---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----

[mp79]

Tutaj jest sporo nowobogackich a posiadanie yungtimera jest coraz bardziej trendi...

Trendowate, znaczy. 
Dobrze, niech posiada. Próbując sprzedać za tę cenę, nacieszyć się zdąży na pewno.

[Varisella]

Zasadniczo to jest to samochód nowego właściciela i może sobie żądać za niego ile tylko mu dusza zapragnie. Inną kwestią jest czy znajdzie się chętny za takie pesos. Od zawsze zastanawiałem się, dlaczego forumowicze mają ból dupy że ktoś wystawił auto za xx.xxxPLN. Jego auto, jego cena 

[Mariusz]

Zasadniczo to jest to samochód nowego właściciela i może sobie żądać za niego ile tylko mu dusza zapragnie. Inną kwestią jest czy znajdzie się chętny za takie pesos. Od zawsze zastanawiałem się, dlaczego forumowicze mają ból dupy że ktoś wystawił auto za xx.xxxPLN. Jego auto, jego cena 

Hehe ból dupy. Nie wiem gdzie Ty w tym poście widzisz ból dupy. Bardziej ubolewanie nad brakiem rozsądku handlarza i marną przyszłością tego auta. Za tą cenę nie znajdzie nowego właściciela - czeka je poniewierka i przepychanie z kąta w kąt. Nie myl wolnego rynku z ciasnotą umysłu.

[Tomekk]

Był w okolicy na sprzedaż ale kosztował pierwotnie 6900 więc nie chciało mi się go nawet oglądać.
Z reszta chyba walony przodem i tyłem

[maciejowski]

Od zawsze zastanawiałem się, dlaczego forumowicze mają ból dupy że ktoś wystawił auto za xx.xxxPLN. Jego auto, jego cena 

bo psują rynek. wywali taki kosmita cenę z dópy, później jeden z drugim to widzi i za byle trupa, w którym nie ma do czego spawać, też żądają milionów.
polskie auta są absurdalnie przewartościowane, porównując je właściwie do czegokolwiek.

[Grzech#1938]

Współczesne nowe samochody są jeszcze bardziej przewartościowane. 

[Varisella]

maciejowski, ale wzrost cen Poloneza jest nieunikniony. Uważasz  że do końca istnienia motoryzacji Poldek będzie kosztował "tysioncpińcet"? Tych aut z każdym rokiem ubywa i to w zastraszającym tempie. Dokłada się do tego pogarda społeczeństwa dla marki, dysmózgia niektórych właścicieli i jeszcze kilka innych czynników. Uważam też, że gdyby ludzie nie kupowali Polonezów w tych pieniądzach to ceny były by inne, bo jak sam zauważyłeś- rynek weryfikuje to błyskawicznie. A jednak jest inaczej. Ale już abstra"ch*"ąc od tego- pokaż mi inny, lepszy samochód który:
 kupujesz za 5-6kzł
 przestronny
 prosty w naprawach
 w miarę bezawaryjny
 z przebiegiem <100.000km
 (o RWD nie wspominam  )
Mi na myśl przychodzi jedynie Felicja (90% egz. to przegnite trupy i prowadzi się 2x gorzej od Poloneza) albo Tico/CC. Takie auta najczęściej spotykam jako niskoprzebiegowe.

[JanekEG]

Ja wiem czy on taki przestronny. Myślę, że za te 5-6k można ustrzelić ciekawą Astrę G czy Passata B5. W tych pieniądzach Felicie kupisz dwie spośród tych 10% nie przegnitych. Tu jest inny czynnik windujący cenę, wartość kolekcjonerska, nostalgia, moda na PRL głównie wśród młodych, którzy w tym PRL długo nie pożyli, bo coraz rzadziej za kierownicą Malucha spotkasz przysłowiowego dziadka. 126p to najlepszy przykład, średnio utrzymany egzemplarz kilka lat temu kosztował pińcet, a dziś razy pięć. Tak będzie, bo coraz więcej osób może pozwolić sobie na luksus posiadania auta nie tylko w celach użytkowych.

[Gomulsky]

https://www.otomoto.pl/oferta/warszawa-m-20-warszawa-m-20-unikat-ID6yFjcZ.html "projekt do dokończenia w atrakcyjnej cenie"

[utek]

A jednak jest inaczej. Ale już abstra"ch*"ąc od tego- pokaż mi inny, lepszy samochód który:
 kupujesz za 5-6kzł
 przestronny
 prosty w naprawach
 w miarę bezawaryjny
 z przebiegiem <100.000km
 (o RWD nie wspominam  )
Mi na myśl przychodzi jedynie Felicja (90% egz. to przegnite trupy i prowadzi się 2x gorzej od Poloneza) albo Tico/CC. Takie auta najczęściej spotykam jako niskoprzebiegowe.

Nie ma lepszego auta niż Polonez. Do tego ten przebieg. Najmłodszy polonez ma 14 lat.

[Varisella]

Wiek nie ma nic do rzeczy. Jest sporo większe prawdopodobieństwo przejechania bezawaryjnie 10.000km 20-tp letnim Polonezem aniżeli 3-letnim VAG-iem.

[Grzech#1938]

Większość aut z lat '80-90 jest mniej awaryjna od nowych. 

Taka ciekawostka:
https://www.otomoto.pl/oferta/auto-retro-stylizowane-na-pan-touring-z-1920-roku-2013-odnowiony-ID6yoWqZ.html

[utek]

Wiek nie ma nic do rzeczy.

Nie ma? 14 lat x 10kkm rocznie. Przebieg poniżej 100kkm? Również dobrze można takich rodzynków szukać wśród innych marek.

A co do bezawaryjności, to jednym z Polonezów zrobiłem przez 4 lata ok. 150kkm i wymieniłem tylko przerdzewiały układ wydechowy i kilka elementów w zawieszeniu. Ale co to zmienia, skoro Polonezów zdatnych na zajeżdżania na co dzień już praktycznie brak.

[Mariusz]

https://www.otomoto.pl/oferta/polonez-caro-fso-warszawa-stan-kolekcjonerski-1-wlasciciel-od-dziadziusiow-okaz-ID6yHmcL.html

Na fotkach w miarę, ale na żywo sztrucel. Cały malowany (szkoda, że umknęło to w opisie :D ), oczywiście słabo, listwy nie listwy, uszczelki - umazane na czerwono. Walony przodem, pas przedni klepany, w bagażniku leży jeszcze uszkodzona lampa po tej przygodzie. W pupsztala też lekko dostał - wygięty tylny nosek. Progi są obecne, ale jak się zacznie jeździć to znikną. Generalnie samochód jest cały, ale każdy element/detal/mechanizm wymaga poprawy/naprawy/wymiany. Realna oferta 1500 zł została odrzucona. Myślę, że za takie pieniądze, albo i mniejsze sprzeda się jak skończy się OC i przyjdzie sroga składka wg nowych stawek. Jak ktoś ma więcej niż 100 km drogi to nie warto jechać .

[Tomekk]

Wiek nie ma nic do rzeczy. Jest sporo większe prawdopodobieństwo przejechania bezawaryjnie 10.000km 20-tp letnim Polonezem aniżeli 3-letnim VAG-iem.

Bez przesady:)

Przykładowo z własnego podwórka:

Octavia 1,8 T 2007 r - przejechane 75 tys. km - jedna awaria - przeciek w podszybiu
VW CC 1,8 TSI 2010 - po 60 tys km i 2 latach "tylko" rozpadła się skrzynia biegów.
Octavia 2,0 TDI - 2012 - przejechane 125 tys km w tym roku sprzedane - ani jednej awarii
Octavia 1.6 TDI - 2015 - przejechane 50 tys km - ani jednej awarii
Octavia 2,0 TDI - 2016 - przejechane 20 tys km - ani jednej awarii
Superb 2,0 TDI - 2015 - przejechane 40 tys km - ani jednej awarii
Touareg 3,0 TDI - 08/2016 - przejechane  15 tys. km - ani jednej awarii

[utek]

VW CC 1,8 TSI 2010 - po 60 tys km i 2 latach "tylko" rozpadła się skrzynia biegów.

I nie wiem jak u Ciebie, ale zużycie oleju jak w dwusuwie?

[Tomekk]

Jak w zajechanym Polonezie tylko olej był droższy 

[banned]

Potwierdza się twierdzenie że dopłacanie do niemieckiego to w dzisiejszych czasach wyrzucanie pieniędzy w błoto.

[Varisella]

Wiek nie ma nic do rzeczy. Jest sporo większe prawdopodobieństwo przejechania bezawaryjnie 10.000km 20-tp letnim Polonezem aniżeli 3-letnim VAG-iem.

Pomimo to, wolę jednak Poloneza.
Bez przesady:)

Przykładowo z własnego podwórka:

Octavia 1,8 T 2007 r - przejechane 75 tys. km - jedna awaria - przeciek w podszybiu
VW CC 1,8 TSI 2010 - po 60 tys km i 2 latach "tylko" rozpadła się skrzynia biegów.
Octavia 2,0 TDI - 2012 - przejechane 125 tys km w tym roku sprzedane - ani jednej awarii
Octavia 1.6 TDI - 2015 - przejechane 50 tys km - ani jednej awarii
Octavia 2,0 TDI - 2016 - przejechane 20 tys km - ani jednej awarii
Superb 2,0 TDI - 2015 - przejechane 40 tys km - ani jednej awarii
Touareg 3,0 TDI - 08/2016 - przejechane  15 tys. km - ani jednej awarii

Pomimo to, wolę jednak Poloneza. Ja już z nowych aut się wyleczyłem skutecznie.

[Tomekk]

Wiadomo, Laguny i Lancie lepsze .

Ale żeby nie było OT, Polonezik wystawiany od dawien dawna, tym razem hop cena w górę:

https://www.otomoto.pl/oferta/polonez-1-5-polonez-borewicz-83r-1-6b-stan-bdb-ID6yz21n.html