Ja pier... Z tej Turcji to w ogóle cokolwiek dobrego do Europy przychodzi? W corolli verso padła mi cewka. Nie chciało mi się ładować kilku stów w oryginał, więc zamówiłem u swojego mechanika turecki zamiennik. Nie zdążył rok minąć - cewka znowu do wymiany. Tak, tak, właśnie ta. Mechanik powiedział, że reklamować nie ma sensu, bo sprawa z góry skazana na porażkę.