na tor można normalnie wiechać?? jak??
A ja dzisiaj przez jakiegoś debila skasowałbym poloneza...
Skoro jednak skończyło się na mokrych gaciach a polonez ocalał, to możesz się kopnąć na tor.
Przy czym "normalnie" oznaczałoby uzyskanie zgody właściciela (nie wiem czy jest nim jeszcze mennica czy już jakiś kerfur).
W nieświadomości
popartej brakiem oznaczeń, wolnym dostępem oraz wiedziony niespożytą chęcią odwiedzenia miejsca wyprodukowania Twojego kolekcjonerskiego samochodu pędź czym prędzej, zamin budlożery roz...przą to, co - poza zmiecionym z powierzchni "kioskiem" oraz najazdami inspekcyjnymi, z końcowej linii produkcji Skarpety, fiata 125p, Poloneza i <tfu> dej.ó - zostało.
Tor jest w bardzo dobrym stanie, na północnym łuku leży jedna kostka granitowa, na wyjeździe z południowego jedna Tylinka i jedna gałąź gdzieś po drodze
Dziwi mnie, że ani właściciel ani żaden automobilklub nie zajął się tym torem i nie wynajmuje go codziennie za kasę napaleńcom.
p.s. Pośrodku mogłoby powstać muzeum FSO...
Polska.