We Fiacie przykręciłem tymczasowo do jazdy fotel kierowcy, potem odpaliłem go i się docierał 3g. na jałowym, a w tym czasie wymieniłem w poldku te nieszczęsne sprzęgło statima na używane fabryczne w db. stanie,potem porobiłem zaprawki na podłodze przy odpływach, po ogarnięciu poloneza zobaczyłem ,że w fiacie sączy się z miski olejowej ,więc po dociągałem i jest spokój... trochę się zmęczyłem :D