi.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #596 dnia: Sierpień 08, 2011, 11:58:23 am »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Ciekawi mnie jak będzie z blachą w Pasagonach, bo silniki to w tych autach są bardzo dobre - według opinii użytkowników.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #597 dnia: Sierpień 08, 2011, 13:19:07 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6604
  • Płeć: Mężczyzna
Ciekawi mnie jak będzie z blachą w Pasagonach, bo silniki to w tych autach są bardzo dobre - według opinii użytkowników.

Zakład że lepiej niż w zachodnim złomie?

Fajne w Pasagonie jest to że dali mocniejszy silnik i wspomaganie, ostatnio właśnie jeździłem trochę bardzo starym Lublinem z kosmicznym przebiem co go idiota i złodziej naprawiał czego nie omieszkałem zgłosić w zakładzie do którego należał i w sumie jedyne co mi przeszkadzało za wyjątkiem tego że luz był na kierze jak cholera i problemy z elektryką to brak wspomy i słabawy silnik choć ten też był po remoncie więc cholera wie jak go ci krętacze złożyli.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 13:23:11 pm wysłana przez BXMaster »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #598 dnia: Sierpień 08, 2011, 14:42:09 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Napisałem to w kontekście porównania do Lublinów, z którymi Pasagon ma wiele wspólnego (odświeżony Lublin), nie myślałem o autach zagranicznych, nie ma sensu z resztą porównywać Pasagona z dostawczakami zachodnimi,  to są przecież różne epoki.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #599 dnia: Sierpień 08, 2011, 14:44:12 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6604
  • Płeć: Mężczyzna
nie ma sensu z resztą porównywać Pasagona z dostawczakami zachodnimi,  to są przecież różne epoki.

Dlaczego nie, komfort i szybkość na pewno będzie na korzyść wozów zachodnich ale jeżeli ktoś potrzebuje nie za dużego i niedrogiego w eksploatacji dostawczaka to można się nad nim zastanowić.

Wybór trochę jak pomiędzy fabrycznie nowym Polonezem z mocniejszym silnikiem i wspomą ,a autami z zachodu. Polonez anachroniczny, hałaśliwy i trzęsie ale swoje zalety ma.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 14:45:45 pm wysłana przez BXMaster »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E