pięć razy masz powtórzyć całą tę czynność
Osoba w samochodzie wciska pedał 3-5razy aż stwardnieje, przy czym przy ostatnim razie trzyma wciśnięty pedał cały czas.
W tym czasie osoba przy kole luzuje odpowietrznik, płyn tryska a pedał opada, osoba przy kole dokręca spowrotem odpowietrznik i dopiero wtedy osoba w aucie może zwolnić pedał hamulca.
I tak z każdym kołem
Czyli wychodzi na to że około 5 razy odkręcisz i zakręcisz ten grzybek przy każdym kole , ale pamiętaj że to 5 razy jest tylko umowne.
Czasami wystarczy 3 a czasami i 10.
Z racji tego że pedał wpada Ci w podłogę to przygotuj się na solidne pompowanie i kup zapas płynu hamulcowego to zużyjesz go trochę...
A najlepiej wymień go całkiem.
płyn hamulcowy spuszczasz przez odpowietrzniki , tak samo jak przy odpowietrzaniu :
#1 Zakładasz wężyki na odpowietrzniki i do słoiczka najlepiej jednocześnie przy obydwu kołach tylnej osi
#2 Luzujesz odpowietrzniki oraz odkręcasz zbiorniczek płynu hamulcowego
#3 Delikatnie wciskasz kilkakrotnie pedał hamulca do samej podłogi (ale pamiętaj delikatnie, pedał będzie sam pod nogą się obsuwał w miarę wyciekania płynu )
#4 Zostawiasz na jakiś czas aż płyn całkiem spłynie i przestanie kapać
#5 Dobierasz się do przednich zacisków , zakładasz wężyki i odkręcasz odpowietrzniki , płyn już sam sobie ścieknie ( używanie pedału hamulca nie ma tu sensu bo pompa jest już praktycznie pusta)
#6 Cieszysz banana bo właśnie samodzielnie spuściłeś płyn z układu
Zalewanie układu :
#1 Zdejmujesz wężyki z odpowietrzników
#2 Zakręcasz odpowietrzniki przy przednich zaciskach oraz przy lewym tylnym kole.
#3 dolewasz płynu do zbiorniczka jednocześnie kontrolując czy płyn już zaczął wyciekać przez odkręcony odpowietrznik prawego tylnego koła
#4 jeśli płyn zacznie już wyciekać , pozwól mu chwilkę pokapać i dokręć odpowietrznik
#5 odkręcasz odpowietrznik lewego tylnego koła i analogicznie jak w pkt 3 i 4
#6 następne w kolejności jest prawe przednie koło (czynności 3-4)
#7 na końcu koło lewe przednie i tak samo jak pozostałe (3-4)
Uzupełnij poziom płynu już do kreski tak ja ma być i depnij kilka razy hamulec, jak jest dobrze przejedź się , jeśli wszystko jest w porządku pojeździj jakiś tydzień i dla pewności po tygodniu możesz jeszcze odpowietrzyć układ tak jak w poście wyżej.
Kolejność kół przy napełnianiu nie jest przypadkowa i warto się jej trzymać, układ napełnia się i odpowietrza zawsze zaczynając od koła najdalej położonego od pompy a kończy się na najbliższym, to ważne
Wiem że tym postem namieszałem Ci trochę w głowie ale wierzę że dasz sobie radę
Kiedy pierwszy raz to robiłem zeszło mi jakieś półtorej godziny ( wliczając czytanie instrukcji z książki Morawskiego )
Aha
#8 Włazisz na forum i opisujesz jak Ci poszło