Moduł zapłonowy jezpol mzcm-1

[-Marcin-]

Jak z jakością takiego modułu? Równie awaryjne co APE 05, które nawet nowe zdarzają się zepsute? :D

[Daniel#1984]

To nie jest kosmiczna technologia, żeby się psuło notorycznie, APE 05 tylko raz trafiłem zepsutego - sam go ubiłem, pomyliłem plus z minusem... A tak, póki jeszcze jeździłem gaźnikowcami, nigdy nie miałem problemu z modułami. Najchętniej montowałem Unitrowski GL, bo... był najładniejszy. Różnic w pracy silnika między nimi nie widziałem .

[-Marcin-]

No u mnie akurat nowy ape 05 sprawial od początku ze wypadal zapłon na wolnych. Podłącze starego hybryda i ok.
Zresztą sporo się naczytałem że ape to lipa i albo zepsute na starcie albo szybko pada, więc teraz się boje wydać kasę na kolejnego ape 

[lampart125p]

Jeżdżę obecnie na hybryd ale miałem dwa czy trzy nowe które nadal można kupić ape 05 sport. Sprawa wygląda tak jak silnik zimny chodził na tym ape 05 sport bardzo ladnie i subiektywnie był dynamiczniejszy. Gdy się już zagrzal silnik na jalowym wypadaly zapłony. Reklamowałem wymieniali mi i z każdym bylo tak samo.

[Daniel#1984]

No to podłącz starego hybryda Jeśli APE tak działają, to nie ma sensu w nie inwestować.

[-Marcin-]

No to podłącz starego hybryda

Delikatnie telepie mi silnik na wolnych i muszę mieć nowy moduł żeby wyeliminować winę modułu. Bo już niewiele zostało do wyeliminowania

[-Marcin-]

Bawiłem się trochę lampą i tym nowym zepsutym modułem zapłonowym. I lampa przerywa tylko na pierwszym cylindrze przy podłączonym tym module ape. Reszta miga ładnym nieprzerywanym światłem (podłączałem do innych przewodów lampę oczywiście)

[Sławek#1978]

No to problem masz z aparatem, na wałku są takie wypustki które indukują napięcie w cewce aparatu, które następnie wysterowuje moduł. Może któraś z tych wypustek jest jakaś uszkodzona, krótsza przez co słaby prąd się indukuje?

[-Marcin-]

No możliwe, bo w tym samochodzie wszystko jest zjebane. Tylko czemu na ape mega wypada zapłon, a na hybryd lekko wypada, że w sumie prawie tego nie widać   

[KGB]

bo sygnal indykowany przez "przerywacz" bezstykowy trafia do modulu i to modul na jego podstawie wykrywa moment zaplonu - widac hybryd jest czulszy i rzadziej gubi sygnal, co wcale nie wyklucza niesprawnosci "przerywacza"

[-Marcin-]

Chodzi Wam o te wypustki które prawie dotykają tej blaszki zaznaczonej strzalką? Bo w jednej jest większa szczelina (na tej zaznaczonej strzałką) niż w pozostałych, ale można dogiac ją chyba, bo przy obracaniu jak mijają je inne wypustki to jest taka sama duża szczelina więc wypustki nie są zjechane, a sama blaszka odgięta

[-Marcin-]

Na tej zaznaczonej strzalką szczelina jest około 1mm, na reszcie 0,4-0,45. Ustawie też na tyle i dzizas ale fajnie by bylo jakby to pomogło : D ale znając życie nic to nie da 

[-Marcin-]

No więc tak. Zmniejszyłem przerwę i w sumie raczej nic to nie dało. Może trochę na wyższych obrotach, albo mi się wydaje. Na ape nadal wypada zapłon ostro (na wolnych obrotach, na 1100 już w miarę spokojnie), po zgaszeniu i podłączeniu hybryd jest w miarę ok na wolnych obrotach (ale nadal widzę że delikatnie wypada).

Sławek pytałeś czy znak na kole podczas świecenia stoi nieruchomo. No więc widać że delikatnie się zmienia jego pozycja, dosłownie milimetry (na module hybryda, przy odpiętym podcisnieniu). A i świece NGK bpr6e, przerwa na 0.8

Kupować inny moduł czy nic to nie da i aparat nadal winny? To że znak ucieka na kole podczas świecenia wskazuje na problem TYLKO w układzie zapłonowym? Czy jak będzie słabsze sprężanie itd na którym to też będzie uciekał znak?
(Zielony kabelek jest generalnie nowy)

Szkoda że to już nie te czasy gdzie takie aparaty kupowała się za grosze. I można było wymieniać części jak leci, bo tanie, żeby sprawdzić czy to to

[-Marcin-]

O kurde. W ogóle to czytam o swoim aparacie, który teraz zauważyłem że jest 4497 (bo patrzę po ile chodzą, czy mnie stać na zakup :D), który się okazuje że jest od 1,5 i może w nim tkwi ogólnie cały problem? (Ale raczej z samym wypadaniem zapłonu pewnie nie ma znaczenie czy to od 1,5 czy 1.6)
Poprzedni właściciel paprak widać musiał zmienić

[Sławek#1978]

świece NGK bpr6e

Wrzuciłeś świece z rezystorem dla których nie był ten układ projektowany, to nie pomaga przy takich cyrkach jak u Ciebie. Zmień je na zwykle Iskry FE65PS.

O kurde. W ogóle to czytam o swoim aparacie, który teraz zauważyłem że jest 4497 (bo patrzę po ile chodzą, czy mnie stać na zakup :D), który się okazuje że jest od 1,5 i może w nim tkwi ogólnie cały problem? (Ale raczej z samym wypadaniem zapłonu pewnie ma znaczenie czy to od 1,5 czy 1.6)
Poprzedni właściciel paprak widać musiał zmienić

Rożnica w charakterystyce aparatów może być wyczuwalna pod obciążeniem, przy takich zabawach na postoju jak u Ciebie to bez znaczenia.

[-Marcin-]

Sorry, bez r. Pomyliło mi się, bo wcześniej koleś mi dał takie, które zwracałem i miałem takie w pamięci. Są bez opornika, bo kable mają opornik.

Nie wiem czy brać ten moduł inny nowy czy nie. Bo już nie bardzo mnie stać na takie wymiany w ciemno, po których nic się nie zmieni : /

[Daniel#1984]

Jak Sławek napisał, różnica będzie jedynie podczas jazdy - 1,5 ma ostrzejszą charakterystykę i może wystąpić np. stukowe, jak się postarasz. Ale na wolnych, szczególnie na gazie jak masz oscylację i jakiś tam podgląd na skład mieszanki, powinien chodzić równo.

Świece - też trafna uwaga.

Przewody masz na pewno w dobrym stanie? Jaka jest iskra - obejrzyj ją sobie, czy gruba, niebieska, czy nie. Kiedyś kumpel bardzo długo męczył się z autem i układem zapłonowym - okazało się, że na wałku był duży luz, przez co szczelina powietrza raz była większa, raz mniejsza, i auto kulawo chodziło. Ona ma mieć jakiś konkretny luz, ale to muszę sprawdzić w książce wieczorem. Wtedy wymieniliśmy aparat na inny, sprawdziliśmy luz, i auto zaczęło chodzić normalnie. No i iskra była gruba niebieska, wcześniej była wyraźnie słabsza gołym okiem.

Zmierzyłeś kompresję tylko na dwóch cylindrach z tego co pamiętam, i wyszła różna, może masz jeden cylinder z wybitnie słabą kompresją? Weź no zmierz wszystkie... Póki co to takie trochę wróżenie z fusów, a może warto zacząć od podstaw Wymiana modułów nic nie da, daj im spokój. Iskra na jakimkolwiek module i tak jest lepsza niż na stykowym, więc raczej nie tutaj bym szukał przyczyny problemu.

[-Marcin-]

No właśnie jestem w trakcie mierzenia ale mi się chyba przyrząd rozwalił bo ciśnienie z niego ucieka : / (dlatego wtedy udało mi się tylko dwa zmierzyć)
Przewody są w zasadzie nowe, silikonowe.
 

[-Marcin-]

Dobra zmierzyłem, bo miałem jeszcze taką przyciskaną przedluzke oprócz wkręcanej. I w sumie dobrze (bo silnik sprawny) i źle (bo nadal nie wiadomo co), bo...wszędzie po 10.5 rowniutko (silnik na dotarciu więc pewnie będzie lepiej , albo i nie. Stąd byłem raczej pewny bez mierzenia że to nie jego wina, zwłaszcza że przed "remontem" było w zasadzie to samo. Mialem go dotrzec na ostro, ale zamiast tego cały czas na wolnych obrotach głównie chodzi z okresowymi przygazowkami, więc pewnie już się dotarł i dużo się nie zmieni : / )
Więc silnik chyba jako tako można wykluczyć z powodowania wypadania zapłonu. Na 4 cylindrze mam pęknięty kolektor wydechowy, ale raczej nie wierzę w to, że on może spowodować jakieś zauważalne negatywne efekty oprócz dźwiękowych

Że starych rzeczy w tym silniku w zasadzie został moduł zapłonowy (bo nowy jest do dupy), aparat i gaźnik (ale na LPG jest to samo więc chyba można go wykluczyć)

[Daniel#1984]

A czy to wypadanie zapłonów jest aż tak męczące i utrudniające jazdę, czy ledwo zauważalne? Możesz to nagrać? Może on się musi jeszcze po prostu ułożyć, skoro jest ledwie dotarty. Albo któryś kabel zapłonowy ma przebicia. "Silikonowe" to pojęcie ogólne, ja np. miałem tak, że na nowych sentechach miałem dyskotekę w nocy pod maską, jak było wilgotno (i wtedy np. mogło być wyładowanie przez kabel do masy, np. dekla zaworów, przez co zapłon jest nierówny), czego nie mam np. na janmorach proline. I być może moduł ape jest bardziej podatny na tego typu usterki i stąd jest efekt gorszy, niż na module hybryd.

Kopułkę masz nową, czystą, sprawną, pewną? Palec też, i właściwy, to jest do zapłonu elektronicznego?

Czasem takie usterki naprawdę trudno wychwycić, bo okazuje się, że problem powoduje jakaś z pozoru nieistotna pierdoła.

Może połączę tematy, bo w sumie już piszemy jednocześnie w dwóch wątkach, a warto by było w jednym mieć wszystko podsumowane A najlepiej załóż temat o swoim aucie, i tam będziemy szukać przyczyn. Przy okazji zobaczymy, co to za wóz.