FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: balik10 w Kwiecień 11, 2006, 13:55:15 pm

Tytuł: problem z hamulcem
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Kwiecień 11, 2006, 13:55:15 pm
tak jak w temacie mam problem z przednim lewym hamulcem typu LUKAS. jak jade swoja maszyna to okropnie mi sciaga na lewa strone i jak dzisiaj odkrecilem kolo to chcialem pokrecic tarcza hamulcowa ale zacisk ja mocno trzymal i ciezko mi to obracanie szlo. odpowietrzylem go i troche poprostu postukalem mloteczkiem po zacisku i troszke jakby mniej teraz trzyma. czy ktos wie jak to naprawic? czy da sie ten zacisk naprawic czy musze go wymienic?
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: kan w Kwiecień 11, 2006, 14:56:16 pm
Da się napraiwć wymieniaj?c tłoczek(pewnie ma wżery) i uszczelki. Tylko pytanie : czy da się do Luykas akupic same tłoczki.
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Rysiu#1883 w Kwiecień 22, 2006, 00:02:16 am
panowie jutro chciałbym w końcu poznać przyczynę nie odbijania do końca tłoczka w zacisku (nierówno scieraj?ce się klocki z lewej strony) kto? z Was może rozbierał już kiedykolwiek zacisk tego typu?? rózni się on bardzo od zacisku starszego typu?? jak wyj?ć tłoczek i czy będ? jakie? komplikacje po drodze??cholera nie chce kupować nowych klocków jeszcze ani tym bardziej nowego zacisku  :twisted: (to wole same nowe klocki już kupić)  :mrgreen: dzięki i pozdrawiam  :D
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Cycu_E30 w Kwiecień 22, 2006, 11:35:39 am
poprostu zacisk ci sie zapiekł, zdejmij zacisk , postaraj sie go rozruszac, tzn wkręć w imadło , napryskaj na jego zewnętrzn? powierzchnie jakiegos płynu (odrdzewiacz czy jaki olej no cos w tym stylu)i postaraj sie tłoczek obkręcic , poruszyc, i jak go rozruszasz to potem z górki ;)
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Rysiu#1883 w Kwiecień 22, 2006, 11:51:46 am
kupiłem drugi 30 zeta kompletny zacisk tłoczek chodzi lużniutko odpowietrznik jak funkiel nóweczka ide przekładać
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Cycu_E30 w Kwiecień 22, 2006, 11:58:20 am
i po problemie  ;)
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Adampio w Kwiecień 22, 2006, 13:28:12 pm
Za nierowne scieranie sie klockow moim zdaniem odpowiadaja takie prowadnice. One sie lubia zapiekac. Jakby tloczek sie zapiekl to by nie hamowalo lub hamowalo stale.
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 22, 2006, 14:09:42 pm
ja walcze zawsze z prowadnicami w prawym kole
jak co pol roku tam zajrze (zmiana kol z letnich na zimowe i odwrotnie) to jest w dobrze
kiedys 2h musialem wyciagac jedna prowadnice to teraz wole zajrzec tam przy zmianach kol
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Rysiu#1883 w Kwiecień 22, 2006, 14:16:05 pm
też na poczatku myslałem ze to prowadnice ale rozebrałem wsio od razu wyszły więc można było o nich zapomnieć ja już jestem po zmianie zacisku,koło nie stawia duzego oporu przy zakręceniu a przy hamowaniu nnie ?ci?ga już ale po wypłatce i tak nowe klocki zakupie jeszcze
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Michal w Kwiecień 22, 2006, 14:29:28 pm
U mnie na prawie nowych tarczach i klockach ( 23 ty? km) przy długim hamowaniu słyszę hałas jakby to hamował poci?g tzn buczenie i drgania całego przodu. Nie wiem co to może być ?
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 22, 2006, 16:33:15 pm
Cytat: "Michal"
U mnie na prawie nowych tarczach i klockach ( 23 ty? km) przy długim hamowaniu słyszę hałas jakby to hamował poci?g tzn buczenie i drgania całego przodu. Nie wiem co to może być ?

moze luzy na przegubach
a jak drga ci pedal hamulca to moga byc tarcze zwichrowane ,albo klocki sie nierowno ztarly ,albo wlasnie prowadnica ktoras sie zablokowala
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Michal w Kwiecień 22, 2006, 16:46:16 pm
Masz racje może trzeba przejrzeć prowadnice, auto ma 10 lat i przebieg 23 ty?, może klocki się krzywo starły, nieużywane  prowadnice...
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 22, 2006, 17:17:53 pm
10 lat i 23kkm przebiegu  :eek:
to on moze miec tarcze zardzewiale  :mrgreen:
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Kwiecień 26, 2006, 21:47:40 pm
hej dzisiaj robilem ten zacisk hamulca i czyscilem ten tloczek ale go nie wyciagalem calkiem tylko go tak wysuwqalem i wsuwalem i potem zlozylem to do kupy i dupa zbita dalej mi auto ciagnie na lewo jak cholera. czy da sie rozebrac caly ten zacisk i wyciagnac calkiem tloczek i to wszystko wyczyscic? i czy sa problemy zeby to zlozyc do kupy z powrotem? moze mi to ktos dosc dokladnie opisac?bardzo bardzo prosze bo juz mnie to denerwuje bardzo.
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 26, 2006, 22:18:08 pm
mozesz rozebrac caly
zbyt duzych problemow nie napotkasz bo to zacisk przedni
mozesz jedynie potrzebowac troche wiekszej sily

jak rozwbierzesz to zaopatrz sie w nowy pierscien uszczelniajacy - tylko nie wiem czy da sie kupic (to nie ta gumowa oslonka ,tylko pierscien ktorego z wierzchu nie widac)
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Cycu_E30 w Kwiecień 26, 2006, 22:20:22 pm
balik10,  na pocz?tek proponowałbym ci zrobić tak z obydwoma zaciskami z przodu , kupic nowe gumki do zacisków i poskł?dac jeszcze raz , odpowietrzyc ukł?d cały i wtedy powinno byc OK  ;) moim zdaniem to prawy zacisk ci blokuje  ;)  :roll: jezeli ci sciagfa w lewo , dobrze zrozumialem :?:  :)
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 26, 2006, 22:34:07 pm
Cytat: "CyCu#1904"
balik10,  na pocz?tek proponowałbym ci zrobić tak z obydwoma zaciskami z przodu , kupic nowe gumki do zacisków i poskł?dac jeszcze raz , odpowietrzyc ukł?d cały i wtedy powinno byc OK  ;) moim zdaniem to prawy zacisk ci blokuje  ;)  :roll: jezeli ci sciagfa w lewo , dobrze zrozumialem :?:  :)

no raczej lewy hamuje mocniej niz prawy
najszybciej to cos z prawym nie tak bo za slabo hamuje  :mrgreen:

aha ,zapomnialem:
tak to znaczy ze dobrze napisales :idea:
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Kwiecień 26, 2006, 23:19:02 pm
sprawdz obracajac kolo reka (najpierw podnies na podnosniku  :mrgreen: )
jezeli sciaga cie mocno przez kolo to powinienes wyczuc wyrazny opor ,badz nadmierny luz na lozysku
jezeli kola ida rowno to sprawdz zawieszenie
jak juz pojedziesz na warsztat to sprawdz hamulce na rolkach i bedziesz wiedzial czy kola tawiaja rowny opor

jezeli wyczujesz opor krecac kolem ,to zdejmij zacisk i klocki i jeszcze raz pokrec
jezeli dalej bedzie ciezko ,a tarcza nigdzie nie obciera to lozysko ci blokuje i nie jezdzij tak bo kolo urwiesz
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Drobek w Kwiecień 26, 2006, 23:56:24 pm
balik10, a moze wina tkwi w tyle????? pierwsze słysze o problemie w lukasie  :shock:  co tam sie moze zapiec? je?li tłoczki ci chodza to przyczyna jest z tyłu w bębnach. Co do prowadnic to proponuje nasmarowac smarem miedzianym i na 100 % przeżyja samochód
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Rysiu#1883 w Kwiecień 27, 2006, 12:03:12 pm
a nie wiem czasem czy to przez nierówno starte klocki moze tak sciagać ale to przyhamowaniu sie dzieje tak?? czy podczas jazdy tez???
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Kwiecień 27, 2006, 12:20:47 pm
to sie dziej caly czas podczas jazdy z jakakolwiek predkoscia i przy hamowaniu rowniez

[ Dodano: 2006-04-27, 13:40 ]
wiec teraz opisze wszystko co zrobilem jeszzce dzisiaj przed chwila doslownie i co zaobserwowalem. czytajcie prosze dokladnie i moze cos wymyslcie, pisze wszystko po kolei.
wiec
podnioslem autko, sciagnalem kolo, chcialem obrocic tarcza ale bardzo bardzo ciezko to szlo (jedna reko to wyczyn i pomagalem sobie druga i wtedy jakos sie obracala ale stawiala bardzo silny opor), nastepnie sciagnalem zacisk i co zauwazylem to byl on dosc duzo wysuniety, wyczyscilem go i posmarowalem takim ordzewiaczem i wcisnalem go spowrotem za pomoca klucza francuza, czynosc ta powtorzylem 5 razy za kazdym razem gdy wsuwalem tloczek spowrotem stawial on coraz mniejszy opor. nastepnie zalozylem zacis na swoje miejsce.wcisnalem hamulec - trzyma dobrze, poscilem - hamulec nie trzyma i luzno chodzi. wniosek taki ze chyba sie naprawilo, cos mnie jednak podkusilo i zapalilem autko, wcisnalem hamulec, potem poscilem i jak obkrecilem kolem to stawialo ono juz jakis opor i nie krecilo sie tak leciutko jak przed odpaleniem autka. sposcilem autko z podnosnika przejechalem sie po osiedlu i autko dalej ciagnie w lewo. zaznaczam ze nie wyciagalem tloczka zalkiem z zacisku tylko tak go wypychalem i wciskalem.

[ Dodano: 2006-04-29, 14:59 ]
a jak ja mam calkiem ten tloczek wyciagnac?nie wyleje mi sie czasem plyn hamaulcowy?i dam rade go potem wcisnac jakos?a moze jakos odciac doplyw plynu do tego zacisku i wtedy go wyciagnac i przeczyscic co trza  apotem zalozyc i doprowadzic plyn spowrotem?

[ Dodano: 2006-05-01, 12:33 ]
hej chlopkai jak tam z tym rozbieraniem tego tloczka i ztym plynem hamulcowym?wie ktos jak mam to zrobic i w ogole?
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Van w Maj 03, 2006, 15:43:49 pm
Jak dla mnie to jesli koł? krec? się lekko a auto sci?ga to po co robić koła. Jesli koło blokuje po przejechaniu pewnego odcinka powiniene? mieć niezłe ciepełko z niego. Sprawdz tylko ostroznie bo można upiec paluszki  :!:  :!:  :!:  jesli obie teracze w przybliżeniu bed? miały t? sam? temperaturę to ja bym się zabr?ł za nastawy zawiasu. BO to jak nic wina k?ta wyprzedzenia  :P
Jesli nadal upierasz  sie że winny jest zacisk to sprawdz czy nie zaciera on się czasem na szpilkach (pod gumk? powinno być troszkę smaru)
I jeszcze jedno koło bez hampli kręci się lżej niż z zamontowanymi. tego nie oszukasz tak poprostu jest. jaki? opó zawsze stawiaj?
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Maj 03, 2006, 20:40:56 pm
Van#1860
Cytuj (zaznaczone)
Jak dla mnie to jesli koł? krec? się lekko a auto sci?ga to po co robić koła

ja nie robie kol tylko hamulec i po drugie kolo nie kreci sie lekko to lewe tylko stawia wyrazny bardzo stanowczy opor i bardzo szybko sie nagrzewa, mozna sobie paluszki popazyc powaznie a prawe to ma normalna temperature, na szipkach sie nie zaciera bo to juz sprawdzalem i chodzi jak dla mnie dobrze i lekko
 przeczytaj prosze dokladnie i dobrze to co napisalem i robilem krok po kroku. powtorze to po krotce: podnosze auto probuje ruszyc reka kolo i stawia ona bardzo stanowczy opor. wciskam hamulec i poszczam i nic to nie daje. rozebralem zacisk przeczyscilem tak jak pisalem wyzej zlozylem to do kupy i wtedy juz nie trzymal tak mocno tylko normalnie. wciskalem pedal hamulca to ladnie trzymal a puszczalem hamulec to ladnie odbijal i kolo krecilo sie juz leciutko. po zapaleniu autka troszke mniej ale to normalne. przejechalem sie i po kilku probach hamowania dalej to samo. wiec znowu podnioslem autko i znou kolo stawialo bardzo stanowczy opor podczas obracania. i ono tak caly czas trzyma. obojetne czy podczas hamowania czy podczas jazdy, no moze podczas mocniejszego hamowania bo wtedy kola rowno hamuja i sila hamowania w obydwu kolach jest rowna. ale juz po poszczeniu pedala hamulca lewe kolo trzyma mocniej i ciagnie w lewo
dlatego pytam jak rozebrac caly ten zacisk? jak wypchnac caly tloczek a potem go wsadzic spowrotem? czy nie wycieknie mi clay plyn hamulcowy?czy odkrecic przewod ktory doprowadza plyn i wtedy lzej bedzie wlozyc tloczek spowrotem? prosze pomozcie mi z tymi ostatnimi pytaniami bo tak to kazdy moze mi podpowiadac i zagdywac jaka jest tego przyczyna a ja chce przynajmniej cos robic a nie zastanawiac sie co to moze byc a zreszta jestem o tym przekonany na 100% ze to wina zacisku.
prosze napiszcie mi co z tym wyciaganiem calego tloczka bo jutro zamierzam to rozebrac.
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Maj 04, 2006, 00:25:32 am
jak wyciagniesz tloczek to plyn ci wyleci - to chyba logiczne
odkrec zacisk
zabezpiecz przewod ,zeby plyn nie wyciekl
zamocoj zacisk w imadlae i dalej sie nad nim pastw w wygodnej pozycji
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Maj 04, 2006, 11:29:41 am
no to tak myslalem wlsanie zrobic hehe iwec taki tepy to ja moze nie jestem. a powiedz mi jeszcze dobry czlowieku jak juz w zacisku nie bedzie plynu hamulcowego to tloczek normalnie luzno powinien sie dac tam schowac co nie?dopiero jak podepne spowrotem przewod to uzupelni sie tam plyn i pod wplywem jego cisnienia on wchodzi tak ciezko (czyli prawidlowo)?
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Maj 04, 2006, 15:06:14 pm
no tak nie dokonca luzno bez plynu ,bo uczelniacz stawia opor
ale to nie jest duzy opor (tloczek sam nie powinien sie zapadac)
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Maj 04, 2006, 15:11:28 pm
ale bedzie to mniejszy opor niz jak jest w srodku plyn tak?dam rade go rekoma wsadzic?
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Maj 04, 2006, 15:29:53 pm
tak,zdecydowanie mniejszy opor
tak,dasz rade rekami,rekoma
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: ajk#1212 w Maj 05, 2006, 02:11:35 am
witam. sluchaj ja robilem cale hamulce. co do zaciskow to zdejmij go, zamocuj w czyms i np francuzem najlepiej okrecajac wyjmij caly tloczek. kup zestaw 2 gumek pierscien do srodka i ta zewnetrzna oslone (i tak sa razem sprzedawane) cena ok 5 zl. kup tez taka specjana paste do tloczkow tez ok 5 zl. wyczysc dokladnie tloczek mozeszesz nawet drobnym papierem sciernym przejechac caly, zaluz pierscien gumowy do zacisku, nasmaruj tloczek i ten perscien tez i wloz tloczek. nie wejdzie lekko ale reka go wlozysz bo jakby tam byl luz to plyn by ci uciekal. na to ta zewnetrzna oslona i po pracy. w godz powinienes sie uwinac. zamontuj i odpowietrz. jak nie masz odpowietrznika to polecam strzykawke z igla i do komory wlej tyle az wycieknie na to przewod i odpowietrzenie juz samego przewodu. mi hamulce chodza jak brzytwa, ale ja wszystkie kola robilem przewody miedziane itd. powodzenia
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Maj 05, 2006, 19:06:09 pm
dobra tak zamierzam zrobic jak zescie mi radzili. z tego co mi wiadomo to jak zdejme caly zacisk i odlacze przewod od niego to potem trzeba odpowietrzac caly uklad hamulcowy czyli wszystkie kola i to sie zaczyna od najdluzeszgo przewodu do najkrotszego. czyli najpierw lewe tylnie potem prawe tylnie potem prawe przednie a potem lewe przednie. odpowietrzniki mam wiec obejdzie siez szczykawki i igly.zreszta skoro ja nienawidze zaszczykow to moj poldek chyba tez tego nie lubi i nie chce zeby biedak cierpial  :P
jeszce raz dzieki za wszelka pomoc jak zloze to wszystko to dam znac co mi z tego wyszlo.zabieram sie za to jutro po robocie
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Arnold w Maj 05, 2006, 20:13:23 pm
Też mam Lucasa a u mnie jest tak: jak jadę to mnie ?ci?ga na prawo, jak hamuję to na lewo. Końcówki były wymieniane i to nic nie dało. Opony nowe. Koła jak podniosę samochód i zakręcę kręc? się z dużym oporem, hamulców nie rozbierałem całkiem ale odpowietrzałem i na 20 minut pomogło... Klocki jeszcze s? ;) Łożyska też maj? luz - chciałem kupić nowe i żeby mi znajomy mechanik wymienił to powiedział że tam s? jakie? "regulowane" że na razie zobaczy tak. Wujek się zdziwił jak mu to powiedziałem bo twierdzi że tam nie ma regulacji, najwyżej można dokręcić czy co? ale wtedy może piszczeć.
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: KGB w Maj 05, 2006, 20:54:45 pm
Cytat: "Arnold#1910"
Też mam Lucasa a u mnie jest tak: jak jadę to mnie ?ci?ga na prawo, jak hamuję to na lewo. Końcówki były wymieniane i to nic nie dało. Opony nowe. Koła jak podniosę samochód i zakręcę kręc? się z dużym oporem, hamulców nie rozbierałem całkiem ale odpowietrzałem i na 20 minut pomogło... Klocki jeszcze s? ;) Łożyska też maj? luz - chciałem kupić nowe i żeby mi znajomy mechanik wymienił to powiedział że tam s? jakie? "regulowane" że na razie zobaczy tak. Wujek się zdziwił jak mu to powiedziałem bo twierdzi że tam nie ma regulacji, najwyżej można dokręcić czy co? ale wtedy może piszczeć.

oczywiscie ,ze lozyska maja regulowany naciag - regulacja jest bardzo prosta
jak dokrecisz bardzo mocno to moga piszczec - popiszczy troche i kolo odpadnie  :evil:
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Zak w Maj 06, 2006, 14:27:40 pm
balik10,
przewód do prawego tylnego koła jest najdłuższy! ;)
ale to pewno z rozpędu sie myln?łe?! :)
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Maj 15, 2006, 20:47:38 pm
no i nameczylem sie dzisiaj ze trzy godzinki ale to niewiele dalo.poprawy na lepsze sa ale to sie nie moze jeszcze nazywac jazda na wprost. raz jedzie i hamuje jak nowka a zaraz znowu sciaga mi w lewo.
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: MaciejFSO w Maj 15, 2006, 21:04:20 pm
A sprawdzales, czy ktorys z przewodow elastyczych nie jest uszkodzony - to znaczy przy wciskaniu hamulca ktorys z przewodow nie pecznieje? (Z reszta chyba juz taka sugestia padla). Moze gdzies przewod hamulcowy (ten metalowy), jest gdzies za mocno zgiety lub zmiazdzony?
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Maj 15, 2006, 21:33:25 pm
no przewodow tak dokladnie nie sprawdzalem ale tez o tym pomyslalem i ten co prowadzi do zacisku ten gumowy wydaje sie w porzadku no i chyba zatkany tez nie jest bo plyn hamulcowy plynal z niego ciurkiem wiec jakby gdzies byl ugiety to plyn by chyba ne plynal? myle sie?.ale tych metalowych nie sprawdzalem i jutro to pewnie zrobie.rozumie ze chodzi ci o to ze jak jest zgiety to tloczek chowajac sie napotyka opor i nie do konca plyn swobodnie przeplywa spowrotem przez przewod?
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Maj 16, 2006, 12:09:49 pm
a ile kosztuja mniej wiecej te przewody do przedniego hamulca?te metalowe bo te gumowe to wiem ze jakies 12zl. dalbym rady sam to wymienic?
zagladalem dzis tak na te przewody ale malo widzialem i nie widzialem pod spodem bo nie podnosilem auta bo zaraz do roboty ide.
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Cyneq w Maj 16, 2006, 16:29:11 pm
Cytat: "balik10"
a ile kosztuja mniej wiecej te przewody do przedniego hamulca?te metalowe bo te gumowe to wiem ze jakies 12zl.

Jakie? 10 za krótszy, 15 za dłuższy.
Cytat: "balik10"

 dalbym rady sam to wymienic?

Pewnie tak, ale najlepiej jak masz magiczny kluczyk.
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: Lodówa#1826 w Maj 16, 2006, 16:44:49 pm
nie musisz...  ucinasz stary przewód i wykręcasz go kluczem nasadowym bez problemu.
Tytuł: zacisk hamulca (LUCAS)
Wiadomość wysłana przez: balik10 w Maj 16, 2006, 23:13:57 pm
jaki magiczny kluczyk?