Każdy pier_oli o tej butli do jazdy na wstecznym a prawda jest taka...
prawda obiektywna jest taka, ze fizyki nie oszukasz i jest roznica w jezdzie, tak jak jest roznica w rzemieslniczym baku bez przegród,
prawda subiektywna jest taka, ze zalozyles sobie zle bez powodu, tzn. pewnie nie wiedziales jak jest dobrze,bo nie przekonuje mnie argument lepszego ulozenia przewodow, gdyz w zyciu nie jedna butle zalozylem i nie jednego rodzaju byly to butle,
teraz wmawiasz sobie, ze nie ma roznicy, tylko jak masz zauwayc roznice, skoro nie miales tej butli zalozonej prawidlowo,
nie widzisz potrzeby poprawy sytuacji to trudno, twoje auto, twoj blad i twoja decyzja,
ale gdybys nie byl amatorem, tylko zawodowcem zajmujacym sie tym zarobkowo, to swiadczyloby o twojej indolencji zawodowej, bo ten temat jest znany od lat, powtarzany i zle montaze napietnowane (tak jak to zrobilem) zeby zwrocic czyjas uwage, oczywiscie tego najbardziej zainteresowanego,
bardzo dawno temu ten temat wyszedl poza szkolenia branzowe, sam tego nie wymyslilem ,ale wlasnie po przeczytaniu na forum pomyslalem "no przeciez to jest logiczne" ,a szczerze mowiac raczej nie zwrocilbym uwagi sam z siebie ,bo przeciez fajnie jak wskazóweczkę dobrze widac
i tym sposobem swoja pierwsza butle toroidalna zalozylem prawidlowo, a bylo to w 2008roku,
i taka ciekawostka, ze wiekszosc aut ma oczywiscie butle zamontowane nie prawidlowo, a 1.6GLE ,ktore kupilem lata temu (chyba okolice 2006) i w ktorym gaz juz siedzial parę lat mial butle zamontowana prawidlowo - a wiec nie wszyscy gazownicy olewali temat i nie jest on "wymyslem" ostatniej dekady