Prawdą jest że stanie po zewnętrznej to głupota :D (nie mniej jednak były tam taśmy które ludzie poprostu olewali) samochody nie osiągały w tym miejscu sporych prędkośći (max30km//h) wiec i pradopodobieństwo śmierci niskie. Ale co głupota to głupota.
Tak, przednionapędówki radziły sobie kiepsko (calibra, polo, tico, panda, golf ) natomiast w poldku była szpera, i jazda z tym wymaga odrobine innej techniki niz bez szpery a ze sprawnym ręcznym. (hydrołapka w planie)