Nie chcę się wtrącać, ale prawda sprawia największy ból. Jeden handlarzyna na innym forum wyśmiał jakieś ogłoszenie, że sprzedający niby niestworzone rzeczy w nim zawarł. Ja mu wtedy przypomniałem, że śmieje się ten, który sam sprzedawał astrę z krzywo spasowanym przodem na otomoto.pl jako bezwypadkową. Oczywiście, kategorycznie się wyparł i zareagował mniej-więcej tak, jakbym nazwał jego matkę dziwką. Niemniej jednak, więcej już nie wyśmiewał.