Dziś polonez z silnikiem DOHC przejechał pierwsze kilometry, Lublin- Skarżysko i z powrotem. kiedyś była to trasa 328 km czyli 164 w jedną stronę. dziś po rozbudowie obwodnic jest o wiele więcej, według wskazań licznika teraz jest 183, skrzynia oszukuje mnie ponad 20 km w prędkości- sprawdzane według GPS. przy obrotach 3500 samochód jedzie 100 km/h (GPS) ale licznik pokazuje 120- 125. koła napędowe napompowane po 2,2. skrzynia huczy i i tłucze coś miarowo, silnik pracuje ładnie choć wydaje mi się że słychać panewki wałka pośredniego. ciśnienie oleju w trakcie jazdy utrzymuje się na przyzwoitym poziomie 3,5 kg/cm na wolnych 1000 jest 1,2 kg/cm. krążek hokejowy jest tak twardy że drgania przenoszą się na kierownice aż ręka drętwieje.