FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki OHV 1.3 1.5 1.6 => Wątek zaczęty przez: altowiolista w Lipiec 14, 2017, 18:31:54 pm

Tytuł: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Lipiec 14, 2017, 18:31:54 pm
Proponuję burzę mózgów.
Zastanówmy się wspólnie nad metodami (dostępnymi tak zaawansowanym użytkownikom, jak my), w jaki sposób można poprawić długość życia wałka rozrządu, skoro nie mamy dostępu do technologii kosmicznych, pokrywania porcelaną etc. Może jakieś skuteczne dodatki do oleju, dodatkowy dotrysk oleju na krzywki (analogicznie do denek tłoków w wysilonych silnikach, właśnie mi to do głowy przyszło :). Darujmy se uwagi w postaci pozbycia się tego dziadostwa i montaż K16, bo takie idee też miewam. Jeśli jakieś pomysły na utwardzanie, to w miarę konkretne z dezinformacją, gdzie, jak i za ile ( w miarę możliwości) to zrobić.
No to jedziemy:
1. Dodatki do oleju, np. MS2. Co jeszcze jest warte zachodu?
2. Zmniejszenie nacisku na krzywkę poprzez zastosowanie sprężyn z wersji bez hydrologii
3. Wałek jest smarowany natryskiem z korbowodów i pewnie mgłą. Może wykombinować dodatkową magistrale dotryskującą olej z głównej magistrali olejowej? Ten pomysł przyszedł mi do głowy, jak popychacz przetarł się na wylot, pozwalając resztkom krzywki pracować w z klinem olejowym :).  Ok, wiadomo, że już było za późno, ale może jest to jakiś pomysł? Przewiercenie stopki popychacza nie podoba mi się, może jakieś pomysły, jak wykonać mikrootwór, co by nie masakrował krzywki. Zresztą mały otworek będzie się zapychał, a może jednak nie?
4. Obróbka wałka mająca na celu poprawienie jego odporności (????????). Wiadomo, że można wszystko, ale realnie???

Zapraszam do dyskusji :)
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Lipiec 14, 2017, 19:15:32 pm
Nie siedzę w temacie hydro, ale podoba mi się taka idea zamiast oklepanego "montuj HGF-a".  ]:->

Z ciekawości, kto był producentem wałków dla fabryki? I od razu drugie pytanie: istnieje, czy dawno w upadłości?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: tomeQ w Lipiec 14, 2017, 21:14:17 pm
Sposób jest prosty, wymieniać olej zanim straci swoje parametry. Warunkiem jest, że mamy wałek w dobrym stanie, czyli zaczęliśmy dbać w odpowiednim momencie. Zrobiliśmy w domu grubo ponad 500tyś km (dwoma po ~250tyś ) polonezami gsi, w żadnym nigdy nie wystąpił problem z wałkiem rozrządu, niezależnie od rocznika (98, 00,02), teraz katuję kolejnego z 01 i ma na liczniku 150tyś, żadnych objaw wałka. Generalnie problem wystąpi z dużo większym prawdopodobieństwem w użytkowanym przez niedzielnego kierowcę polonezie bez gazu niż w upalanym na trasie zagazowanym, zakładając że równie nie dbają o kontrolę jakości oleju silnikowego.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Lipiec 14, 2017, 22:28:04 pm
Sposób jest prosty, wymieniać olej zanim straci swoje parametry.
Przez 5-7 tyś km olej raczej nie traci parametrów. A zdarza się, że wałek jak najbardziej.

Nie chodzi mi o pomysły w stylu: "Nie wiem o co panu chodzi. Jeżdżam samochodem na co dzień i zdanżam na czas."
Bardzo się cieszę, że problem wałka Twoim zdaniem Ciebie nie dotyczy. Tak trzymać!
Nie będę się licytował, ile setek tysięcy kilometrów zrobiły Plusy (doliczyłem się czterech) pod moimi pośladkami. Skoro nie wyjąłeś z silnika wałka rozrządu, albo nie pomierzyłeś skoku krzywek, to nie wiesz, czy wznios Twoich krzywek ma fabryczne 6,5 mm, czy może mniej.


Z ciekawości, kto był producentem wałków dla fabryki? I od razu drugie pytanie: istnieje, czy dawno w upadłości?

Trafna uwaga!
Sęk w tym, że mamy dostęp do takich wałków, jakie są na rynku i z tym fantem trzeba coś zrobić, żeby dalej poruszać się w rozsądny  sposób poldolotem.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: tomeQ w Lipiec 14, 2017, 23:00:20 pm
Olej można uznać za niezdatny do użytku nawet i po 1-2 tyś km , wszystko zależy jak jest użytkowany samochód i jaki jest jego stan techniczny, o czym pisałem w poprzednim poście.
Nie demontowałem wałka w żadnym z silników bo nie było żadnych objawów, a weryfikacja odbywała i odbywa się w trasie, jeśli polonez jest w stanie pojechać licznikowe 170+ to znaczy, że skok zaworów jest ok i pozwala na prawidłowe napełnienie cylindrów. Problem jak zauważyłem z opowieści z niezadowolonymi użytkownikami nie ma nic wspólnego z gównianymi właściwościami wałka, a raczej z błędami lub zaniedbaniami przez kolejnych właścicieli. Gdyby był to problem technologii wytwarzania, lub samej konstrukcji silnika to jestem przekonany, że już kilka lat temu miałbym spore doświadczenia w tej materii. Kiedyś walczyłem ze zjadaniem wałka w nowoczesnym dohc, poszły 2 komplety zanim okazało się że ktoś przeszlifował powierzchnię kilku szklanek i zdjął z niej warstwę utwardzoną, reszta chyba jasna, ale czy to znaczy że wałki tam były do d... Jeśli wałek już komuś padnie to może warto zrobić wtedy dokładne rozpoznanie jak silnik był eksploatowany, na jakim oleju, w jakich warunkach, jakie miał ciśnienie oleju itp. Szukanie rozwiązania w zmianach konstrukcyjnych może i będzie ciekawe ale łatwiej zacząć od podstawowych rzeczy wpływających na problem, szczególnie, że ten nie dotyka jak widać wszystkich polonezów.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Lipiec 15, 2017, 08:38:30 am
Ok, to może suplement:
Co możemy zrobić, aby nowy wałek, wg oznaczeń - fabryczny, w nowym komplecie ułożyskowania,  w komplecie z nowymi szklankami (fabryczne Eaton), wstawiony wraz z silnikiem do komory silnikowej  - a wiec świeży olej (Orlen Platinum), zaś krzywki dla pewności posmarowane smarem, aby nie przytarły się w trakcie ustawiania zaworów, kanały w korbowodach drożne ; co możemy jeszcze zrobić, aby ten komplet pochodził dłużej, chociaż do zmiany paska rozrządu.
W Carówce też uważałem że wszystko jest cacy, bo silnik osiągał te licznikowe 180 pod Zgorzelcem, nie klepał, jeno olej się leciał, to wyjąłem celem uszczelnienia. No i sie zdziwiłem, bo krzywki miały 5,5- 6 mm. Na nowym wałku samochód nadawał się do jazdy znaczne bardziej, niż na starym :) Żem se przypomniał, jak to chodziło po wyjechaniu z saloonu :)
Podsumowując:
Oczywiście najłatwiej założyć niedostatki obsługowe wynikające z żenująco niskiej kultury technicznej, ale nie podejrzewałbym siebie o to - chociaż staram się w pychę nie popadać.
Ja jednak zmierzam do modyfikacji konstrukcyjnych, zwłaszcza że jest to Polonez TUNING Klub, a tracę już cierpliwość do mułowatego samochodu.
Myślę (tylko w głowie na razie) nad dodatkowym natryskiem oleju na wałek, sek w tym, żeby nie psikac na tłoki, bo będzie spalać olej, no i oczywiście nad wytrzymałością konstrukcyjną takiej magistrali, bo przykro byłoby, jeśli rureczka wkręci się w wał korbowy :P
Mam 2 GSI a 3 silniki MPI zaś kompletów z pompa oleju nawet więcej, jest na czym eksperymentować. Najwdzięczniejsze byłoby pobranie oleju z przewodu łączącego pompę z kadłubem, sek w tym, że jest to olej nie przefiltrowany.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Lipiec 15, 2017, 09:07:43 am
No cóż, fajny natrysk jest zrobiony w poczciwym 4C90 z Andorii.Otóż, nasada głowicy, w której siedzi wałek rozrządu, ma nawiercony kanał olejowy, i naprzeciwko każdej krzywki, są nawiercone niewielkie otworki, może 1-1,5 mm średnicy, z których olej pod ciśnieniem, pryska sobie elegancko, idealnie na wałek rozrządu i dźwigienkę naciskającą zawór.Zasilanie kanału idzie z głowicy, a uprzedzając pytania o zatkanie otworków, to przy wejściu do kanału, znajduje się taki ładny, wkręcany filterek, z gęstej siatki.Działa to bardzo ładnie, ale oczywiście, nie można jeździć na starym oleju 10 lat, bo może się kiedyś zatkać.Z tych otworów, to sika bardzo solidnie, jak ze strzykawki ze zdjętą igłą.Raz widziałem na jutubie, jak gość zakładał profesjonalne turbo do poczciwej C-360 i zrobił profesjonalny natrysk oleju na denka tłoków.Wykonał jakąś tam magistralę, a jej zasilanie, było poprzez dodatkową pompę zewnętrzną, napędzaną paskiem klinowym.Wszystko idzie zrobić, kwestia chęci, pomysłowości i paru groszy przy duszy.Ja na razie mam z wałkiem spokój, auto ma 91 tysi z groszami, ale jak walnie, to chyba wsadzę od razu "HGF-a" tylko 1.6.Przyzwyczaiłem się do tego gsi, bo ładnie jeździ, ale nie jest to związek na całe życie i jeśli mnie zdradzi, to nie będzie zmiłuj.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Lipiec 15, 2017, 21:50:19 pm
Obawiam się, że olej nie pomoże, kwestia materiału walka.
tu mogłby pomóc zakład, który obrabia walki, typu rewar. może utwardzili by go dodatkowo.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Joker w Lipiec 15, 2017, 22:02:28 pm
Problem leży w materiale walka... Wiele aut innych marek jeździ na gownianych olejach niezmienianych przez kilka lat , miałem gościa który olej i filtr zmienił dopiero gdy filtr oleju przerdzewial i zaczął kapac !!! I nie maja tego problemu...
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Lipiec 15, 2017, 22:04:08 pm
Obawiam się, że olej nie pomoże, kwestia materiału walka.
tu mogłby pomóc zakład, który obrabia walki, typu rewar. może utwardzili by go dodatkowo.
No świetnie, tylko że regenerowany wałek po utwardzeniu przez pewien zakład we Wrocławiu również był diabła wart - wiem, bo taki wałek miałem - szkoda zachodu. Zapewne kwestia technologii utwardzania powierzchni. Może i Rewar utwardza -  jest to nawet konieczność po obróbce. Czy wałki wykonane przez Rewar są cokolwiek warte?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Lipiec 15, 2017, 22:11:28 pm
Problem leży w materiale walka... Wiele aut innych marek jeździ na gownianych olejach niezmienianych przez kilka lat , miałem gościa który olej i filtr zmienił dopiero gdy filtr oleju przerdzewial i zaczął kapac !!! I nie maja tego problemu...
No dobrze, skoro problemu materiału nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć, może warto zastanowić się nad rozwiązaniami alternatywnymi. Np. zamiast stopki ślizgowo przesuwającej się po krzywce, zastosować łożysko pracujące obrotowo? To nie żart, były takie popychacze.

Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Joker w Lipiec 15, 2017, 22:19:35 pm
A nie lepiej i szybciej napisać do Świątka ? Miał.w ofercie walki seryjne i sportowe, regeneracje tez prowadzi. Gwarancje tez daje ..
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Lipiec 15, 2017, 22:31:35 pm
A nie lepiej i szybciej napisać do Świątka ? Miał.w ofercie walki seryjne i sportowe, regeneracje tez prowadzi. Gwarancje tez daje ..
Twierdzono, że z wałkami od hydro nie chce mieć do czynienia, chyba że zmienił zdanie.
Może i tak należałoby zrobić z tym gównem.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Lipiec 15, 2017, 22:44:47 pm
No dobrze, skoro problemu materiału nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć, może warto zastanowić się nad rozwiązaniami alternatywnymi. Np. zamiast stopki ślizgowo przesuwającej się po krzywce, zastosować łożysko pracujące obrotowo? To nie żart, były takie popychacze.
A tak jeszcze w ramach ciekawostki, to takie popychacze z "łożyskiem" występują np. w pompie wtryskowej do starych ursusów  :P
(http://www.korurs.pl/produkty/B-10927_big_.JPG)
Górna część ma możliwość regulacji luzu.Dolna współpracuje bezpośrednio z wałkiem krzywkowym.To jest bardzo fajny patent, bo obracające się łożysko, znakomicie niweluje tarcie współpracujących elementów.Pozostaje kwestia wytrzymałości takiej części, bo sprężyny zaworowe są niewspółmiernie mocniejsze, od sprężyn w pompie wtryskowej.Luzy też się mogą pojawić.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Lipiec 16, 2017, 09:15:48 am
Walki od rewara montowałem w rajdówkach i działają. nawet jeden silnik mial rewizję ostatnio i wałki ładne.
Tylko, że za te cenę to ...sami wiecie  :)
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Lipiec 16, 2017, 14:52:45 pm
Walki od rewara montowałem w rajdówkach i działają. nawet jeden silnik mial rewizję ostatnio i wałki ładne.
Tylko, że za te cenę to ...sami wiecie  :)
No to świetnie :)
Więc można oddać wałek do utwardzenia i liczyć na to że wałek zostanie utwardzony, bowiem innymi metodami poza eksploatacją nie jesteśmy w stanie REALNIE zweryfikować, czy jakakolwiek obróbka utwardzająca została wykonana.

Chyba trzeba będzie kupić od kolegi Golfa TDI do jazdy na co dzień.

Zakrzyknę, jak w kabinie Tupolewa: POMYSŁY!!!
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: banned w Lipiec 16, 2017, 23:27:04 pm
Walki od rewara montowałem w rajdówkach i działają. nawet jeden silnik mial rewizję ostatnio i wałki ładne.

A ile one przejechały?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Lipiec 17, 2017, 09:28:52 am
Świątek twierdzi, że za 150-180 zł jest w stanie przeprowadzić azotonasiarczanie wałka. Czyli do Carówki z Duetem i starymi popychadłami ceramizer i olej z MOS2, ciekawe, co sie stanie, może nic :)
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: lesor#1973 w Lipiec 17, 2017, 10:33:09 am
Świątek twierdzi, że za 150-180 zł jest w stanie przeprowadzić azotonasiarczanie wałka. Czyli do Carówki z Duetem i starymi popychadłami ceramizer i olej z MOS2, ciekawe, co sie stanie, może nic :)
Przy jednej sztuce? Czy więcej?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Lipiec 17, 2017, 11:14:28 am
Świątek twierdzi, że za 150-180 zł jest w stanie przeprowadzić azotonasiarczanie wałka. Czyli do Carówki z Duetem i starymi popychadłami ceramizer i olej z MOS2, ciekawe, co sie stanie, może nic :)
Przy jednej sztuce? Czy więcej?
Rozmowa dotyczyła jednego wałka
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 12, 2017, 13:49:35 pm
azotowawanie to nie jest technologia kosmiczna, wystarczy odpowiedni piekarnik i butla z gazem,
to samo z dotyczy azotonaweglania i azotonasiarczania, na pewno sa firmy wykonujace takie uslugi, tylko trzeba je znalezc,

smarowania nie trzeba poprawiac,bo na krzywke caly czas leje sie olej - popychacze sa traktowane olejem pod cis. z kanalu olejowego,

popychaczy z lozyskiem nie ma jak zastosowac, musialaby to byc kulka, a to styk punktowy,wiec gorzej niz popychacz z plaskim spodem
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Sierpień 12, 2017, 14:04:02 pm
popychaczy z lozyskiem nie ma jak zastosowac, musialaby to byc kulka, a to styk punktowy,wiec gorzej niz popychacz z plaskim spodem
Taki popychacz pewnie należałoby stworzyć na zamówienie :)



smarowania nie trzeba poprawiac,bo na krzywke caly czas leje sie olej - popychacze sa traktowane olejem pod cis. z kanalu olejowego,

Teoretycznie tak powinno być. Jak jest z trwałością wałków, to wszyscy wiemy.

azotowawanie to nie jest technologia kosmiczna, wystarczy odpowiedni piekarnik i butla z gazem,
to samo z dotyczy azotonaweglania i azotonasiarczania, na pewno sa firmy wykonujace takie uslugi, tylko trzeba je znalezc,
http://wyszukiwarkaurzedowa.pl/Firma/-motor-plazmowe-azotowanie-stali-roman-iwaneczko
Wczoraj odebrałem przesyłkę z wałkiem. czekam na ochłodzenie, aby wymienić.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: KGB w Sierpień 12, 2017, 14:09:18 pm
Wczoraj odebrałem przesyłkę z wałkiem. czekam na ochłodzenie, aby wymienić.
wyslali jeszcze goracy i tak szybko przyszedl ;>

Taki popychacz pewnie należałoby stworzyć na zamówienie
nie widze takiej mozliwosci, poniewaz popychacz obraca sie w prowadnicy,
lozyska stosuje sie na  dzwigienkach zamiast slizgow, bo dzwigienki sie nie obracaja  <cwaniak2>
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Sierpień 12, 2017, 14:19:20 pm

nie widze takiej mozliwosci, poniewaz popychacz obraca sie w prowadnicy,
lozyska stosuje sie na  dzwigienkach zamiast slizgow, bo dzwigienki sie nie obracaja  <cwaniak2>


Masz rację!
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Chińczyk w Luty 11, 2018, 19:00:52 pm
...Co możemy zrobić, aby nowy wałek, wg oznaczeń - fabryczny, w nowym komplecie ułożyskowania,  w komplecie z nowymi szklankami (fabryczne Eaton)...

Słyszałem, że było trzech producentów hydroszklanek. Czy jesteście w stanie wymienić wszystkich trzech ? Albo podać cechy charakterystyczne aby fabrykę odróżnić ?

Mam możliwość kupna nowych hydroszklanek (facet je kupił w PKS Elbląg), natomiast nie ma opakowania - są w woreczku zalane olejem. Zanim będę świętować, że znalazłem świętego Graala to chciałbym się upewnić, że to fabryka a nie jakaś rzemieślnicza podróba z początku XXI wieku.

Co do wałka to jak w innym temacie wspomniałem - dzwoniłem tydzień temu do Świątka i podobno zregeneruje mi wałek do hydro, jeżeli będzie w stanie, który umożliwi regenerację. Raz jeszcze do niego zadzwonię w tym tygodniu i się spytam czy przypadkiem się nie pomylił.

Natomiast... skoro fabryczny wznos krzywki to 6,5mm a dla przykładu z krzywki zostało 5,5mm i napawa 1mm to może będzie to z trwalszego materiału niż fabryczny ? Czy napawanie jest z dokładnie takiego samego gatunku metalu co wałek ?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Luty 11, 2018, 23:21:27 pm
Szklanki to temat rzeka.
Rewar twierdzi, że była seria rzemieślnicza którą można było wyginać wzrokiem.
Było też FAI ale obecnie od dłuższego czasu nikt o nim nie słyszał.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: mihals w Luty 11, 2018, 23:32:20 pm
W książce od poloneza jest naposane że szklanki są takie jak w cinquecento,a w katalogu fai występują szklanki do cc.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Luty 12, 2018, 09:18:23 am
Powiem tak: zwykle znika krzywka, popychacz najczęściej jest w stanie niezłym, raptem 3 popychacze w silnikach co robiłem (ze 6?) były wklęsłe, w tym jeden przetarty na wylot (sic!). Mam tu na myśli popychacze fabryczne
Wg mnie wałek przede wszystkim
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Luty 12, 2018, 15:00:47 pm
Wszystko pozornie ukryte jest zazwyczaj w szklance. Puki jest wypukła, to się obraca i smaruje wałek. Jeśli się zrobi płaska, przestaje wirować i zaczyna się wszystko zacierać.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Chińczyk w Luty 12, 2018, 15:11:22 pm
W książce od poloneza jest naposane że szklanki są takie jak w cinquecento,a w katalogu fai występują szklanki do cc.


Hmm... tutaj mamy punkt zaczepienia. Może faktycznie szklanki (CC chyba miało już hydroszklanki, co nie ? SC 900 (w CC też było) jak dobrze pamiętam już miał) z CC/SC jeżeli wymiarami pasują byłby lepszym rozwiązaniem od starych ?

Nie znam nikogo kto chciałby stare zregenerować (Świątek mówi nie), a jak oglądałem samemu jak zregenerować to teoretycznie się da, ale mimo wszystko ktoś musiałby mi denko szklanki przeszlifować aby była równa a nie tak jak pisze diodalodz wklęsła.

Czyli nikt nie wie jak rozróżnić fabrykę od oryginału ? :(
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Gomulsky w Luty 12, 2018, 15:57:16 pm
SC 900 (w CC też było) jak dobrze pamiętam już miał) z CC/SC jeżeli wymiarami pasują byłby lepszym rozwiązaniem od starych ?
900 miało hudro w konikach, więc odpada.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: CieniaczRider w Luty 12, 2018, 16:59:06 pm
Może Skoda Felicia, Favorit albo Fabia ?  <mysli>
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Luty 12, 2018, 18:45:17 pm
dokładnie
SC900 ma ukryte małe szklaneczki w dźwigienkach. Nie wiem czemu nie zrobili tak w polonezie. TO rozwiazało by wiele problemów i nie wymusiło montażu dużo mocniejszych sprężyn.
Szklanka płaska to złom
Musi być lekko wypukła, po przyłożeniu suwmiarki krawędziom , na brzegach musisz widzieć prześwit światła.
Po 100 tyś km nawet szklanki z OHV czasami trzeba wywalić, z powodu tego defektu.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: CieniaczRider w Luty 12, 2018, 21:03:22 pm
Te w 900 też nie były idealne, na ogół dudniły jak były zimne i to dość znacznie, na rozgrzanym aucie raczej w wyeksploatowanych egzemplarzach.

Inna sprawa, że Fiat zalecał olej 15W-40, ja wlewałem 10W-40 i było dużo ciszej  <cwaniak2>

Natomiast o wytartym wałku w tych autach nie słyszałem nigdy.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Luty 13, 2018, 15:17:31 pm
ja dobiłem do 240 tyś na sejo 900.  Tylko od 160 tyś km jeździłem tylko na 10 W 40 . RObiłem raz uszczelkę i przy okazji zawory wydechowe i 3 kasowacze. Resztę wyczyściłem i poskładałem na nowo. Przy 240 sprzedałem dalej i z tego co wiem, jeździ nadal u 3 właściciela. Najśmieszniejsze że do 240 dojeździło na oryginalnym rozrządzie, bo były problemy z napinaczami już wtedy i nie chciało mi się babrać jak jeździło . Inny temat, że w tym aucie rozwaliło się przez 8 lat dosłownie wszystko ;) od kabli do lamp, kostek, amorów, linek, węży, rurek, śrub, wahaczy, sworzni, no dosłownie wszystko ;) prócz silnika i skrzyni.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: waldi919 w Grudzień 27, 2018, 00:17:24 am
http://wyszukiwarkaurzedowa.pl/Firma/-motor-plazmowe-azotowanie-stali-roman-iwaneczko
Wczoraj odebrałem przesyłkę z wałkiem. czekam na ochłodzenie, aby wymienić.
Jak Ci się spisuje ten wałek po utwardzeniu i jakie to koszta?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Grudzień 29, 2018, 12:34:58 pm

Jak Ci się spisuje ten wałek po utwardzeniu i jakie to koszta?

20 tys i działa.
Kosztem jest 120 zł za azotowanie i olej 5W40 505.01 z dodatkiem MoS2.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: waldi919 w Grudzień 30, 2018, 13:02:29 pm
Na jakich chydropopychaczach poskładałeś?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: waldi919 w Styczeń 09, 2019, 21:37:33 pm
Mierzył ktoś twardosc wałka? Ja dzisiaj dokonałem takiego pomiaru nowego jak i starego wałka i ma on o połówę mniejsza twardość jak samoregulatory. Pytam bo chciałem z kimś porównac czy mi sie takie buble trafiły czy to jest norma w Polonezach.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Styczeń 09, 2019, 23:41:01 pm
nowy wałek z allegro był plastelinowy. Nie pamiętam ile tam było, ale gość co mierzył stwierdził, że nawet części od urala były mocniejsze. Na koniec stwierdził, ze poprawny wynik uzyska się mikro twardościomierzem i oni takiego nie posiadają.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: waldi919 w Styczeń 10, 2019, 00:25:34 am
Ja mierzyłem właśnie twardościomierzem. Stary ale jeszcze w miarę dobry wałek miał od 30 do 33 HRC a nowy ok 30 HRC. Z tego co wiem do hydropopychaczy to zdecydowanie za mało. Szklanki natomiast miały równo po 55 HRC
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Styczeń 10, 2019, 00:28:19 am
szklanki oryginalne wyszły mi podobnie. Próbę robiłem na denku. Niestety nie znam się na technikach utwardzania, więc wiele mi to nie mówiło.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Franz Maurer w Grudzień 27, 2019, 20:32:56 pm
Wyjaśni mi ktoś dlaczego np: w Abimexach nie było tego typu problemów?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Grudzień 27, 2019, 23:44:02 pm
bo abimex nie miał hydrauliki
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Multec w Grudzień 28, 2019, 01:46:45 am
bo abimex nie miał hydrauliki

Zdziwiłbyś się, trafiały się już w 1996.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Grudzień 28, 2019, 09:10:04 am
Wyjaśni mi ktoś dlaczego np: w Abimexach nie było tego typu problemów?
Bo popychacz lżejszy, a więc sprężyny zaworowe mniej twarde.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Grudzień 28, 2019, 10:36:13 am
Do tego większa średnica popychacza względem tych stosowanych w hydro.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Grudzień 28, 2019, 14:51:36 pm
bo abimex nie miał hydrauliki

Zdziwiłbyś się, trafiały się już w 1996.

Potwierdzam, silnik z 1996 roku abimex hydro plus fabryczne miejsce na wspomaganie.
Aktualnie przerobiony na gaźnik w 125p- idzie jak zły:)
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Franz Maurer w Grudzień 29, 2019, 11:24:59 am
W Abimexach można było mieć hydro, kolego ostatnio takiego kupił i twierdzi, że ma; jest to Caro z 95 z hydro i co ciekawe na heblach.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: banned w Grudzień 29, 2019, 23:04:35 pm
Problemem nie jest normalny fabryczny wałek, czego dowodzą egzemplarze Plusów robiące ogromne przebiegi.

Problemem są wałki z trefnej serii, i gooowniane wałki od polskich rzemieślników.

Mówiłem, wyciągać wałki ze złomowisk. Odpowiedź: beee.

No to czelaką was swapy na OHV bez hydro i Rovery.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Tales w Grudzień 29, 2019, 23:20:47 pm
No to czelaką was swapy na OHV bez hydro i Rovery
Tyle że do swapa na rovera trzeba mieć belkę i skrzynię z odzysku, a z tym jest już problem. Szukam od jakiegoś czasu i nic w normalnych pieniądzach nie znajduję.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Grudzień 30, 2019, 00:41:20 am
Nie trzeba wstawiać odkurzacza, wystarczy pojechać na pierwszy lepszy złom i kupić silnik na hydro z przebiegiem do 100kkm, których jeszcze jest sporo... Już bez przesady, naprawdę.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Grudzień 30, 2019, 09:16:47 am
Na pierwszym lepszym zlomie też już brakuje Polonezow. Na szrotach tak samo.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: OLO w Grudzień 30, 2019, 10:21:13 am
Jak ktoś ma nowego Morawskiego niech sprawdzi pasowanie starych i nowych popychaczy, czy nie zrobiono ciaśniejszego w hydro. Wystarczy lepszy syfek, czy gorszej jakości niedogrzany olej i popychacz przestanei się swobodnie obracać w gnieździe. Wtedy już szybka droga do wytarcie się krzywki/denka popychacza. Nie bez przyczyny w silnikach z hydro zalecano olej 10W40 zamiast minerała 15W40
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Grudzień 30, 2019, 11:37:33 am
Jak ktoś ma nowego Morawskiego niech sprawdzi pasowanie starych i nowych popychaczy, czy nie zrobiono ciaśniejszego w hydro. Wystarczy lepszy syfek, czy gorszej jakości niedogrzany olej i popychacz przestanei się swobodnie obracać w gnieździe. Wtedy już szybka droga do wytarcie się krzywki/denka popychacza. Nie bez przyczyny w silnikach z hydro zalecano olej 10W40 zamiast minerała 15W40

Już dawno było pisane, żeby lać 5W40 albo nawet 0W40, żeby te silniki miały jak najlepsze smarowanie, i wiadomo, że lanie gorszego oleju ma wpływ na szybkie zużycie hydro, to niektórzy z uporem maniaka dalej leją przestarzałe oleje (10W40 też szału nie robi, bo to dalej prawie całkowicie mineralny na sterydach), żeby zaoszczędzić 10zł na oleju, a stracić 300 na silniku. Zauważyłem też, że plusy są ciągle w dużej części w rękach osób, które je traktują jako woły robocze, i głównie tym osobom padają wałki.

Na pierwszym lepszym zlomie też już brakuje Polonezow. Na szrotach tak samo.

Trzeba szukać dalej, a nie liczyć, że mamy 2000 rok i silniki od poloneza oddają za 100zł z uśmiechem. Na grupach bywa sporo silników z całego kraju.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: KGB w Grudzień 30, 2019, 12:06:22 pm
zawsze mozna rozwiercic gniazda na stare popychacze i pozbyc sie hydro,
zbierajcie laski i sprezyny ze starych silnikow, samych szklanek tez nie wyrzucajcie
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Grudzień 30, 2019, 13:26:58 pm
Jak ktoś ma nowego Morawskiego niech sprawdzi pasowanie starych i nowych popychaczy, czy nie zrobiono ciaśniejszego w hydro. Wystarczy lepszy syfek, czy gorszej jakości niedogrzany olej i popychacz przestanei się swobodnie obracać w gnieździe. Wtedy już szybka droga do wytarcie się krzywki/denka popychacza. Nie bez przyczyny w silnikach z hydro zalecano olej 10W40 zamiast minerała 15W40
Popychacz nie będzie się w stanie obracać, bo w trakcie jego pracy nie ma fazy luzu, krótko mówiąc nie ma momentu, gdy nic go nie hamuje-jest ciągle uwięziony między laską a krzywką. Punkt przyłożenia nacisku z laski jest na jego szczycie, a nie na dole, jak w starej szklance.
...wystarczy pojechać na pierwszy lepszy złom i kupić silnik na hydro z przebiegiem do 100kkm
I po rozebraniu silnika przekonać się, że wałek do wymiany :P
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Grudzień 30, 2019, 14:40:26 pm
Popychacz nie będzie się w stanie obracać, bo w trakcie jego pracy nie ma fazy luzu, krótko mówiąc nie ma momentu, gdy nic go nie hamuje-jest ciągle uwięziony między laską a krzywką. Punkt przyłożenia nacisku z laski jest na jego szczycie, a nie na dole, jak w starej szklance.
Mylisz się. Każdy hydropopychacz się obraca. Wystarczy spojrzeć na przylgnie na którą krzywka wywiera nacisk. Rysy w kształcie elipsy mówią jedno. Twoja teoria jak najbardziej trafna lecz w praktyce jest nieco inaczej
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Grudzień 30, 2019, 15:44:41 pm
Popychacz nie będzie się w stanie obracać, bo w trakcie jego pracy nie ma fazy luzu, krótko mówiąc nie ma momentu, gdy nic go nie hamuje-jest ciągle uwięziony między laską a krzywką. Punkt przyłożenia nacisku z laski jest na jego szczycie, a nie na dole, jak w starej szklance.
Mylisz się. Każdy hydropopychacz się obraca. Wystarczy spojrzeć na przylgnie na którą krzywka wywiera nacisk. Rysy w kształcie elipsy mówią jedno. Twoja teoria jak najbardziej trafna lecz w praktyce jest nieco inaczej
Z kołowymi śladami masz rację. Sęk w tym, że ja zawsze wkładam popychacze otworem w stronę otworu z magistrali olejowej. Część popychaczy (nie wszystkie) wyjmuję w tym samym położeniu. Cześć popychaczy na stopce ma ślady niesymetrycznego wytarcia - szczególnie gdy popychacz jest stosunkowo nowy, więc nie zaryzykowałbym twierdzenia, że każdy się obraca.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Grudzień 30, 2019, 18:46:21 pm
Być może w OHV się nie obracają zbyt często natomiast silnikach ohc i dohc obracają się napewno. Skoro się nie kręcą to według mnie jest coś nie tak jak trzeba. Temat sporny więc pozostawmy to bez dalszej dyskusji.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Grudzień 30, 2019, 19:35:34 pm
we wszystkich autach szklanki się obracają. Po to jest wypukłe denko szklanki by wirowała i lepiej smarowała powierzchnie. W OHV wałek ma smarowanie z korbowodów
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Grudzień 30, 2019, 20:01:45 pm
we wszystkich autach szklanki się obracają. Po to jest wypukłe denko szklanki by wirowała i lepiej smarowała powierzchnie. W OHV wałek ma smarowanie z korbowodów
Rozumiem, że masz na myśli: "Mają się obracać".
Oczywiście, że powinny się obracać, tak jak zawory, wskazuję jednak na przesłanki, które rotacji nie ułatwiają, poza tym widziałem popychacze co do których nie dałbym głowy, czy się obracają.
Z tego co kojarzę, to kiedyś były jakieś mechanizmy w popychaczach, które wymuszały rotację. Ciekawe czy oprócz niesymetrycznego umiejscowienia popychacza względem krzywki w Poldolocie hydraulika ma coś wewnątrz, co by nim kręciło? Ja nic o tym nie słyszałem
Właśnie sobie pooglądałem komplet używanych popychaczy, co mam w domu. Z 8-miu jeden ewidentnie się nie obracał - ma w połowie stopki próg, wszystko widoczne jest tylko pod światło, palcem wyczuwalne dlatego, że wiem czego szukać.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Grudzień 30, 2019, 20:51:22 pm
przyłóż krawędź suwmiarki do denka to zobaczysz. Powinny być mocno wypukłe. Jeśli szklanka traci menisk to przestaje wirować. Wewnątrz nic nie ma. 2 sprężyny kulka i tyle.
Są w środku jedynie kanały które przy ugięciu powyżej 70% zamykają kanały olejowe.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Grudzień 30, 2019, 21:42:24 pm
Wiem, co szkoła mówi na ten temat, nie jest to jednak wcale zero - jedynkowe. Popychacze wyjęte z silnika za diabła nie są wypukłe, minimalnie przy krawędzi są co najwyżej niższe. Poleruję je w tokarni nieco na krawędzi, aby taki kształt miały przy montażu. Dla popychacza normalnego podany jest rozmiar niższy przy krawędzi 0,03-0,05mm, dla hydraulicznego nie znalazłem, ale na rozsądek powinno być podobnie.
Zdjęcie wycinka mojej kolekcji:
https://chomikuj.pl/altowiolistaEwy/Popychacze,7027881209.jpg
Od lewej:
1. obracał się (chociaż jest płaski, przynajmniej pod słońce, żarówkę etc.), przebieg cicra 60 tyś, wałek niby miał kształty, ale ubytki w krzywkach świadczyły, że niedługo.
2. Nie obracał się, chociaż parafia ta sama co nr 1
3. Hm... tego... no obracał się, chociaż wklęsły jak zwierciadło teleskopu i odpowiednio obrobił krzywkę na wałku...
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: KGB w Grudzień 30, 2019, 22:08:44 pm
brak luzu poosiowego nie przeszkadza popychaczowi obracac sie wokol osi,
kluczowy jest luz w gniezdzie
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Grudzień 30, 2019, 22:18:50 pm
brak luzu poosiowego nie przeszkadza popychaczowi obracac sie wokol osi,
kluczowy jest luz w gniezdzie
Fakt, tylko że laska popychacza nie działa centralnie w osi popychacza i jego gniazda, lecz nieco w bok, wywierając nacisk boczny. Jak widać nie uniemożliwia to obrotów popychacza, ale raczej nie ułatwia.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Grudzień 30, 2019, 23:05:47 pm
nie widziałem zużycia gniazd szklanek w GSI . Myślę że to trudne do zrobienia bo są zbyt dobrze smarowane.W OHV zwykłym smarowania nie było i istniały szklanki o wymiarze naprawczym.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Grudzień 31, 2019, 00:50:02 am
nie widziałem zużycia gniazd szklanek w GSI . Myślę że to trudne do zrobienia bo są zbyt dobrze smarowane.W OHV zwykłym smarowania nie było i istniały szklanki o wymiarze naprawczym.

Mimo to, w moim silniku bez hydro po 170 lub 180kkm na mineralnym zużycie było tak niewielkie (praktycznie zerowe), że nie było koniecznie stosowanie nadwymiarowych szklanek podczas remontu.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Styczeń 01, 2020, 11:35:21 am
nie widziałem zużycia gniazd szklanek w GSI . Myślę że to trudne do zrobienia bo są zbyt dobrze smarowane.W OHV zwykłym smarowania nie było i istniały szklanki o wymiarze naprawczym.


Mimo to, w moim silniku bez hydro po 170 lub 180kkm na mineralnym zużycie było tak niewielkie (praktycznie zerowe), że nie było koniecznie stosowanie nadwymiarowych szklanek podczas remontu.
Ale nie chodzi mi o zużycie gniazda popychacza, tylko o klinowanie popychacza przez siłę działającą nie całkiem osiowo w osi cylindra tegoż gniazda, co mogłoby utrudniać ew. rotację popychacza...
Z drugiej strony większy i stale występujący nacisk popychacza hydraulicznego na wałek rozrządu sprzyja większemu momentowi obracającemu ten popychacz, a więc jeśli nie wystąpią inne czynniki i nie wnikając jak równoważą się te czynniki-jest remis :) I powinien się obracać...
Popychacz jest dość ciasno pasowany: 0,007-0,043; powyżej tych tolerancji należy coś zrobić.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Wrzesień 24, 2023, 13:31:16 pm
Mi ostatnio też ogoliło wałek na jednej krzywce, hydropopychacz też miał niezłe wżery, a wałek był utwardzany a szklanki nowe. Stawiam, że jakiś syf się dostał i dlatego to się stało. Bo zapomniałem wymienić olej po 1000-1500km. Ale wracając do wałków to może dało by się zahartować je miejscowo, czyli same krzywki rozgrzać , a następnie schłodzić wodą czy olejem. https://www.youtube.com/watch?v=6CKoUsEdy2I  . Może i wałkom rozrządu by pomogło w dłuższym żywocie. Nie mam palnika odpowiedniego, bo bym coś zaeksperymentował, a nuż by zdało egzamin. No chyba , że ktoś już próbował.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Wrzesień 24, 2023, 19:07:33 pm
hydropopychacz też miał niezłe wżery, a wałek był utwardzany a szklanki nowe
Jaki miałeś zestaw założony ?
Ile km wytrzymało ?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 24, 2023, 23:16:49 pm
Ale wracając do wałków to może dało by się zahartować je miejscowo, czyli same krzywki rozgrzać , a następnie schłodzić wodą czy olejem.
fabryczne walki sa weglo-azotowane, wiec jak je bedziesz "hartowal" to rozpieprzysz powloke, ktora jest znacznie twardsza
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: macq w Wrzesień 29, 2023, 22:52:14 pm
Wykonałem próbę hartowania indukcyjnego wałka oryginalnego i kupionego z allegro (Duet?). Oryginalny miał przed hartowaniem średnio 32hrc, po hartowaniu 45. Wałek z allegro miał 28, wzrosło na 40, przy czym wałek się zgiął około 0.10mm.Walek nr. 2 zamontowałem do silnika (po wyprostowaniu), póki co około 20000km upalania za nim i jest dobrze. Teoretyzowanie zostawiam teoretykom.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Wrzesień 29, 2023, 23:30:02 pm
czyli duet to jest "ser" ?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: macq w Wrzesień 30, 2023, 09:00:24 am
Nie odpowiem na to pytanie, bo za mało sztuk pomierzyłem, parametry hartowania też były dobierane doświadczalnie, więc pewnie udałoby się to zrobić lepiej, ale ogólny wniosek jest taki, że można tu co nieco poprawić.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Wrzesień 30, 2023, 15:01:50 pm
Jak coś to mam taki wałek nowy. jak i szklanki.
Jeśli dysponujesz takim zapleczem to możemy zrobić próby.
Wg literatury (nie FSO) zarówno wałek jak i szklanki powinny mieć w okolicy 50 HRC
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Wrzesień 30, 2023, 21:23:24 pm
Mógłbyś przedstawić, jak interpretować te parametry HRC? Oprócz ofc tego co napisałeś i co jest logiczne, czyli nowy wałek rzemieślniczy miał tych "HRC" prawie połowę mniej, niż zalecenia fabryki. To jakaś warstwa, metoda mierzenia odporności na tarcie?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: KGB w Wrzesień 30, 2023, 21:42:28 pm
 danielu wikipedii nie masz?
HRC to skala jednej z metod pomiaru twardosci powierzchni
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: macq w Wrzesień 30, 2023, 22:03:24 pm
Taka ciekawostka: moje wałki hartowaliśmy na oryginalnej hartowni odkupionej od ZM Ursus, która z resztą do dzisiaj ma się dobrze i dalej hartuje wałki rozrządu do C330 i C360 :)
Wracając do meritum- jak ktoś chce sobie spróbować poprawić parametry wałka, może napisać do Andorii, być może podejmą się hartowania 1-2szt wałka. Ja już nie pracuje w firmie, w której hartowałem swoje wałki, mogę się zapytać czy się podejmą, ale to na pewno na odpowiedzialność klienta. Dodatkowo do wałka od razu lepiej dać blok, bo nawet jak lekko się wałek skrzywi, to można go doszlifować na czopach i w ten sposób "zgubić" to bicie. Na tulejkach surowych jest dość dużo zapasu
Problem polega na tym, że trzeba by ustalić parametry hartowania, a to jest czasochłonne i kosztowne, przy paru sztukach w ogóle nieopłacalne, można to zrobić tak jak ja, czyli "na pałę", ale ile wałków wyjdzie, a ile pójdzie na złom-nie wiem
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Wrzesień 30, 2023, 22:24:31 pm
może napisać do Andorii, być może podejmą się hartowania 1-2szt wałka
Jak już o tym wspomniałeś, to ciekawe, jak duże zamówieni żeby musiało być, by chcieli w ogóle zacząć rozmawiać o produkcji takich wałków? Ktoś raz pisał im na fejsie, czy była by możliwość produkcji detali do zawieszenia do poloneza, czy sworznie, końcówki drążków itp, ale to pozostało bez odpowiedzi. Ich wały korbowe, uchodziły za jedne z najlepszych, ale to było kiedyś, bo dzisiaj chodzą słuchy, że oni już wszystko tylko zlecają komuś, lub import. I tu gładko przechodzę do zagadnienia nr. 2
Taka ciekawostka: moje wałki hartowaliśmy na oryginalnej hartowni odkupionej od ZM Ursus, która z resztą do dzisiaj ma się dobrze i dalej hartuje wałki rozrządu do C330 i C360
Mam rozumieć, że pracujesz u producenta takich wałków, czy może sam masz firmę, która je produkuje, a może po prostu poprawiasz po fabryce? Ciekawi mnie to zagadnienie, bo to się łączy trochę z tym, co pisałem wyżej o Andorii i w ogóle jakości współczesnych części do ursusów. Na jutubie jest kanał niejakiego mr miśka, który dużo opowiada o częściach dostępnych w szerokiej sprzedaży i wniosek jest taki, że mało jest dobrych, a te dobre, są bardzo drogie i ludzie nie chcą kupować.
Edit:Dobra, doczytałem, że już tam nie pracujesz, ale pytanie aktualne. To jakaś firma produkująca wałki, czy tylko zajmowali się hartowaniem gotowych produktów?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: macq w Wrzesień 30, 2023, 22:38:53 pm
Tak, firma produkuje wałki rozrządu do Ursusów, do niedawna także korbowody, które dawniej szły na pierwszy montaż, ale częsci z Indii powoli wypierają rodzimą produkcję.
Do Andorii się nie pisze na FB, tylko się dzwoni. W ogóle brand Andoria został sprzedany z tego co wiem, więc znaczek na części nie znaczy nic.
Edit: wałka do Poloneza nikt nie wyprodukuje, nie ma szans, zamówienie musiałoby być 1000+ szt. Z hartowaniem myślę, że ktoś się podejmie
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Buźka w Wrzesień 30, 2023, 22:54:59 pm
firma produkuje wałki rozrządu do Ursusów, do niedawna także korbowody, które dawniej szły na pierwszy montaż, ale częsci z Indii powoli wypierają rodzimą produkcję.
No, ten import, to faktycznie spory problem. Tylko to też ludzie się trochę boją, że kupując coś niby naszego "firmowego" kupują de facto import, ale "obrandowany" naszym logo, bo i takie przypadki bywaja. Ten gość na jutubie udowadniał to np. w odniesieniu do kompletów naprawczych silnika, że trzy różne firmy, mają tłoki i tuleje tego samego producenta. Takie teraz dzikie czasy. Andorii też się oberwało, że w najlepszym przypadku, to oni tylko obrabiają "surówkę" wyprodukowaną np w indiach.
wałka do Poloneza nikt nie wyprodukuje, nie ma szans, zamówienie musiałoby być 1000+ szt
No to ciekawe, czy zebrało by się tylu chętnych, czy może już wszyscy pozmieniali GSI na rovery? Ja nie chcę prorokować, ale za chwilę będzie z tym problem, o ile już go nie ma. Większość polonezów poszła już na wsad do pieca, to samo z silnikami, a nowych części nie ma, więc ja tu nie widzę zbytnio lepszych rozwiązań, tylko problem w tym, że całe nasze środowisko, nie potrafi się dogadać, bo wszystko rozbija się wiecznie o koszty, które faktycznie są spore, przy małoseryjnej produkcji. Takie 1000+ szt, to pewnie już by się kosztowo rozbiło znacznie przyjemniej. Jak tu kiedyś pisał zdaje się daniel, nikomu nie opłaca się produkować lepszej jakości części do naszych gratów, bo nikt nie chce ich kupować "bo drogo" i koło się zamyka.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: macq w Wrzesień 30, 2023, 23:02:10 pm
Obrandowany import z Indii to pewnie ok 80 procent rynku, nawet sobie ludzie nie zdają z tego sprawy :) Ale to nie rozmowa na forum, zwłaszcza Poloneza. Przepraszam za OT, już nie będę.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Wrzesień 30, 2023, 23:17:04 pm
Przepraszam za OT, już nie będę.
Pisz pisz. Im więcej wiedzy tym lepiej.
Ja mogę zainwestować w partię wałków do GSI ale muszę mieć pewność co do jakości i tego że da się złożyć z tego zestaw ze szklankami.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Październik 01, 2023, 14:38:28 pm
Tak, firma produkuje wałki rozrządu do Ursusów
POM Tyczyn?

Problem polega na tym, że trzeba by ustalić parametry hartowania,
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: hartowanie vs azotowanie, które lepsze? Rewar do swoich wałków zaleca azotowanie w jakieś firmie w Tarnowie, trochę ludzi z racingforum robiło u niego wałki (nie tylko do FSO) i jakoś nikt nie wspominał aby po tym się wycierały.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Majonez w Październik 01, 2023, 16:17:53 pm
Jakiś czas temu oglądałem na yt jak facet reanimuje silnik od trucka, właśnie wytarł się wałek rozrządu. Kupił nowy to poleciłem mu oddać go do azotowania, posłuchał i wygląda na to że zrobiła to ta polecana przez rewar firma. https://youtu.be/hGyYKozmSg8?feature=shared&t=271
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Październik 01, 2023, 21:46:40 pm
Jakiś czas temu oglądałem na yt jak facet reanimuje silnik od trucka, właśnie wytarł się wałek rozrządu. Kupił nowy to poleciłem mu oddać go do azotowania, posłuchał i wygląda na to że zrobiła to ta polecana przez rewar firma. https://youtu.be/hGyYKozmSg8?feature=shared&t=271
I też się wycierają :(
Robiłem. Na krzywce po 30 tyś pojawiają się ubytki punktowe chociażby
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 01, 2023, 21:51:13 pm
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: hartowanie vs azotowanie, które lepsze?
poleciłem mu oddać go do azotowania
azotowanie, naweglanie, wegloazotowanie - to sa metody wzbogacania warstwy wierzchniej stalowego przedmiotu w dane pierwiastki,
same w sobie nic nie zmieniaja w kwestii twardosci powierzchni, sa wstepem do dalszej obrobki cieplnej w postaci hartowania,
czyli po azotowaniu nalezy zahartowac, a samo nasycenie metalu pozwala uzyskac powierzchnie znacznie twardsza niz uzyskano by na "czystej" stali,

dlatego trudno uwierzyc, ze fabrycznie nie przeprowadzono procesu tak, by uzyskac najlepsze rezultaty i samodzielna poprawka przynosi wzrost twardosci,
a moze jednak proces fabryczny jest optymalny, a dalsze zwiekszanie twardosci grozi zluszczeniem sie materialu - materialy twarde maja tendencje do pekania
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Październik 01, 2023, 22:24:52 pm
same w sobie nic nie zmieniaja w kwestii twardosci powierzchni, sa wstepem do dalszej obrobki cieplnej w postaci hartowania,
czyli po azotowaniu nalezy zahartowac, a samo nasycenie metalu pozwala uzyskac powierzchnie znacznie twardsza niz uzyskano by na "czystej" stali,
Hehehe, ciekawe bo wychodzi, że wszyscy na forum żyli w przekonaniu, że po azotowaniu sprawa załatwiona. A widać, że to dopiero połowa drogi.
A jak wygląda to w sytuacji kiedy azotujemy już element który był wcześniej poddawany hartowaniu?

a dalsze zwiekszanie twardosci grozi zluszczeniem sie materialu
Właśnie jak byłem w Rewarze, wziąłem ze sobą kilka wałków aby zrobić weryfikację i podpytać na co zwracać uwagę. Jeden z wałków wyeliminowaliśmy przez to, że właśnie miał złuszczenia, wg Halczyńskiego spowodowane zbyt mocnym zahartowaniem materiału. Wałek był rzemieślniczy do silnika AB.

Ja mogę zainwestować w partię wałków do GSI ale muszę mieć pewność co do jakości i tego że da się złożyć z tego zestaw ze szklankami.
Do testów też miałbym kilka wałków. W sumie na próby chyba mogłyby być też wałki uszkodzone?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Październik 01, 2023, 23:40:48 pm
Dla mnie jest to niepojęte, aby nie dało się kupić dobrego wałka do auta kolekcjonerskiego występującego w takiej ilości na rynku.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Morfina w Październik 02, 2023, 08:52:33 am
Bo autem kolekcjonerskim się nie jeździ bo szkoda tylko okazyjnie przepala  <lol2> Tak na poważnie to zasadniczym problemem jest to że większość użytkowników tych aut to jebane cebulaki którzy kierują się przede wszystkim ceną,ma być tanio i to wszystko. W robocie jakiej pół roku temu mieliśmy zamówienie z Niemiec na 2 tyś sztuk wałków do starego mercedesa (dla odlewni przynajmniej tej w której pracuję minimum to 1200-1300 sztuk). Więc teraz zostaje kwestia znalezienia tylu chętnych albo ewentualne zamrożenie przez jednego frajera który popchnie temat pieniędzy na czas bliżej nie określony i słuchanie co jakiś czas że zarabia na pasjonatach  <spoko>
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 02, 2023, 18:34:53 pm
A jak wygląda to w sytuacji kiedy azotujemy już element który był wcześniej poddawany hartowaniu?
doczytalem (wczesniej pisalem z pamieci), ze azotuje sie po hartowaniu i odpuszcza, ale cos mi tu nie pasuje, bo azotuje sie w temp. powyzej 500*C, a w takiej to stal weglowa odpusci sie permamentnie (czyli rozhartuje),
tak wiec azotowanie nadaje sie tylko do stali stopowych podwyzszonej jakosci,
kluczowa sprawa jest wiec to, z jakiego materialu jest wykonany walek (zwlaszcza zamienniki), bo azotowanie moze go po prostu rozhartowac,
z kolei hartowanie powierzchni azotowanych grozi peknieciami,

wiki jest w kwestii tych procesow bardzo chaotyczna, zeby zglebic sie w nie, trzeba by siegnac do literatury fachowej, a zaklady zajmujace sie nimi maja jeszcze dodatkowo wypracowane swoje procedury,
trzeba sie dowiadywac u zrodla
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: macq w Październik 02, 2023, 19:54:32 pm
dalsze zwiekszanie twardosci grozi zluszczeniem sie materialu - materialy twarde maja tendencje do pekania
Dokładnie tak. Zauważ, że niektóre wałki FSO właśnie tak się zużywały.
POM Tyczyn
Tak
dlatego trudno uwierzyc, ze fabrycznie nie przeprowadzono procesu tak, by uzyskac najlepsze rezultaty
Być może jakość gotowego wyrobu mocno "pływała" ze względu na choćby skład materiału.

Jak ktoś ma jakiś wałek, którego mu nie szkoda, można zrobić testy, ale tak jak mówiłem, żadnej gwarancji nikt nie da. Może nawet udałoby się dać wałek do azotowania.
Żeby nie obciązać niczyjego budżetu, może mi ktoś sprzedać wałek, ja coś z nim spróbuję zrobić i najwyżej jak wyjdzie- sprzedam :)
Edit: Jeszcze jedna rzecz, mierzyłem też czopy wałka, były znacznie twardsze od krzywek i kolor na części niepracującej mógłby sugerować, że czopy były zahartowane już fabrycznie
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: macq w Październik 20, 2023, 23:02:46 pm
Wiem, że post pod postem, ale jak przychodzi do konkretów, to nikt się nie odzywa. Szkoda.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: altowiolista w Październik 21, 2023, 19:21:44 pm
Wiem, że post pod postem, ale jak przychodzi do konkretów, to nikt się nie odzywa. Szkoda.
Ale konkretnie co proponujesz? Jaki wałek chcesz??
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: lampart125p w Październik 22, 2023, 14:48:16 pm
Kolega z tego forum dal  wałek rzemieślniczy hydro do utwardzenia azotowaniem. Spytajcie OTRO jak  mu to wyszło i jak jeździł swoim ohv
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Niedzzwiedz90 w Październik 29, 2023, 21:24:02 pm
Temat wałków co raz gorętszy, ale dziś na allegro znalazłem wałek sportowy świątka za 1200 i do tego popychacze sztywne w rozmiarze hydro za 1400. Trochę drogo 2600 wysypać. Ale ktoś to musi przetestować.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: KGB w Październik 29, 2023, 22:28:38 pm
otwiersza konkurs pod tytulem : jak najbardziej ujowo wydac kilka tys. pln ?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Październik 29, 2023, 22:54:46 pm
Też jak dla mnie przepłacanie za markę Świątka jest bez sensu. U Rewara zrobią wałek za połowę tej kwoty w specyfikacji jakiej sobie zażyczysz. A blok można rozwiercić pod zwykłe szklanki i zostanie jeszcze dużo funduszy ciekawsze rzeczy.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Październik 30, 2023, 12:56:31 pm
Ciekawe, czy za tą cenę dostanie się turbo-niezniszczalny wałek, który oby szklanki wytrzymały.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Luty 25, 2024, 13:04:23 pm
https://www.youtube.com/watch?v=gdOxHTTuTHg , może coś takiego by pomogło na zwiększenie twardości wałka hydro do gsi, odpadła by może obawa o skrzywienie się wałka podczas obróbki.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Conrado967 w Luty 25, 2024, 20:13:50 pm
Można by tak spróbować utwardzić denka popychaczy, bo to one, z tego co wiem wycierają się pierwsze i zjadają krzywki. Popychacz już można łatwiej obrobić niż wałek też.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Luty 26, 2024, 05:21:37 am
A tu cytaty innych kolegów co już eksperymentowali z wałkami hydro i popychaczami, i tak wychodzi, że Stary ale jeszcze w miarę dobry wałek miał od 30 do 33 HRC a nowy ok 30 HRC. Z tego co wiem do hydropopychaczy to zdecydowanie za mało. Szklanki natomiast miały równo po 55 HRC. A tu drugi cytat    . Wykonałem próbę hartowania indukcyjnego wałka oryginalnego i kupionego z allegro (Duet?). Oryginalny miał przed hartowaniem średnio 32hrc, po hartowaniu 45. Wałek z allegro miał 28, wzrosło na 40, przy czym wałek się zgiął około 0.10mm.Walek nr. 2 zamontowałem do silnika (po wyprostowaniu), póki co około 20000km upalania za nim i jest dobrze. Teoretyzowanie zostawiam teoretykom.  Czyli wychodzi, że to jednak wina wałków jest, że tak szybko się wycierają, bo mają za małą twardość w stosunku do popychaczy hydro, i pewnie właśnie utwardzenie samych krzywek dałoby dużo.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Luty 26, 2024, 12:09:28 pm
teraz chyba nawet wałki dueta zniknęły
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: maniek1 w Luty 26, 2024, 21:31:51 pm
Świątek nie wykonuje tych wałków ?
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: mareks#1181 w Kwiecień 07, 2024, 08:36:04 am
Pany a może ktoś wie jakiej mocy powinna być ta nagrzewnica indukcyjna, bo u chińczyków można za około 800 zł kupić takie po 1 kW/230V. I ciekawe czy ta by zdała egzamin przy hartowaniu samych krzywek wałka.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: banned w Kwiecień 11, 2024, 23:02:29 pm
Wiesz, skoro producenci wałków na tym złożyli głowy, to bym założył że lepiej swapować silnik już choćby na Ładę.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Kwiecień 13, 2024, 12:42:53 pm
No bez przesady, że w technologii XXI wieku nie da się wyprodukować wałka, który nie zostanie zjechany w krótkim czasie. To skąd te bosche, co jeżdżą po 200-300 tysięcy na jednym wałku? Pomijając już ten jeden, półmilionowy egzemplarz, forumowicza zresztą. Pisane już tutaj było, że da się zrobić wałek, co pewnie by i milion przejechał, tylko nikt nie wyłoży na to góry pieniędzy, żeby zamówić choćby 1000 szt, czyli na minimalne zamówienie. Jesteśmy dalej narodem dziadów europy, i nie mamy tu klubu milionerów na forum.

Obiło mi się ostatnio o uszy, że odlewnia, która produkowała owe wałki i ma jeszcze formy do ich produkcji właśnie zwalnia załogę i idzie w stan likwidacji, więc jest ostatnia szansa dla rekinów biznesu, żeby je odkupić, ale jest to na tyle niepotwierdzona informacja, że radzę to samemu sprawdzić. http://www.solidarnoscfiat.pl/fca-powertrain-w-likwidacji.html

Jakaś seria produkcyjna poszła z bublem, bądź za twardymi sprężynami, i dopóki się nie dojdzie tutaj, jaki był powód szybkiego zużywania się wałka w niektórych egzemplarzach, to będą z nimi problemy. No i nie zapominajmy o braku nowych, fabrycznych wałków na rynku, a rzemiosło raczej nie jest wytwarzane pod trwałość auta, tylko żeby je sprzedać i niech się popsuje i po miesiącu.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Kwiecień 13, 2024, 14:19:05 pm
To mnie fascynuje
50 tyś aut z przeglądem i ubezpieczeniem. Do tego 125p ...
Próbowałem zamówić łożyska w Kraśniku do mostu, to minimum logistyczne 50 tyś zł. na łożysko kosza. Tak się zacząłem zastanawiać by poszukać firmy w chinach, która robi nisko seryjne  produkcje.
 
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Morfina w Kwiecień 13, 2024, 16:22:17 pm
"Obiło mi się ostatnio o uszy, że odlewnia, która produkowała owe wałki i ma jeszcze formy do ich produkcji właśnie zwalnia załogę i idzie w stan likwidacji, więc jest ostatnia szansa dla rekinów biznesu, żeby je odkupić, ale jest to na tyle niepotwierdzona informacja, że radzę to samemu sprawdzić. http://www.solidarnoscfiat.pl/fca-powertrain-w-likwidacji.html"     
Odlewnia która to robiła (w Skoczowie )jak i same formy dla FSO /FSM i ludzie tam pracujący mają się świetnie,w stan likwidacji idzie TYLKO montownia silników spalinowych w fabryce w Bielsku,będą przychodzić gotowe elektryczne gdzieś zza granicy z tego co wiem  <spoko>
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Kwiecień 14, 2024, 01:15:45 am
No to całe szczęście. Będzie jeszcze ktoś mógł zrobić interes, jak polska będzie piękna i bogata czyli nigdy  :jezyk2: , najważniejsze, że nie pójdą w piździec.
Tytuł: Odp: Jak poprawić trwałość kompletu wałek - popychacze w hydropolonezie
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Kwiecień 14, 2024, 13:02:27 pm
Wydaje mi się, że w erze CNC , małoseryjna produkcja wałków może być tańsza niż odkuwanie i obrabianie. Tym bardziej , że można zrobić wałek rurkowy z prasowanymi czopami i krzywkami.