Autor Wątek: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..  (Przeczytany 317755 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1320 dnia: Styczeń 02, 2017, 22:01:03 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
tak glupie podstawa tej prowokacji, ze az mozliwe
http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/zuk-bedzie-znow-produkowany-i-to-jaki/eje55j
przecież to jest 'news' sprzed dobrych kilku lat.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1321 dnia: Styczeń 02, 2017, 22:17:28 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
To tak samo, jak to.Chyba, bo nie widzę nigdzie daty.
https://www.motointegrator.pl/poradnik/po-godzinach/e-polonez/
Natknąłem się na to dopiero klika dni temu.To było na pierwszego kwietnia, czy jak? Bo Polonez i Chiny, to mi się jednoznacznie kojarzą z legendarnym "pullonezem"
https://www.youtube.com/watch?v=2QRKUUC8brk
Ale ogólnie, to pomysł, by do poldka wsadzić silnik elektryczny, nie był by zły.Trzeba by tylko jeszcze poczekać, na dopracowanie tej technologii i obniżkę kosztów.Zrobić z niego melexa i już  :-) Potem na pola golfowe  <lol2>

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1322 dnia: Styczeń 03, 2017, 00:18:56 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13839
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
jakis amator to pisal - silnik 240kW , Tesla S z podobnym silnikiem ma 6.5s do setki ,a duzo lzejszy Polonez mialby miec 11.8s ?
chyba do 100mph
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1323 dnia: Styczeń 04, 2017, 00:20:17 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6609
  • Płeć: Mężczyzna
Przecież Tymiński chciał robić "dostawczaka bez bajerów"

Mnie się wydaje że błędem była zmiana nazwy i za małe nakłady na marketing. W zakładzie w którym pracuje moja matka, poza TIRem i trzema osobówkami (reszta floty jest wynajmowana), do tej pory trzymają Lublina i Trucka po kapitalnym remoncie który często cośtam wozi. Był taki moment jak produkowano Pasagona, że kupiliby go, gdyby wiedzieli że taki nowy Lublin jest dostępny. Z tym że tam te wozy mają dość specyficzne na dzisiejsze czasy zastosowanie- wożą głównie belki drewniane i części do maszyn.

Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1324 dnia: Styczeń 07, 2017, 00:11:28 am »

Offline Marek94

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Mężczyzna
    • C+ i inne
Osobiście nie dziwie się ze ludzie nie chcieli by "prostego dostawczaka" wiadomo że paru zawsze się zajdzie,to samo tyczy się zastosowania że czasem jest takie że takowy dostawczak wystarcza a nawet jest nadto ale 80% jak nie więcej wymaga od tych aut dużo bo spędzają w nim niejednokrotnie pół a nieraz nawet cały dzień a to co prezentowała nasza technologia no sorry  skakał,skrzypiał,właściwości trakcyjne,komfort,szybkość zużywania.Nie lubię niemieckiej technologi ale kiedyś odkupiłem w de t4 za 500e bo do aachen wchodziła norma ekologiczna i wolno było śmigać wyłacznie z zieloną plakietą auto było hmm co tu dużo mówić zgnojone silnik to 2.5 tdi przebieg pół miliona,miała iść na handel a jakoś tak wypadło że poleciała z laweta jeszcze do Niemiec parę razy oczywiście wsadziłem do niej kasę a nawet sporo ale motor musiał być pewny. Zmierzam do tego że pomimo nie dbających właścicieli dużego przebiegu i nie małego już wieku bo była z 99 zapewniła sporą pewność do tego została szybka i w miarę komfortowa konfrontując ją z wszystkimi lublinami,żukami,truckami z którymi miałem styczność to nasza twórczość wypadała blado,jak niemiecka teraz do tego co produkowali dawniej. Znaleźć naszego sprzęta z takim przebiegiem to sztuka chyba że był już remontowany a wsiąść do niego zapić zanim lawetę i jechać 1400 km to już trzeba mieć jaja albo być masochista tandeta na każdym kroku wszytko od siekiery zero komfortu i wszechobecna rdza.
Dlatego jak miałbym wybierać pomiędzy np nowym lublinem a 5 letnim gołym ivekiem to wybrałbym to drugie bo mimo że o tej drugiej marce też mówi się rożnie to widuje nieraz naszych rodaków jak tną takowym przerobionym na lawetę i ciągną dwa auta  mimo że mają już po 15-20 lat a lublina sami wiecie.
Chyba że zrobili by samochód trwały i z realnym podejściem do dzisiejszych realiów czyli normalne zawieszenie,sinik mógłby być ten który jest można by go wzmocnić w sensie trwałości,mocy ale motor był całkiem ok,kabina lepiej wygłuszona zapewniająca np elektryczne szyby,klimę która w dzisiejszych czasach jest standardem a nie wypasem  i do tego dobra cena i biorę nasz produkt.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1325 dnia: Styczeń 07, 2017, 01:00:58 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Uwierz, że gdyby zrobili z tego "normalne auto" czyli według standardów zachodnich, to cena musiała by być mocno zaporowa, jak na polskie auto.Nie było by oczywiście droższe od zachodnich, ale jestem na 100% przekonany, że mało kto by kupił, bo wiem, jaka jest u nas mentalność ludzi i znam już te gadki.Po co płacić za coś naszego, skoro za podobną kasę jest lepsze, zachodnie.Wszyscy pierdo*ą o unowocześnieniu, a tak naprawdę, mało który by kupił, bo by im się nie opylało.I z czego taka fabryka ma to pokryć? Jest też tak, że im mniejsza produkcja, tym większe koszty.Gdyby tych aut zaczęło się sprzedawać bardzo dużo, jak za czasów daewoo, to i kasa by się powoli wypracowała na unowocześnienia, ale tak, jak nikt nie kupuje, to i kasy brak, a jak brak kasy, to nic nie zmieniają, a jak nic nie zmieniają, to produkt jest przestarzały i nikt nie kupuje.Takie błędne koło.Firmie, która startuje właściwie od zera, trudno konkurować z uznanymi markami, które mają stałą produkcję na poziomi kilkuset tysięcy sztuk rocznie, albo i więcej.A co zmieniło by dołożenie klimy, elektryki szyb/lusterek i innych bajerów, skoro sama główna bryła auta pozostała by bez zmian? Wychodzi na to, że taniej by było kupić licencję na coś wycofanego z produkcji i później to dopiero unowocześniać, mając gotową bazę, niż tworzyć elementy od zera.Ale na to, też potrzebna jest kasa i to niemała.Musimy się chyba pogodzić z tym, że już tak musi zostać i albo mamy jakieś prywatne firmy, które gdzieś tam coś robią opartego na jakieś licencji i nawet im się to sprzedaje, albo montujemy tylko samochody/ silniki/skrzynie itd. dla kogoś innego.Mieliśmy mnóstwo zakładów produkujących wszystko, od śrubki, po okręty, ale teraz jest, jak jest.Tak się wyśpimy, jak sobie pościeliliśmy.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1326 dnia: Styczeń 07, 2017, 02:57:44 am »

Offline Marek94

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Mężczyzna
    • C+ i inne
Pisząc unowocześnić miałem też na myśli bryłę oczywiście bo ile można robić to samo.Co by dało dołożenie elektryki i dobrego zawieszenia do dobrego silnika auto które ludzie wzięli by pod uwagę a tak to co one oferują oprócz ceny ?.Problem też jest taki że trudno z takim produktem wbić się na Europe możemy najwyżej konkurować z gównianą ruską gazelą.Do walki o rynek większy niż stary blok potrzebowaliśmy mocnej sieci dilerskiej tak żeby np Włoch mógł kupić np tłoka,wał czy co tam che a nie kombinować z każdą częścią.
Oferta też musiał by być szersza niż jeden model,w zupełności się z tobą zgadzam kiedyś mieliśmy ale komuś na tym zależało tak samo jak teraz zależy na fałszowaniu historii po Czerwonych się tylko pluje ale nikt nie powie ile wybudowali anie tego że podnieśli kraj po wojnie z ruiny fakt mieli masę grzechów,błędów itp ale każdy władza ma.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1327 dnia: Styczeń 07, 2017, 16:55:28 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6609
  • Płeć: Mężczyzna
Chyba że zrobili by samochód trwały i z realnym podejściem do dzisiejszych realiów

Sam sobie zaprzeczasz, bo wg. dzisiejszych realiów samochód nie ma być trwały. Dlatego Polonez Plus potrafi bez remontu robić dużo większe przebiegi niż samochody wyprodukowane w ciągu ostatnich kilku lat.

A to że Lublin i inne polskie samochody były przestarzałe, wynikało z braku środków na uruchomienie produkcji nowych podzespołów, lub złego ich rozdysponowania. Vide budowa i nieukończenie fabryki nad kanałem Żerańskim, zamiast przystosowanie istniejącego zakładu- tutaj polecenie poszło z góry. FSO, a co najmniej biuro głównego konstruktora nie chciało budować nowego zakładu i szkoda że ich nie posłuchano bo dzisiaj wszyscy moglibyśmy mieć pod maskami zmodernizowane DOHCe.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1328 dnia: Styczeń 07, 2017, 17:35:42 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Od 25 lat mamy wolnorynkową gospodarkę. Stocznie upadły, wszyscy ubolewają. Ale gdy w dniu dzisiejszym na terenie stoczni funkcjonują prywatne firmy, które przynoszą takie zyski, o których stocznie mogły pomarzyć to nikt nie wspomni.

A FSO to generalnie ze swoim pechem do zarządów i inwestorów to zyska status męczennika.

Cytuj (zaznaczone)
A to że Lublin i inne polskie samochody były przestarzałe, wynikało z braku środków na uruchomienie produkcji nowych podzespołów, lub złego ich rozdysponowania.

Nazwij to wprost: ZŁODZIEJSTWA. Takiego samego jak w każdej jednostce gdzie jest dostęp do publicznych środków.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1329 dnia: Styczeń 07, 2017, 19:30:19 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6609
  • Płeć: Mężczyzna
Nie mówię o złodziejstwie w FSO bo nic o tym nie wiem, wyjąwszy kradzieże pracownicze. Wiem natomiast że brakowało im pieniędzy na modernizacje i wprowadzanie nowych podzespołów, nie mówiąc już o samochodach. W latach 90 tych to już nie było ich stać nawet na samodzielne modernizacje w zakładzie.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1330 dnia: Styczeń 08, 2017, 03:03:32 am »

Offline Szymon

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 353
  • Płeć: Mężczyzna
    • B01AAA

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1331 dnia: Styczeń 08, 2017, 03:15:20 am »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3765
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Szymon. Stawiam Ci browar na zlocie.  :d
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1332 dnia: Styczeń 08, 2017, 03:35:49 am »

Offline Szymon

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 353
  • Płeć: Mężczyzna
    • B01AAA
Szymon. Stawiam Ci browar na zlocie.  :d
Obiecuję nie śmieszkować z K16. :D

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1333 dnia: Styczeń 08, 2017, 09:52:14 am »

Offline Marek94

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Mężczyzna
    • C+ i inne
banned dostawczak nawet z dzisiejszych czasów przejeździ lublina,żuka kupiliśmy kiedyś ducato wygonione po niemieckim kurierze miało 3 lata i 270 na budziku dolataliśmy mu 160 poszedł dalej,teraz ojciec kupił nowego mamy go 3 lata wczoraj jak z de leciałem stukło mu 170 myślę ze pojeździ u nas jeszcze z 3 lata.Ducato z 2006 roku wersja bieda sinik 2.3 130-150 km w środku prawie jak w osobówce a lublin nadal od siekiery wyposażenie w max wersji takie samo jak tam w biedzie moc max 125km no porostu nic za tym autem nie przemawia żeby wybrać jego a nie produkt innej marki jedyne co go ratowało to ta cena.
Fakt tylko szkoda że stocznie które teraz przynoszą dochód wybudowali czerwoni a nie wolny rynek to samo tyczy się wielu zniszczonych w mniszym lub większym stopniu fabryk jelcz,star,autosan,tonsil,itp i masy budynków dobra publicznego które od kiedy czerwoni poszli idą tylko w upadłość.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2017, 10:43:31 am wysłana przez Marek94 »

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1334 dnia: Styczeń 08, 2017, 11:04:27 am »

Offline Michał M#1985

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 292
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro Plus 1.6 GLI & Polonez Atu Plus 1.6 GLI
dostawczak nawet z dzisiejszych czasów przejeździ lublina,żuka kupiliśmy kiedyś ducato wygonione po niemieckim kurierze miało 3 lata i 270 na budziku
Ducato to solidne auto. Kiedyś będąc w ASO Fiata mechanik mi mówił, że przyjechało do nich Ducato z przelotem 540 tys km. i to na oryginalnym sprzęgle. Ile w tym prawdy nie wiem, ale po co miałby kłamać.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1335 dnia: Styczeń 08, 2017, 11:25:20 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Może i mechanicznie są dobre, ale blachę mają kiepską.Nie wiem, jak te nowe, ale starszego, to jeszcze zdrowego nie widziałem.Chociaż, jak to mówią, jak dbasz, tak masz.Słyszałem o lublinie, który miał na blacie prawie pół bańki i silnik był nietknięty, choć blacha leciała.Wszystko zależy od użytkownika.Niektórzy strasznie dobijają auta i każde to inaczej znosi.Te zachodnie, przynajmniej wcześniejsze,były wytrzymalsze, bo wiadomo, same silniki robiły ładne przebiegi, bo z blachą różnie, ale i nasze autka wytrzymywały dużo.Dość wspomnieć traki, które niejednokrotnie woziły dwukrotność tego, co miały w papierze, lubliny, żuki, to samo.Dawniej dawniej, kiedy jeszcze na wsiach ludzie ta nie mieli aut, to się ładowali we trzech, czterech w jedno auto i z towarem na targ.Żuki, nysy, to i ponad dwie tony woziły, co kończyło się pękaniem felg i opon, ale tak było.Do dzisiaj, jak widzę czasem na targu lublinka, to niejednokrotnie ma na pace prawie trzy tony i jedzie.Natomiast powoli się przerzucają na iveca, bo ładują tam po 6 ton, bo auto na ramie.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1336 dnia: Styczeń 08, 2017, 11:41:29 am »

Offline Szymon

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 353
  • Płeć: Mężczyzna
    • B01AAA
kiedyś to było

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1337 dnia: Styczeń 08, 2017, 14:06:39 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
gorzej
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1338 dnia: Styczeń 08, 2017, 14:30:12 pm »

Offline Marek94

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Mężczyzna
    • C+ i inne
lublin czy inny polski stwór to nie są złe samochody ba nawet kiedyś były dobre ale czasy się zmieniły a one nie i tu tkwi problem z ich niską sprzedażą która doprowadziła do tego co mamy teraz.
Ale czytałem gdzieś ze ma to wstać w dość ładnej odsłonie ba nawet busu na przewóz osób maja robić.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1339 dnia: Styczeń 08, 2017, 16:21:39 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak

Fakt tylko szkoda że stocznie które teraz przynoszą dochód wybudowali czerwoni a nie wolny rynek to samo tyczy się wielu zniszczonych w mniszym lub większym stopniu fabryk jelcz,star,autosan,tonsil,itp i masy budynków dobra publicznego które od kiedy czerwoni poszli idą tylko w upadłość.

Chyba źle zrozumiałeś. Stocznie nie przynoszą dochodu, ale prywatne firmy się tam znajdujące. Jedyna wartość z tych stoczni to grunt na którym się znajdują.