zaczynamy od porzadnego umycia lakieru, polecam rozpuscic kostke szarego mydla na pol wiaderka wody (dlatego ze szare myslo doskonale odtluszcza) umyc dokladnie furacza, i bardzo dokladnie splukac, pozniej kupujemy dwie a jak ktos ma kase to trzy pasty scierne o malejacej gramaturze, polerujemy najpierw najbardziej scierna pozniej ta posrednia pozniej ta delikatna, na koncu dokladnie splukane i wysuszone auto polerujemy mleczkiem nablyszczajacym, pracowalem na mieszalni to wiem...polecam firme Feracla