FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Zawieszenie i układ kierowniczy => Wątek zaczęty przez: Tomek_ w Październik 01, 2009, 12:07:44 pm

Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Październik 01, 2009, 12:07:44 pm
witam
moja połowina zrobiła prawko  :mrgreen:  no i teraz będzie jezdzić pod czujnym okiem swojego dotychczasowego kierowcy ;) jednak bay jej nieco ułatwić zycie pomyslałem nad zamontowaniem wspomagania, z tym że ja nie wiem co i jak :roll:
popatrzyłem na allegro
http://allegro.pl/listing/search.php?category=620&sg=0&string=wspomaganie%2Bpolonez
200-250 piszą że kompletne, ale z tego co zdążyłem sie kiedyś zorientować to brakuje tam paska ?
za 150 to rdza  :roll:

więc, ile taka zabawa mniej więcej kosztuje ?
zakładając że sam bym tego nie zamontowal pewnie, chyba że to nic trudnego ;)
trzeba coś przerabiac ?
napiszcie prosze co i jak :)
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Maurer w Październik 01, 2009, 13:51:29 pm
Pasek to akurat najmniejszy problem, dokupisz. Patrz przede wszystkim zeby w zestawie był krótki wałek łączący przekładnię z kolumną kierowniczą, bo to oddzielnie moze byc ciezko trafić.
http://allegro.pl/item741846738_polonez_caro_99_kompletne_wspomaganie.html tutaj masz ciekawa aukcje, tylko rozpytaj dokładnie sprzedającego co jest w zestawie.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=758984831 tutaj masz koło pasowe w nienajgorszej cenie, tego tez czesto w zestawie nie ma, do gaznika powinno pasować.
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: ujban88 w Październik 01, 2009, 14:04:56 pm
akurat wałek przegubowy można samemu skorygować (skrócić)
kolego, największy problem to będzie ze zrobieniem dziury w ścianie grodziowej
w caro jest taka okrągła dziura o średnicy 3cm (tu mogę sie mylic) należy tą dziure przerobić z wykształconej przez fabryke okrągłej dziury na prostokątna o wymiarach 8cm-12cm (tu tez mogę sie mylić)
przy obróbce blachy ściany grodziowej należy uważać na przewód hamulcowy

1994r produkcji tego polda? wiec przy silniku nie będzie odpowiednich uchwytów aby złapać pompke ale powiem Ci ze da sie to obejść, montując wspome w moim 125p kupiłem odpowiedni wspornik do pompki a gdy montowałem wspome siostrze w poldku to już sam wykonałem taki wspornik, nit trudnego po prostu trzeba mieć odpowiednie wymiary i tyle :)
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Maurer w Październik 01, 2009, 14:50:17 pm
http://www.polonez16gle.republika.pl/ to bedzie Twoja Biblia:)
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: marcij w Październik 01, 2009, 15:55:50 pm
Rdza na tych elementach nie masz sie co przejmowac. To nie podloga , dziury nie wypadna. Zawsze mozna oczyscic i pomalowac , zeby bylo ladnie. Mozesz poszukac po szrotach , teraz zlomowali/zlomuja mase poradiowozowych plusow, wiec moze uda sie cos wyrwac po taniosci, Mysle , ze najwiekszy problem to moze byc z poodkrecaniem zapieczonych srub i skolowaniem/wykonaniem odpowiedniego wspornika
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Maxiu w Październik 01, 2009, 17:23:04 pm
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?t=20066&postdays=0&postorder=asc&start=15


Tutaj masz jeszcze kilka uwag. Masz otwór w przegrodzie pod wspome czy nie?
Zapewne najbardziej przeraża Cie ten otwór w przegrodzie... ale to naprawdę nic trudnego. Musisz zdemontować wspornik pedałów i tak z wyczuciem rozcinać ten otwór szlifierką kątową. Przewód paliwowy, hamulcowy itd. zabezpieczylem grubą tekturą i dodatkowo kolega patrzył czy wszystko jest ok. Tniesz od środka. Najlepiej mieć szlifierkę kątową z reg. prędkością, ja ciąłem na najwolniejszych obrotach, blaszka tam w sumie nie jest trudna do pokonania. Co do wspomy to najlepiej poszukać kompletu z kołem pasowym i z tym wałkiem od kierownicy. No i oczywiście przyda Ci się przyrząd do ściągania drążków kierowniczych. Moje wspomaganie był suche, lekko się tylko z węży olej zapocił. z wyglądu ciekawie nie było... ale obczyściłem ją i zakonserwowałem i już i wcale nie ma tragedii, że Ci coś bedzie rdzewieć na potęgę. Przydadzą Ci się dłuższe śruby mocujące wspornik poduszki do bloku o 5mm.
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Elwood#1887 w Październik 02, 2009, 00:01:05 am
Cytat: "ujban88"
akurat wałek przegubowy można samemu skorygować (skrócić)
Ciekawe po co skoro przekładnia ma INNY wieloklin(drobniejszy) niż normalny wałek ? Po za tym to spieszy ci się na tamten  świat ? Bo ciekawe co zrobisz jak krzywo albo źle pospawany wałek pęknie  :?:
W kwestii montażu to podstawa żeby w zestawie była ta guma co osłania przekładnie  i jest mocowana do wspornika inaczej dziurę będziesz zaklejał bo będzie wiało. Guma ta normalnie jest nie do zdobycia .Tak samo musisz mieć wałek- jest krótszy  ima inny wieloklin niż normalny i tu nie ma co cudować. Jak masz całego dawce to wyciągnij tez pedały i przełóż do siebie -będziesz wiedział jak ciąć tylko uważaj żeby wygłoszenia w środku nie podpalić od iskier  :)  Kolejna sprawa ze masz rocznik 1994 wiec ciecie na 100 % Cie czeka ciecie bo duże otwory wprowadzili dopiero w połowie 1995 roku. Blok silnika nie będzie miał nadlewów do montażu wspomagania ale sprawdź- czasami w 1994 trafiają się już bloki z nadlewami ale i tak trzeba motor wyciągać żeby wywiercić otwory Jak nadlewów nie ma to musisz sobie dorobić wspornik do pompy czyli wykorzystać to co wcześniej zostało stworzone albo sam coś wymodzić. Generalnie nie jest to ciężkie tylko pracochlonne. Do gaźnika może być kolo od abimexa albo od boscha nie ma różnicy
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Październik 02, 2009, 01:18:22 am
eeee  :roll:  wyciagać silnik ?  :roll:
nie myślalem że to tyle roboty :/
mi pewnie z tydzień zejdzie :/ do tego brak kanału (podnośnik pozostaje i coś pod koła)
eh
czyli generalnie, największy problem jest z montażem pompy coś mi się wydaje, myśle że najlepszym rozwiązaniem bylo by najpierw założenie pompy, a potem zabieranie się za reszte :roll:
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Maurer w Październik 02, 2009, 02:47:05 am
Racja, bo z pompą bez paska możesz sobie jeździć ile chcesz. Wyciągać silnik trzeba tylko jeśli chcesz wywiercić otwory na pompę - ja jednak polecam dorabiany wspornik, jeśli masz nadlewy pod pompę na bloku to koniecznie wspawaj szpilki we wspornik, a jeśli nie to może wystarczy dać tam śruby z jakimś bardzo płaskim łbem.
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Październik 02, 2009, 20:18:09 pm
Cytat: "Elwood#1887"
Do gaźnika może być kolo od abimexa albo od boscha nie ma różnicy

nie do końca . Jak wsadzisz koło z abimexa to musisz wyciąć większy otwór na kolo w obudowie rozrządu . Org koło od GLE ma nieco mniejszą średnicę i nie wchodzi w obudowę .
nadlewy bedziesz miał ale bez otworów . Ja zrobiłem płaskie mocowanie tak by nie opierało się o nadlewy .
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Październik 02, 2009, 20:42:15 pm
Ale po co ?
Jak można poprostu zamontować kolumnę..... wałek kierowniczy krótszy i kupić pompę wspomagania z ASTRY II taką jak ma Ozi u siebie. I Nie bawić się z jakimiś wspornikami, paskami, kołami, cięcięm gięciem i wyciąganiem silnika. I to za 200-300zł :)

http://www.allegro.pl/item735776052_pompa_wspomagania_opel_astra_ii_2.html
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: OZi1845 w Październik 02, 2009, 20:51:58 pm
Tyle ze nie kupujcie tego egzemplarza z aukci bo jakis po przejsciach.
Juz po prawie pol rocznym uzywaniu tej eletrycznej pompy moge ja tylko chwalic.
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: knrdlvn w Październik 02, 2009, 21:03:04 pm
W taki sposób poradziłem sobie z brakiem gumowej osłony przekładni:

Najpierw patchwork z kawałków gumy posklejanej cyjanopanem:
(http://img180.imageshack.us/img180/2760/zdjcie133.th.jpg) (http://img180.imageshack.us/i/zdjcie133.jpg/)

Na to grubo silikonu:
(http://img136.imageshack.us/img136/7119/zdjcie137a.th.jpg) (http://img136.imageshack.us/i/zdjcie137a.jpg/)
(http://img205.imageshack.us/img205/5672/zdjcie144.th.jpg) (http://img205.imageshack.us/i/zdjcie144.jpg/)

Miałem o tyle szczęście że mój pold posiadał otwór w grodzi przystosowany do montażu wspomy.
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Maurer w Październik 02, 2009, 21:10:40 pm
Cytat: "Stingerek"
Ale po co ?
Jak można poprostu zamontować kolumnę..... wałek kierowniczy krótszy i kupić pompę wspomagania z ASTRY II taką jak ma Ozi u siebie. I Nie bawić się z jakimiś wspornikami, paskami, kołami, cięcięm gięciem i wyciąganiem silnika. I to za 200-300zł :)

http://www.allegro.pl/item735776052_pompa_wspomagania_opel_astra_ii_2.html


A jak jest w takim przypadku z wężami? Te od astry pasują do polonezowskiej kolumny, czy te od poloneza pasują do pompy od astry, czy jeszcze inaczej, cos dorabiać trzeba?
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Barnii w Październik 02, 2009, 21:15:33 pm
Węże od poloneza pasują do pompy z astry. Wszystko działa zajebiaszczo :)
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: snikers w Październik 02, 2009, 21:21:21 pm
rownież moge to potwierdzic, u mnie kolejny rok leci
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: marcij w Październik 02, 2009, 23:34:48 pm
Cytat: "Stingerek"
Ale po co ?
Jak można poprostu zamontować kolumnę..... wałek kierowniczy krótszy i kupić pompę wspomagania z ASTRY II taką jak ma Ozi u siebie. I Nie bawić się z jakimiś wspornikami, paskami, kołami, cięcięm gięciem i wyciąganiem silnika. I to za 200-300zł :)
....


Po to , ze za cene pompy mozna miec dwa komplety orginalnego wspomagania. A przekladnie i tak trzeba kupic , i tak trzeba wycinac pod nia miejsce , wiec juz samo zamontowanie pompy nie wydaje sie byc az tak duzym problemem moim zdaniem.
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: snikers w Październik 03, 2009, 08:07:35 am
Cytat: "marcij"
Cytat: "Stingerek"
Ale po co ?
Jak można poprostu zamontować kolumnę..... wałek kierowniczy krótszy i kupić pompę wspomagania z ASTRY II taką jak ma Ozi u siebie. I Nie bawić się z jakimiś wspornikami, paskami, kołami, cięcięm gięciem i wyciąganiem silnika. I to za 200-300zł :)
....


Po to , ze za cene pompy mozna miec dwa komplety orginalnego wspomagania. A przekladnie i tak trzeba kupic , i tak trzeba wycinac pod nia miejsce , wiec juz samo zamontowanie pompy nie wydaje sie byc az tak duzym problemem moim zdaniem.


ja za moja dalem 30zl na allegro, w porownaniu z oryginalem do diesla za 250zl. no i jako pierwszy chyba robilem ta kombinacje.
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Barnii w Październik 03, 2009, 09:57:27 am
Ja niby za swoją dałem 150 zl, jednak i tak nie żałuje tej decyzji :) Nie mam żadnej weżowni pod maska, nic nie obciąża mi silnika, montaż to tylko podłączenie 4 kabelków :)

Cala wspoma kosztowała mnie jakieś 250 zł (łącznie z dorobieniem węża) efekt skręcania jednym palcem na postoju - Bezcenny :)
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: snikers w Październik 03, 2009, 13:08:21 pm
Cytat: "Barnii"
Ja niby za swoją dałem 150 zl, jednak i tak nie żałuje tej decyzji :) Nie mam żadnej weżowni pod maska, nic nie obciąża mi silnika, montaż to tylko podłączenie 4 kabelków :)

Cala wspoma kosztowała mnie jakieś 250 zł (łącznie z dorobieniem węża) efekt skręcania jednym palcem na postoju - Bezcenny :)

obciaza alternator a on obciaza silnik, jednak tutaj ratuje mnie wylacznik w kabinie :), na trasie pstryk i normalnie sie jedzie po prostej i lukach. w miescie wlaczam i elegancko ze wspoma
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: DF w Październik 03, 2009, 15:48:53 pm
To teraz jak już się pochwaliliście to proszę rozwinąć to bardziej opisowo co do czego i od czego to jest ?
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: snikers w Październik 03, 2009, 15:53:55 pm
Normalnie przekładnia polonezowska i przewody też. jeden oczko-oczko cisnienie z pompy a drugi oczko-nic powrot z pompy. do tego oplowska pompa. powrót na kruciec a cisnienie na oczko z miedzianymi podkładkami.

Grube kable, kolorami + i - a cienkie to sterowanie. 2 lub 3 w czym +po stacyjce, +z kontroli ladowania, wyjscie do kompa dla diagnostyki - niepodpinamy bo nie ma do czego.

[ Dodano: 03 Paź 2009 15:56 ]
Jeśli ktos ma dostęp i przewody ze sruba to moze by sprawdził pompy z francuzów, nie pamietam jakich ale są też na allegro. może byłby ten sam gwint. To tak dla przyszłych pokoleń by było. Ja ryzykowałem z oplowska i podpasiła
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Tomek_ w Październik 03, 2009, 23:38:19 pm
Cytat: "marcij"
Cytat: "Stingerek"
Ale po co ?
Jak można poprostu zamontować kolumnę..... wałek kierowniczy krótszy i kupić pompę wspomagania z ASTRY II taką jak ma Ozi u siebie. I Nie bawić się z jakimiś wspornikami, paskami, kołami, cięcięm gięciem i wyciąganiem silnika. I to za 200-300zł :)
....


Po to , ze za cene pompy mozna miec dwa komplety orginalnego wspomagania. A przekladnie i tak trzeba kupic , i tak trzeba wycinac pod nia miejsce , wiec juz samo zamontowanie pompy nie wydaje sie byc az tak duzym problemem moim zdaniem.

jaką przekładnie ? do czego ? jesli chodzi kolumne kierownicy to ok ;)
co do elektrycznej pompy - jest to duze udogonienie, dodatkowo mozliwośc wyłączenia ;) - czy chodzi ciężej na wyłączonym wspomaganiu ? w bravo nie mogłem uciągnąć kierownicy na luku jak miałem awarie w trasie :/
w sumie to mógł bym jezdzić na wyłączonej, tylko połówka jest nieco słabsza ;)
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Maurer w Październik 04, 2009, 00:13:26 am
Jezdze od dawna na przekładni ze wspomaganiem bez pracującej pompy, nie chodzi jakoś strasznie ciężko, podobnie jak zwykła bez wspomagania (mialem ZF, mam JKC, oba nie stawiaja wielkiego oporu).
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: ujban88 w Październik 04, 2009, 10:20:02 am
chodzi wam o taką pomkę?
http://allegro.pl/item758042475_opel_astra_ii_pompa_wspomagania.html
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Alien#174 w Październik 04, 2009, 10:27:53 am
Jeśli chciałbyś wspornik kupić - daj znać - ostał mi się bo kupując wspomę dostałem i wspornik który był przy niej. Dzień roboty w dwie osoby, w tym jeden laik (ja :mrgreen: ) najbardziej boli cięci grodzi a potem już właściwie z górki.
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Barnii w Październik 04, 2009, 13:29:04 pm
Cytat: "ujban88"
chodzi wam o taką pomkę?
http://allegro.pl/item758042475_opel_astra_ii_pompa_wspomagania.html

Tak :)
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: marcij w Październik 04, 2009, 13:40:20 pm
A chlodniczki jeszcze nie powinno przypadkiem byc , przy takiej elektrycznej pompie ?
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: snikers w Październik 04, 2009, 14:22:29 pm
Cytat: "marcij"
A chlodniczki jeszcze nie powinno przypadkiem byc , przy takiej elektrycznej pompie ?

teoretycznie tak, gdyz glowna usterka tych pomp jest przegrzanie. Jednak mi już ktorystam rok leci i gorace lato i nic sie specjalnie nie przegrzewa (spawdzam reka temp. plynu przez zbiorniczek)
Tytuł: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Stingerek w Październik 04, 2009, 20:12:54 pm
Zawsze można ją umieścić w takim miejscu żeby był na nią nadmuch.
Tytuł: Odp: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Kwiecień 07, 2012, 19:53:34 pm
Odgrzeję temat, ale nie chcę zakładać nowego. Czym uszczelnić połaczenie uszczelki otworu na przekładnię ze wspornikiem pedałów? Dałem jakąś masę poliuretanową, która bardzo fajnie się trzyma wspornika jednakże od uszczelki odchodzi... Próbowałem też jakiejś masy doszczelniającej Loctite, ale ta się nie utwardziła nawet po tygodniu.
Tytuł: Odp: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: MichalSW w Kwiecień 09, 2012, 07:06:50 am
Nikt nic nie podpowie?
Tytuł: Odp: monataż wspomy
Wiadomość wysłana przez: Zoltan#1930 w Kwiecień 09, 2012, 16:59:45 pm
http://allegro.pl/guma-w-tubie-masa-uszczelniajaca-klejaca-spawy-i2251049614.html