FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: mp79 w Grudzień 15, 2015, 17:37:24 pm
-
Wiem, że w innym wątku już zanudzałem swoim problemem z uruchomieniem (a raczej brakiem uruchomienia) truchła 1,6i kat (nie mylić z katalizatorem, którego wóz nie posiada, od zapewne bardzo dawna :d) na jednopunkcie. Problem wydaje się mieć jednak związek z elektryką, więc zakładam nowy wątek. Poniżej kilka faktów zebranych do kupy; niektóre są zapewne bez znaczenia, ale po kolei:
1. samochód przez ponad rok ponad rok nie był odpalany (próby były, lecz bezowocne, z powodu - jak się okazało - braku masy na silniku);
2. wcześniej nie chciał wchodzić na wyższe obroty (max 3,5);
3. paliwo do silnika jest podawane, lecz nie odpala rownież po zalaniu świeżej benzyny ani nawet po psiknięciu plakiem w filtr;
4. alternator jest wymontowany, a jego podłączenia zmostkowane tak, aby dało się zakręcić rozrusznikiem przy pomocy klucza w stacyjce;
5. czujnik położenia wału sprawdzany omomierzem na postoju - wskazanie znacznie różne od zera (z tego co pamiętam, trzy razy wyższe niż w tym na filmie (https://www.youtube.com/watch?v=yYqhg9spjfU));
6. iskra jest na każdym cylindrze, w równych odstępach czasu;
7. czujnik ciśnienia oleju jest odłączony.
Co możecie podpowiedzieć, bo repertuar możliwości pomału mi się wyczerpuje?
-
sprawdzić stan i ustawienie rozrządu.
-
psiknąć plakiem bez filtra albo bezpośrednio w gardziel
-
jak jest iskra i nie odpala na plaku,to nie odpala sienika,czy nawet nie kichnie ?
-
sprawdzić stan i ustawienie rozrządu.
W końcu jakiś nowy trop! <ok>
Ustawienie - przynajmniej na razie - wiadomo - jakieś znaki mają tam się pokrywać... Jak zdejmę osłonę, to pewnie je zobaczę, he, he... OK. Stan rozrządu chyba trudniej zweryfikować? Na co zwrócić uwagę?
psiknąć plakiem bez filtra albo bezpośrednio w gardziel
Chyba nawet i tak próbowałem, po czym nasadzałem filtr i próbowałem odpalić. <do bani>
jak jest iskra i nie odpala na plaku,to nie odpala sienika,czy nawet nie kichnie ?
Normalnie kręci, tylko nie odpala. Po prostu. Jak długo kręcę (ok. pół minuty) to już jakby zaczyna załapywać, ale wtedy rozrusznik nagle "mówi stop" - i zaczynamy od nowa... ;]
-
stan-czy pasek jest w jednym kawałku, jeśli tak, następny krok to kontrola ustawienia.
przy okazji jak będziesz zdejmował koło pasowe, sprawdź, czy jest klin w całości i koło się na nim blokuje.
-
Osłonę rozrządu da się zdjąć bez zdejmowania koła pasowego wału?
-
Nie
-
Super. Jakieś wskazówki, jak zdjąć owo koło? Śruba z prawym gwintem, jak się domyślam, i wystarczy zwykły trójramienny ściągacz do łożysk?
-
Zaciągasz ręczny, wrzucasz piątkę, zakładasz odpowiedni klucz i kręcisz jak już odkręcisz to lekko podważasz (np. łomem) i powinno zejść bez problemów.
-
Zaciągasz ręczny, wrzucasz piątkę, zakładasz odpowiedni klucz i kręcisz
Ewentualnie zapierasz klucz o nadkole i lekko trykasz rozrusznikiem :p
-
Zaciągasz ręczny, wrzucasz piątkę, zakładasz odpowiedni klucz i kręcisz jak już odkręcisz to lekko podważasz (np. łomem) i powinno zejść bez problemów.
Piątkę, powiadasz? Na piątce jest większy opór niż na biegach, z których się rusza?
Zaciągasz ręczny, wrzucasz piątkę, zakładasz odpowiedni klucz i kręcisz
Ewentualnie zapierasz klucz o nadkole i lekko trykasz rozrusznikiem :p
Jeżeli się uda, to najprędzej tak, tylko muszę od znajomego mechaniora jutro klucz oczkowy (ew. nasadowy) wysępić, bo aktualnie dysponuję jedynie nastawnym.
Dzięki, panowie. W razie jakby co, będę Was męczyć dalej. ;)
-
Zaciągasz ręczny, wrzucasz piątkę, zakładasz odpowiedni klucz i kręcisz jak już odkręcisz to lekko podważasz (np. łomem) i powinno zejść bez problemów.
Piątkę, powiadasz? Na piątce jest większy opór niż na biegach, z których się rusza?
Przy odkręcaniu śruby na wale przełożenia działają w drugą stronę. Mają Ci blokować silnik przez tylne koła, dlatego 5 jest najkorzystniejsza.