FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Karoseria / Blacharka / Wnętrze => Wątek zaczęty przez: markus w Sierpień 03, 2012, 17:56:11 pm
-
Witam!
Urwało mi sie ucho od tylnej klapy. Jak kupiłem Poldka to ta klapa od poczatku mi żle zamykala , dosyć ciężko,aż sie w koncu ponownie urwalo. Oglądnąłem to ucho i okazalo sie , że już było spawane. Sądze , ze zrobione to bylo niedokladnie i nie zachowano prawidlowej dlugosci po spawaniu i dlatego ponownie sie urwalo. Czy ktos z kolegow wymienial to ucho i w jaki sposob go wymontowac , bo ten pret jest zespawany do blach klapy. Nie chcę ponownie go spawać , wolalbym wymienic na nowe zrobione ze stalowego preta. Czy ktoś z kolegow juz to naprawiał i podpowie jak to najlepiej zrobic ?
-
Ja spawałem juz drugi raz - mimo ze poprzednio było dobrze pospawane , pusciło w drugim miejscu <uoee> widocznie takie fabrik feler :]
-
Tak, to fabryczna wada. W obu samochodach mi się urwało. Dokładnie spasuj i zespawaj. Po spawaniu jeździłem 3 lata do wymiany klapy i nic się nie działo.
-
A ja mam przykręcane ucho odkąd sie urwało i mam spokój.
-
a ja spawałem już 4 razy. taki urok poloneza
-
taki urok poloneza
Chyba taki urok caro plusów, w prawie każdym plusie widzę spawane a w minusie lżejsza klapa to i się haki tak nie urywają, może ze 2 widziałem z urwanym hakiem. Pospawaj i nie trzaskaj klapą :).
-
Chyba taki urok caro plusów, w prawie każdym plusie widzę spawane a w minusie lżejsza klapa to i się haki tak nie urywają, może ze 2 widziałem z urwanym hakiem. Pospawaj i nie trzaskaj klapą :).
Mało jeszcze widziałeś...
-
@Daniel:
ucho nie peka od trzaskania klapa tylko od grzechotania onej na nierównosciach przez co tak sie ustawia odboje i zamek ze ucho jest stale silnie rozciagane. A ze jest z kruchego drutu to peka. Mi przestalo pekac dopiero jak mi je awaryjnie pospawal kowal na Ukrainie, gruba elektrodą (innej nie miał). Eleganckie polskie spawanie migomatem starczało na krotko.
-
Mało jeszcze widziałeś...
Mieliśmy z 5 caro plusów i w każdym ten hak trzeba było spawać, minusy były 3 i w każdym było w porządku. No ale przecież ja poloneza na oczy nie widziałem... .
-
Fakt ze w moim Minusie z 1993 roku przez 6 lat nie pekło ucho
-
taki urok poloneza
Chyba taki urok caro plusów, w prawie każdym plusie widzę spawane a w minusie lżejsza klapa to i się haki tak nie urywają, może ze 2 widziałem z urwanym hakiem. Pospawaj i nie trzaskaj klapą :).
to miałeś szczęście, w większości polonezów albo sie urywa albo przeciera, głównym kryterium jest regulacja odbojów tylnej klapy, w moim poprzednim zielonym Polonezie ucho urwało się po 15 latach, po 3cim pospawaniu i regulacji zamka i klapy jeździ do dziś
-
W każdym polonezie jaki miałem prędzej czy później ucho było do spawania.Przyspawane ucho jest tak samo bezsensownym pomysłem jak wspawane zawiasy.
-
Ja w jednym plusie miałem tak solidnie zespawane, że puściła blacha która jest zgrzewana do klapy. (ucho jest spawane do blachy, blacha zgrzewana z "klapą").
-
A tu taki patent gosciu zrobił w roverku co go kupilem nie dawno <lol> ale i tak mu sie urwało <lol>(http://images41.fotosik.pl/1711/831f8549e3280ad6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=831f8549e3280ad6) Szkoda bo klapa w porzadku zdrowa jest - jak by ktoś chciał to bedzie do opchniecia za pare groszy - kolor oliwkowy
-
chyba w kazdym C+ urywa sie ucho,
zrobilem przykrecane ,ktore tez puszczalo ,ale z mojej winy tak ze 4 razy(eksperymentowalem z roznym ksztaltem),
wtedy nie dalo sie kupic przykrecanego ucha z Atu ,a w dzisiejszych czasach to bym poprostu przykrecil ucho z Atu
-
chyba w kazdym C+ urywa sie ucho,
u mnie sie trzyma bez problemów :) pomimo codziennego używania bagażnika :)
-
W moim wąskim Caro GLE wytrzymało od 1992 do 2011, gdy poszedł na żyletki... Zawiasy się ukręciły jak się zapiekły, ale ucho się nie urwało.
-
Mi kolega pospawał samo ucho elektrodą, a ja na to naspawałem jeszcze kątownik z blachy. Działa dopiero od chyba dwóch lat.
Pomysł jest też taki, żeby użyć uchwytu od ATU, trzeba tylko dospawać chyba kawałek ceownika żeby było do czego przykręcić.
-
ja mam ten sam problem i poprostu wyszlifuje i wspawam ucho.. myslalem ze to tylko wada mojego egzemplarza a widze ze to wręcz wada fabryczna