FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: Multec w Listopad 18, 2011, 16:57:43 pm
-
Na takowym złączu (przewód filtr paliwa - listwa wtryskowa) podcieka mi paliwo, a właściwie delikatnie poci. Było już raz dokręcane dość konkretnie, ale nadal cieknie, a nie chcę więcej dokręcać żeby nie zgubić gwintu.
Złącze było raz rozkręcane, a sama złączka wytrawiania w kwasie i cynkowana, jeśli ma to jakieś znaczenie.
Jakieś rady ?
-
Znaczy na wejściu do listwy cieknie? Jak tam to wymień o-ring na końcówce węża i będzie spokój.
-
Nie. Wąż listwa wtryskowa - filtr paliwa składa się tak na prawdę z dwóch węży połączonych złączką.
Listwę wtryskową wraz z wężem mam nówkę, tam nic nie cieknie.
http://allegro.pl/listwa-wtryskowa-wtryski-polonez-rover-1-4-16v-i1934650186.html O takie coś. :]
-
Tam nie ma co cieknąć. To złącza hydrauliczne, jeśli cieknie przy tak niskim ciśnieniu, to któraś końcówka lub ta złączka są do wymiany.
-
chodzi Ci tu na połączeniu gwintowanym?
-
Ta.
-
Rozkręć wszystko - dokładnie wyczyśc.
Filtr paliwa przenieś w miejsce łączenia :)
-
Filtr paliwa to ja mam za zbiornikiem. Napisałem tylko, by każdy wiedział o który przewód chodzi. ;-)
-
Filtr paliwa przenieś w miejsce łączenia
Jakie korzyści z tego płyną ?
-
Genialny dostęp do niego w przypadku wymiany. Wychodzi jakoś tak na fartuchu mniej wiecej koło przepustnicy.
-
Ja tak mam,nie narzekam na ergonomię.Na ścianie grodziowej to było nieporozumienie,szczególnie w przypadku konieczności wymiany <uoee> <uoee>
-
Właśnie sobie uświadomiłem, że to nie przykręcony filtr paliwa mi się tłucze po prawej stronie auta :d
w sumie to przeniose go chyba tak jak piszecie, będzie łatwiej go tam umocować jakąś obejmą...
-
Jak by Ci dalej ciekło na tym łączeniu to rozkręć to i włóż podkładkę miedzianą.
-
Ja tak mam,nie narzekam na ergonomię.Na ścianie grodziowej to było nieporozumienie,szczególnie w przypadku konieczności wymiany
Bez przesady. Filtra paliwa nie wymienia się co 2 tygodnie.
Do wymiany filtra wygodnie jest zdemontować komputer i tyle, potem klucze i kręcić. Nie pamiętam by były jakieś ogromne trudności z wymianą.
-
Tak,tylko że u mnie,to chyba Pudzianowski dokręcał,bo było tak doje*ane,że hej <uoee> Dodać do tego ciężki dostęp i już mamy problem.Nie dałem rady tego inaczej odkręcić,niż tylko w imadle.Całe szczęście,że się filtr od dołu z ledwością odkręcił i wyjąłem wszystko do samej listwy i w imadle rozkręciłem.Dlatego teraz mam przeniesione i nie dokręcam aż tak na chama <lol>