Jak będziesz miał zakamienioną nagrzewnicę czy chłodnicę - to potraktuj je na noc żywym octem. Nagrzewnicy nie wyjmuj, tylko rozłącz jej przewody wejścia i wyjścia boryga i wlej przez jeden ocet aż drugim wyleci i zatkaj oba. Noc+ocet = czysta nagrzewnica. To samo z chłodnicą, ale tą lepiej wyjąć. No i przepłucz wymienniki ciepła nie za silnym strumieniem wody, oczywiście w kierunku przeciwnym, niż normalnie wieje przez nich wiatr.
Ww zabiegi w paroletnim Polonezie dają zbawcze efekty. Sprawdziłem autopsyjnie na moim Poldoroverze.