FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Napęd => Wątek zaczęty przez: mareks#1181 w Czerwiec 03, 2004, 21:47:31 pm
-
ostatnio robilem skrzynie swojego poldka.tj wymienilem łozyska.zuzyte synchronizatory i wałek główny.poskaladalem do kupy i włożyłem do auta.i teraz jak sie rozpedzam tak na 1,2,3 to słychac taki niezły gwizd.na 4 tego niema i jest delikatnie na 5.jak lekko zdejme nogie z gazu podczas przyspiesznia to przestaje.zreszta to juz było jak sobie przypomonam przed remontem skrzyni.i niewiem co to jest.to nie jest z tylnego mostu bo dzwiek dochodzi z okolic skrzyni biegow.moze ktos ma jakis pomysl.chociaz przychodzi mi do głowy ze to moze byc łożysko kulkowe co siedzi w wale i wniego wchodzi wałek sprzegłowy.ale nie usmiecha mi sie wyciaganie skrzyni .bo to nizła robota.
-
może być choć to łozycho w normalnych warunkach słychać na jałowych obr - grzechocze. Gwizd to raczej pasowana wałków by były choć .. kto wie
-
Podlacze sie do tematu...
Czasem na luzie/biegu z wcisnietym sprzeglem potrafi mi ladnei zgrzytac skrzynia... aby temu zapobiec trzeba odpuscic sprzeglo...
Zakladam ze to lozysko...
i teraz tak... czym to grozi (to juz tak od roku mniej wiecej mi zgrzyta.. ile innym to nei wiem :) ) i ile by kosztowala naprawa?
Pozdrawiam