Autor Wątek: Klekoczący katalizator.  (Przeczytany 2451 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Klekoczący katalizator.
« dnia: Czerwiec 19, 2007, 19:57:32 pm »

Voyteck19

  • Gość
Koledzy taki problem - Atu Plus 1.6 GSI - przy ruszaniu i na wolnych obrotach wyraznie slyszalne stuki z katalizatora, myslalem ze to obudowa gdzies uderza ale zagladalem pod spod samochodu i nie widzialem zeby uderzalo o podloge auta. Odgłos jest taki jakby do środka wpadła jakaś metalowa część np. śrubka i "goniła" po jego wnętrzu. Czy to może oznaczać kres pracy kata? W książce obsługi piszą że wytrzymuje 80tyś ja mam 90tyś. Na innym forum czytałem że być może rozsypał się wkład ceramiczny i kata trzeba wymienić. Co myślicie?

Klekoczący katalizator.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 19, 2007, 20:05:41 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Wycinasz kata, idziesz tam gdzie skupuja katalizatory i kasujesz 40-100zł na browary. Potem w miejsce kata dajesz tłumik albo rure popijajac piwo i na tym sprawa sie konczy. Oczywiscie jest to nielegalne ,zanieczyszcza srodowisko itd itd itd.... Srednica rury to 45mm  :) Cena nowego katalizatora jezeli uda sie go dostac jest porównywalna z cena samochodu.
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Klekoczący katalizator.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 19, 2007, 20:20:38 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
nie przesadzaj nowy kat ok 350zł :P

Klekoczący katalizator.
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 19, 2007, 20:41:30 pm »

gucio

  • Gość
a może da się to z niego wysypać i z powrotem założyć.

Klekoczący katalizator.
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 19, 2007, 21:01:19 pm »

Offline Daro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 354
da sie pokruszyć i wysypać zawartość, chwile to potrawa, potem moizna dopasować w środek rurę zeby nie buczał :)
były:
>plus '97
>125p '78/'82
>caro 96
jest: Power of Dreams

Klekoczący katalizator.
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 19, 2007, 21:52:00 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13837
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
albo dobrze wygrzebac srodek ceramiczny ,albo kupic tlumik od gaznikowca za 40pln
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Klekoczący katalizator.
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 20, 2007, 11:09:52 am »

mrobin

  • Gość
Voyteck19 napisal: "...W książce obsługi piszą że wytrzymuje 80tyś ja mam 90tyś..."
Kurka moj kat wytrzymal juz 198tysi i na przegladzie nadal spaliny sa ok, czyba trafilem jakis extra model:)

Co do tematu to rowniez polecam wstawienie tlumika od gaznikowca, tylko trza miec znajomego na stacji kontroli pojazdow

Klekoczący katalizator.
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 20, 2007, 11:22:05 am »

Cycu_E30

  • Gość
jezu..... czy to wazne ile MA wytrzymac? liczy sie to ile wytrzymal i kij

czy trzeba AŻ TAK nabijac posty w błachym temacie? (pomijam fakt ze temat byl tysiące razy)

MASZ 4 wyjscia:
-kupić nowy i wymienić
-opróżnic stary
-wstawic tłumik GLE
-rozciąć stary,wypróżnic i wspawac rurke

co zostalo napisane niejednokrotnie.  :x

:)
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 20, 2007, 12:58:45 pm »

Voyteck19

  • Gość
hihi stare tj. dobre wino i skrzypce  :P  Byłem u mechaniora powiedział że szkoda do takiego auta kasy dokładać  :D  że mi go zrobi. Wywali wszystko z niego i już. Pozdrawiam  :D