Autor Wątek: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----  (Przeczytany 49446 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #280 dnia: Kwiecień 23, 2023, 14:19:55 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1314
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Rozciąć zbiornik, piaskowanie z zewnątrz i w środku i dopiero wówczas będzie wiadomo ile jest wart.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #281 dnia: Kwiecień 23, 2023, 15:00:18 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3057
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Kup se normalne auto  <spoko>

Fajna porada na forum o polonezie  <lol>


Ha ha; całkiem niespodziewanie wyłonił się nam faworyt w konkursie na tekst miesiąca 😁

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #282 dnia: Kwiecień 23, 2023, 18:38:26 pm »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Rozciąć zbiornik, piaskowanie z zewnątrz i w środku i dopiero wówczas będzie wiadomo ile jest wart.
EE aż tak to nie wypłukam zalej jakimś odrdzewiaczem i zobaczę .
"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #283 dnia: Kwiecień 23, 2023, 21:34:30 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2233
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
szkoda,ze nie dales linka na forum, bo za poltora kloca bym wzial,
na olx najtansze dwa kloce, watpliwej sprawnosci i daleko, a pewne erotico byloby dobrym przerywnikiem w poszukiwaniu JDMa,
do upalania po miescie dobra maszyna

Nie chciałbyś tego egzemplarza, wierz mi. Im dłużej go miałem, tym bardziej widziałem jego słaby stan ( wynikły w skutek zaniedbań poprzedniego właściciela ) Dwa dni przed sprzedażą poszedł któryś przewód hamulcowy i auto gubiło płyn, sprzedałem jako uszkodzony (nowy właściciel wiedział o tym, ale nie był to dla niego problem )
Ja natomiast nie chciałem już tego robić, bo całe tylne hamulce to była jedna wielka korozja, prawdopodobnie wszystko do wymiany. Jak chcesz Tico, to do 2500zł uda się kupić niezły egzemplarz, tylko fakt, trzeba będzie się przejechać zapewne gdzieś dalej po niego.

Jakiego JDM szukasz ?

Rozciąć zbiornik, piaskowanie z zewnątrz i w środku i dopiero wówczas będzie wiadomo ile jest wart.
EE aż tak to nie wypłukam zalej jakimś odrdzewiaczem i zobaczę .

http://kanuj.pl/

Tutaj regenerują zbiorniki do motocykli, może do auta też by Ci zrobili :)

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #284 dnia: Kwiecień 23, 2023, 21:45:30 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1314
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Jak chcesz Tico, to do 2500zł uda się kupić niezły egzemplarz,
Żeby kupować Tico to już naprawdę trzeba być masochistą. Po stokroć wolałbym seicento bo podejrzewam że jednak jakieś gwiazdki euro ncap ma.
A najlepiej to dołożyć z tysiaka i kupić jakiegoś małego francuza. Przynajmniej,  prawdopodobnie, korozja nie będzie problemem. A juz na pewno nie takim jak w przypadku ww aut.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #285 dnia: Kwiecień 23, 2023, 22:00:54 pm »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 883
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
Każde auto jest normalne. Tylko niektóre wymagają poświęcenia więcej uwagi.
To wychodzi na to że ta laguna jest albo mega dobita życiem albo szanowny pan diagnosta tak dziaduje na częściach bo praktycznie każdy post zawiera "dzisiaj w lagunie zepsuło znowu/się". Sprzedał bym taki dupowóz jak najdalej gdzie co chwilę coś bym musiał naprawiać  <spoko>
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #286 dnia: Kwiecień 23, 2023, 22:25:53 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2233
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Jak chcesz Tico, to do 2500zł uda się kupić niezły egzemplarz,
Żeby kupować Tico to już naprawdę trzeba być masochistą. Po stokroć wolałbym seicento bo podejrzewam że jednak jakieś gwiazdki euro ncap ma.
A najlepiej to dołożyć z tysiaka i kupić jakiegoś małego francuza. Przynajmniej,  prawdopodobnie, korozja nie będzie problemem. A juz na pewno nie takim jak w przypadku ww aut.

Miałem zarówno jedno jak i drugie. Wolę Tico. Bardziej mi pasuje jako całość ;) Chociaż w kategorii "jak najtaniej" Seicento też nie jest złym wyborem.


Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #287 dnia: Kwiecień 23, 2023, 22:49:54 pm »

Offline Chosnek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 107
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro +/- 97 1.8 16V
Dziś udało mi się dokończyć upinanie przewodów w swapie, wyszedł jeden mały fuckup w postaci podwiniętego oringa od termostatu, ale tak to reszta wyszła całkiem znośnie. Co do lakierowania komory to robiłem to po raz pierwszy i widzę tam trochę niedoróbek ale jestem nawet zadowolony jak na w pełni solową pracę przy tym aucie. Muszę poprawić wydech który spawałem rok temu bo na nowych poduchach silnik siedzi po prostu wyżej, a nie wziąłem pod uwagę ich zużycia i ogarnąć jakiegoś airboxa aby go odseparować od reszty komory+ myślę o zaaplikowaniu mu przy filtrze tej gumy która idzie z lewej strony w gsi.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #288 dnia: Kwiecień 23, 2023, 22:56:56 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3129
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Przyznaję się bez bicia, na tym i tylnych zaciskach faktycznie przydziadowałem :P Sasic był bodaj za 150 zł/kpl., a oryginał był za 250 zł/kpl. Jak głosiła mądrość z utworu pt. "bamboleo" średnio znanego i podobnie lubianego zespołu BFF - "biedny płaci zawsze dwa razy".
Poza tym umówmy się, w prawie 20 letnim samochodzie, który ma już nalatane z 200k-220k km (przynajmniej tak mniemam z książki serwisowej) ma prawo się to i owo posypać. Zwłaszcza, że Helmut faktycznie miał już wbite w stan tego auta. A ja jestem o tyle beznadziejnym przypadkiem, że jak zauważę jakąś anomalię w pracy samochodu, to staram się znaleźć ich przyczynę i naprawić, a nie podgłaśniać radio ;]
Przy piedolonezach się nic nie psuje, bo po prostu praktycznie nimi nie jeżdżę. Gdyby Atu lub kombi wróciło do roli daily, to pewnie też cały czas pisałbym, że zjebało się to, albo tamto. Bo faktycznie jest tam sporo do roboty, ale zwyczajnie nie chce mi się/nie mam czasu/nie mam pieniędzy, żeby się tym zająć - niepotrzebne skreślić.

Wracając do tematu. Dziś poprawiłem zapłon w WueSce. Już nie jest 3,7 mm przed GMP, tylko ~3,4 mm. Rozwiązała się też zagadka słabego ładowania - faktycznie poluzowała się kostka łącząca cewki z regulatorem, prawdopodobnie przy wymianie linek. Poprawiłem, dla pewności kostkę spiąłem trytką. Po poskładaniu motura, odpaliłem i wygląda na to, że ładowanie wróciło do prawidłowego poziomu. Silnik po ponownym ustawieniu zapłonu zaczął "gładziej" pracować.
Ruszyłem więc na przejażdżkę. Pyknęło tylko 90km, elastyka sporo się poprawiła. Natomiast wciąż pojawiają się wypadania zapłonu, co już sam nie wiem czemu zawdzięczać, moduł, cewka, świeca? No i świeca, niby kolor ma taki jakby spalanie było tip top, a mimo to przy pełnym ogniu silnik wciąż jest przelewany. Opuszczę iglicę jeszcze o rowek, może pomoże.
Przesądziła się także kwestia małej zębatki, wracam do 15z ponieważ rozsypało się całe zestopniowanie skrzyni biegów, co zwłaszcza w zabudowanym jest dość uciążliwe.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #289 dnia: Kwiecień 24, 2023, 11:50:25 am »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3033
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & Truck '93 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & 1/2CCS 1.2 16V
szkoda,ze nie dales linka na forum, bo za poltora kloca bym wzial,

Dołóż i bierz maruti GT :D
http://zlomnik.pl/maruti-id-803/

ogólnie to temat tani dupowóz za 2000PLN staje się coraz trudniejszym tematem do ogarnięcia. Nawet na tej pseudo giełdzie złomnik coraz mniej aut w dolnym przedziale cenowym, a jak są to w treści można doczytać się o tym, że domagają się pracochłonnych napraw...

Ja niedawno kupiłem w pełni sprawną xantie 1.9 td i jestem zadowolony, rdzy mało, klima działa, wygodnie się jeździ - teraz cokolwiek dorwać w takim budżecie to wyzwanie.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2023, 11:58:40 am wysłana przez Tomasz#1969 »
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #290 dnia: Kwiecień 24, 2023, 13:57:16 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2233
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Niestety, inflacja idzie w górę a wraz z nią ceny wszystkiego, nawet motoryzacyjnych starych gratów. Kategoria cenowa aut do 1000zł właściwie przestała istnieć, trafienie czegoś w tej cenie to wyjątek potwierdzający regułę. Do 2000zł auta są, ale raczej gruchoty w większość. Kupić coś budżetowego, co jeszcze pojeździ, to 3tyś trzeba mieć, jeśli nie ma się ochoty polować na okazje znikające po kilku godzinach od wystawienia ;)

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #291 dnia: Kwiecień 24, 2023, 14:01:07 pm »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 883
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
A co was dziwi? Przy tym co obecnie ludzie mają w głowach lepiej oddać trupa na złom niż się użerać z debilami którzy oczekują od auta za kilka stówek niewiadomo czego. Wyciąć kata jak jest i na wagę bez zbędnych nerwów  <spoko>
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #292 dnia: Kwiecień 24, 2023, 14:10:57 pm »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3033
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & Truck '93 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & 1/2CCS 1.2 16V
To zdecydowanie prawda, złomy płacą całkiem przyzwoicie za auta. Niedawno w okolicach warszawy oddawałem fabie kombi I to bez kata za 1300PLN zabrali z placu.
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #293 dnia: Kwiecień 24, 2023, 14:58:30 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13834
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Jak chcesz Tico, to do 2500zł uda się kupić niezły egzemplarz, tylko fakt, trzeba będzie się przejechać zapewne gdzieś dalej po niego.
nie szukam tikacza, ale kazde z grubsza sprawne auto w cenie lekko ponad szrotowej jest warte rozwazenia
Jakiego JDM szukasz ?
roznych, ale wlasnie wielkosci zblizonej do Tico i generalnie mlodszego niz 20lat,
najsensowniej cenowo wypadaja produkty dajhajsu i maja najwiecej JDMa w sobie, bo one tylko przystosowane sa do sprzedazy na innych rynkach przez kierownice po poprawnej stronie

Żeby kupować Tico to już naprawdę trzeba być masochistą. Po stokroć wolałbym seicento
CC i SC maja lepsza bude niz tikacz, jednak ciezsza, maja tez gorsze silniki 0.7 i 0.9,
z kolei sportingi to oddzielna kategoria, wiec wypadaja z porownania,
CC z okreslonych lat potrafia nie rdzewiec i wtedy szukajac tego typu samochodu (stary minipazdzierz) oczywiscie, ze wygrywa kazda buda bez rdzy, wiec najpewniej CC,
silnik zawsze mozna zmienic, najlepiej na 0.8 z matiza - czyli najlepiej wychodzi mieszanka : Tikaczento

a do takiego beztroskiego ujezdzania po miescie, jak sam zauwazyles jest wiekszy wybor w maluchcach, z bardzo szeroka rozpietoscia cenowa i o cene glownie tu sie rozbija

Dołóż i bierz maruti GT :D
za cztery klocki to auto dla kolekcjonera, gdybym potrzebowal dla siebie to na pewno rozwazylbym taka opcje,
bo ma juz wtrysk i gaz, wiec wpadly niezbedne modyfikacje i niweluja cene,
ale bym raczej (na pewno) przemalowal, bo te nowoczesne modne kolory do mnie nie przemawiaja ;]

Przesądziła się także kwestia małej zębatki, wracam do 15z ponieważ rozsypało się całe zestopniowanie skrzyni biegów, co zwłaszcza w zabudowanym jest dość uciążliwe.
miedzy 16z a 15z jest niecale 7% roznicy, wiec jak to moglo cos popsuc, zwlaszcza przy jednej osobie na siodle?
ciekawe czy przeszedlbys slepa probe ;>
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #294 dnia: Kwiecień 24, 2023, 18:08:25 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3129
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
miedzy 16z a 15z jest niecale 7% roznicy, wiec jak to moglo cos popsuc, zwlaszcza przy jednej osobie na siodle?
ciekawe czy przeszedlbys slepa probe
Tylko że ja sam w sobie stanowię 3/2 zakładanego obciążenia motocykla. Po drugie, kij wie ile z tych 14 KM już zdążyło wyciągnąć kopyta. A po trzecie, wcześniej na 4 dało się jechać te 70kilka km/h, teraz te 7% powoduje, że prędkość spada do maks. 60 km/h. To samo 3 bieg - cześniej spokojnie można było pytkać 50 km/h, teraz min. 60 km/h, bo inaczej się dusi, dławi itd.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #295 dnia: Kwiecień 24, 2023, 20:16:52 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1314
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
CC i SC maja lepsza bude niz tikacz, jednak ciezsza, maja tez gorsze silniki 0.7 i 0.9,
z kolei sportingi to oddzielna kategoria, wiec wypadaja z porownania,
CC z okreslonych lat potrafia nie rdzewiec i wtedy szukajac tego typu samochodu (stary minipazdzierz) oczywiscie, ze wygrywa kazda buda bez rdzy, wiec najpewniej CC,
CC 700 to już youngtimer więc jak jest w fajnym stanie to szkoda go traktować jako dupowoz, a jak jest w stanie jako takim to jeżdżenie nim na codzień nie ma sensu że względu na ekonomię i komfort.
Lepiej celować w SC 900, a najlepiej 1100.

Ja jestem zwolennikiem aut francuskich. Dwa lata temu kupiłem Clio II fl 2003r, 1.2 8V. Kosztowało chyba 3000zl. Fakt, że kilka rzeczy w nim naprawiłem. Jakim miał je teraz sprzedawać to wystawiłbym je za 5200zl. Na wyposazeniu centralny, elektryczne szyby, klima, komputer, wspomaganie. Jedynie Abs brak. Korozji praktycznie zero. Najladniesze egzemplarze na olx są za 6000zl.

https://m.fotosik.pl/zdjecie/dca6fa0c4e43f295
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2023, 20:19:45 pm wysłana przez Tales »

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #296 dnia: Kwiecień 24, 2023, 21:25:56 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3057
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
U mnie dzisiaj kolejny odcinek z cyklu "Jeśli myślisz, że miałeś dzisiaj gorszy dzień..."
Tak, tak, kontynuacja reanimacji lublina! :d
Oryginalny schemat instalacji lublina 3, jaki posiadam, poza brakami, zawiera również błędy. W międzyczasie zrobiłem do niego uzupełnienie, które nieco ułatwia mi pracę.
Co udało się dziś ustalić - rozrusznik, który cztery lata temu przeszedł rzekomą regenerację, (za którą zostało odpowiednio policzone, a której zresztą przed postawieniem auta na warsztat, moim zdaniem wcale nie wymagał - mniejsza o szczegóły) ponownie nadaje się do regeneracji, choć raczej rozsądniej będzie rozejrzeć się za nowym, bo ci regeneratorzy...  <nie powiem>
Deska jest cała rozpruta; przewodom nic nie dolega; przekaźniki również w porządku...
Samochód różnie reaguje w zależności od tego, co jest wymontowane/zamontowane, włączone/wyłączone... Nie chcę zanudzać szczegółami. Moich prac nie nadzorują wyznawcy Ojca Dyrektora, więc myślę, że pomału dojdę do prawdy... :)

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #297 dnia: Kwiecień 24, 2023, 21:27:10 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4686
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Zawsze mnie zastanawia potrzeba się rozbijania przez kogoś jakimś szrotem z litrowym silniczkiem, podczas gdy można kupić auto z tym silnikiem 1.6 lub wyżej i instalacją LPG, jazda wychodzi taniej niż pierdzikółkiem na benzynie, a wygodnie :P Dziewczyna odkąd jeździ moskwiczem do pracy też nie chciałaby wracać do małego auta bez gazu, po tym, jak zobaczyła po dwóch tankowaniach jak tanio wychodzi jazda bądź co bądź autem z silnikiem o jakiejś pojemności, i wielkości wnętrza poloneza :D Wcześniej jeździła chyba clio 1.2, rocznik 2010, albo 2015, albo 2018, jeden wuj bo one wszystkie i tak wyglądają dla mnie tak samo. Bez gazu ofc, więc tankowanie powodowało szok przy kasie, a przyspieszenie od zera do setki zajmowało wieczność, więc fajnie wyglądał tym autem wjazd na autostradę :D

Moskwicz to skrajny przypadek, bo ja takie auta uwielbiam, ale jak ktoś chce coś zachodniego, to pełno jest do wyboru aut z lat 1990-2005 z silnikiem o pojemności od 1.5 w góre, instalacją gazową i z nadwoziem nie przypominającym pchły na drodze. Po co więc brać małe g... w najdroższej opcji paliwowej?  <mysli> Choć kumpel połączył zalety jednego i drugiego, i jeździ uno 900, do którego sobie zamontował instalację gazową, i szczyci się teraz najtańszą jazdą spośród wszystkich moich znajomych - w sumie będące jedyną zaletą tego samochodu - na poziomie 6-7L LPG/100km. Moskwicz 9-10L musi łyknąć, co jest i tak niezłym wynikiem, bo ani ja, ani dziewczyna nie zamulamy go emerycką jazdą.

A tak już odnośnie tematu:
-Polonez zyskał nowy olej, na starym zrobiłem ponad 13kkm i trzeba było wlać nowy, czas też według zeszytu na nowy olej do mostu, bo na starym już poleciało ponad 30kkm,
-W moskwiczu pomalowałem ramki drzwi i słupek środkowy - cynkalem czarny mat; wyszło prawie jak fabryka, nie straszą już, wcześniej były strasznie wypłowiałe:)  Ogarnąłem też lewarek zmiany biegów - miał duże luzy i ciężko chodził, bo śruba mocująca dźwignię ze skrzynią była odkręcona. Dokręciłem śrubę i zniknęły luzy, a opory ustąpiły, kiedy rozruszałem jeden z przegubów, który też łączy lewarek ze skrzynią - stał na dębowo, wymyty i na nowo nasmarowany chodzi dużo lepiej.
-Zamontowałem mu plastikowe nadkola - będę mógł spać spokojnie, że jedno potencjalne miejsce gnicia mniej. Niedługo przyjdzie czas na konserwację wszystkiego sandersem - w polonezie ten środek zdał egzamin na piątkę z plusem, więc i na moskwiczu się sprawdzi.
Zamontowałem także wytłumienie maski (z poloneza, starego typu - takie szmaciane - mam wrażenie, że lepiej tłumi hałas niż to nowoczesne, "plusowe") - nie sądziłem, że ten kawałek szmaty aż tyle da. Wyciszyło ten wóz niesamowicie, dodatkowo maty tłumiące na ścianę przednią grodziową=nie słychać już pracy zaworów w silniku, i jest ogólnie o parę decybeli ciszej :). Został do zrobienia w wolnej chwili jeszcze bagażnik, jednak z czasem na robotę mam mały problem - auto jest ciągle w ruchu, robi 300km tygodniowo  ;-| Muszę mu jak najszybciej załatwić garaż, bo sytuacja na parkingu pod blokiem z zaparkowaniem auta jest coraz gorsza.
- W aucie kumpla, czyli wołdze GAZ 31029 wymieniliśmy olej w silniku na nowy (revline 5W40). Ogarnąłem mu także plastikowy wentylator z jakiegoś golfa, żeby się pozbyć modyfikacji poprzedniego właściciela (miał elektryczny wentylator, który wymienił na wiatrak mocowany na pompie ze starszego modelu).
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2023, 21:39:53 pm wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #298 dnia: Kwiecień 25, 2023, 00:53:43 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13834
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Tylko że ja sam w sobie stanowię 3/2 zakładanego obciążenia motocykla. Po drugie, kij wie ile z tych 14 KM już zdążyło wyciągnąć kopyta. A po trzecie, wcześniej na 4 dało się jechać te 70kilka km/h, teraz te 7% powoduje, że prędkość spada do maks. 60 km/h. To samo 3 bieg - cześniej spokojnie można było pytkać 50 km/h, teraz min. 60 km/h, bo inaczej się dusi, dławi itd.
szokujaca wiadomosc tzn. ta ze wsk175 ma 14KM,
pamietalem,ze wsk125 ma 6.2KM - tzn. tak mi sie wydawalo,
wiec skad w 175 az 14KM, zaczalem sprawdzac w necie i wiem mniej niz wiedzialem wczesniej, bo faktycznie dla wsk175 podaja 14KM, ale dla shl175 kolejno 9, 10, 12 czy 13.5KM, dla wsk125 8KM, zeby w innym miejscu jednak 6.2KM (czyli tak jak pamietam) i wsk150 6.5KM,
z kolei garry na hamowni z podrasowanej wsk125 uzyskuje ~7KM,
zakres predkosci obrotowych tez sie rozjezdzaja,
stwierdzam, ze moc silnika wsk175 najprawdopodobniej jest nieokreslona ;p,
jednak podaja, ze ma wyciagac 105km/h, a wiec wychodzi na to, ze twoj silnik jest slabszy niz 125, wiec nie szukaj problemow w zebatkach

Wcześniej jeździła chyba clio 1.2, rocznik 2010, albo 2015, albo 2018, jeden wuj bo one wszystkie i tak wyglądają dla mnie tak samo.
ale nie sa takie same, bo takie clio 1.2 z 2018 jest wieksze od moskwicza czy PN - krotsze ma tylko nawisy za kolami, a ma wiekszy rozstaw osi,
wazy tyle co moskwicz, jest szybsze i mniej pali - i tez da sie zamontowac gaz, wiec co tu porownywac

Zawsze mnie zastanawia potrzeba się rozbijania przez kogoś jakimś szrotem z litrowym silniczkiem, podczas gdy można kupić auto z tym silnikiem 1.6 lub wyżej i instalacją LPG, jazda wychodzi taniej niż pierdzikółkiem na benzynie, a wygodnie
o jakiej wygodzie mowa? ma auto z silnikiem 2.0 (w holenderskim gazie ;] ) o dlugosci prawie 4.8m, rozstawie osi 2.7m, skorzana tapicerka i reszta bzdur uwazanych za wyposazenie komfortowe,
gdy musze tym wyjechac na zakorkowane miasto, to szlag mnie trafia, pali to w"ch*" (co z tego ze gazu), skreca jak jacht, skora smazy w dupsko,
a gdy jezdzilem szkarada 1.0 turbo LPG to palila do 8l gazu, w srodku welur, waga piorkowa, wiec zbierala sie bardzo dobrze, zawracala w miejscu, parkowalem w przerwach miedzy miejscami parkingowymi ;> (a tikacz jest mniejszy) i byla w takim stanie blacharkim, ze to inni musieli uwazac, zeby sie o nia nie porysowac - to jest prawdziwy komfort jazdy po miescie i komfort psychiczny

w sumie będące jedyną zaletą tego samochodu - na poziomie 6-7L LPG/100km. Moskwicz 9-10L musi łyknąć, co jest i tak niezłym wynikiem, bo ani ja, ani dziewczyna nie zamulamy go emerycką jazdą.
nie jezdzicie po miescie, tylko miedzy wioskami - poznalem po zuzyciu paliwa,
wiec dalej zastanawiaj sie nad przydatnoscia malych samochodow w miescie, tylko zacznij jezdzic po miescie to moze doznasz oswiecenia
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2023** =====-----
« Odpowiedź #299 dnia: Kwiecień 25, 2023, 01:30:46 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6594
  • Płeć: Mężczyzna
Zawsze mnie zastanawia potrzeba się rozbijania przez kogoś jakimś szrotem z litrowym silniczkiem, podczas gdy można kupić auto z tym silnikiem 1.6 lub wyżej i instalacją LPG, jazda wychodzi taniej niż pierdzikółkiem na benzynie, a wygodnie

Bo jeździ się taniej, tylko póki nie trzeba naprawiać zawieszenia, hamulców, czy choćby wymienić opon.
Instalacja LPG to osobna kategoria problemów, wystarczy tylko popatrzeć na to forum: każdy kto kupował Poloneza z LPG pisał że jak sprawdził mapy to były tak ustawione że to nie miało prawa dobrze działać albo sama intalacja tak zrobiona że albo nie działało ogrzewanie albo zamarzał parownik.

Nie każdy ma chęci, umiejętności i ochotę żeby wiecznie kopać się samemu ze szrotem i jeździć na sparciałych oponach.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E