Autor Wątek: LPG Rover - po swapie  (Przeczytany 17540 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 15, 2010, 08:08:54 am »

Offline Mardas#1946

  • Witajcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 785
  • Płeć: Mężczyzna
    • ATU + GSI 1,6,2000 r. LPG-AL 700,70U,klimatyzacja Fab. kontrolka AFR
Cytat: "FaZi"
cenzura nie wiem co juz jest grane. no taki niedoyebany jest ten samochod ze normalnie plakac sie chce. Po zlocie mam go ochote dac na zlom, bo juz naprawde sil nie mam do tego syfu :/ 4 prawonik z kolei i jest to samo, dzisiaj przelozylem z inengo poloneza w ktorym chodził rewelacyjnie. A tu kuźwa to samo. Nie wiem czy ten moj rover ma uczulenie na gaz? No kurde ruszanie to masakra. Pusci sie sprzeglo a tego dusi, parsknie pare razy, poprzerywa i od 2.5tys idzie jak przeciag :/ a poznizej to dajcie spokoj. Ja mam parownik podcisnieniowy i mi sie wydaje ze w tym Roverze jest takie mega podcisnienie, ze parownika chce wyssać... i przez to sie na pcozatku gubi. Albo cos z elektryka sie pierdzieli. No kurde kazde ustawienie, wszystko juz przerobilem i nadal to samo ;/  normalnie jak ze skrzyzowania wyjezdzalem 2 biegiem to teraz musze zapiac od razu jedynke i obroty siegaja 4tys. no to nierealne zeby tak jezdzic na codzien... a jak mu sie nie daj boze da wiecej gazu to zgasnie ...

ta wersje z zamarzaniem butli patrzylem, nic takiego sie nie dzieje. to samo elektrozawór. Wszystko w jak najlepszym porzadku.


A jak Ci chodzi na benzynce  :?: może kompter sterujący dawką gazu szwankuje  :?: Jaką masz inst.LPG  :?:
Mardas- Jimi wiecznie żywy !!!!!!!!!!!! ,a moje ATU nie do zdarcia !!!!!!


http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/108123

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 15, 2010, 08:50:30 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
z tym podciśnieniem fakt-ciągnie dobrze, śrube na węzu ja mam wkręconą ja jakieś 3/4 skoku (wykręcona 1/4 zakresu) parownik też dość mocno przykręcony.
Piszesz, że jest podciśnieniowy-to w takim razie gdzie podłaczyłes tą cienką rurkę od podciśnienia?

zastanawia mnie to, że problemy są nagłe, a ta granica 2,5 tys obr podpowiada mi układ zapłonowy. świece, kable to wyczyszczenia, przerwe ustawić na trochę mniejszą (0,7mm)
Do sprawdzenia połaczenia elektryczne przy elektrozaworach i przełacznik w kabinie:
-czy cale zasilania gazowni jest ok? czy jest podłaczony brązowy kabelek do cewki (jest to kabel który idzie do centralki od gazu i mówi jej czy silnik pracuje) brązowego kabelka może nie być, jesli był podciśnieniowy parownik.
-elektrozawory-szczególnie ten przy butli potrafią się zatkać syfem i zacinać się
-wywal przełacznik w kabinie, zepnij na krótko i zobacz jak będzie (czerwony z niebieskitm kawałkiem drutu we wtyczce zmostkować) skubany potrafi się wypalić i nie styka.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 15, 2010, 10:35:23 am »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
a wiec tak. Wszystko jest dobrze. Wczesniejsze posty mnie troche zmyliły. Myslalem ze odciecie na "ryja" wtrysków zalatwi problem. A ja mam zrobione tak jakbym wypial wtyczki calkiem. I wydaje mi sie ze przez to.  Zaraz to bede sprawdzał.

a co do gazu, I gen. Na benzynie chodzi jak marzenie. Kabelek jest podlaczony do cewki, ten głowny. Zeby instalka sie wlaczała po wlaczeniu zaplonu.

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 15, 2010, 10:45:42 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
dobrze masz zrobione wtryski. to nie wina emulatora, że nie chce jechać.
problem jest w czym innym
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 15, 2010, 10:48:33 am »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
zrobione mam tak, ze wspolna masa wtrysków (wchodzi do przekazników silnika) kabel brazowo-rózowy przecialem i po prostu odcinam to przekaznikiem. Wydaje mi sie ze przez to głupieje komputer, bo jak inni pisali to jakies te oporniki dawali czy cos o takiej samej opornosci jak wtryskiwacz. Ale najlepsze jest to, ze zaraz po odpaleniu samochodu na gazie, wcisne mu do dechy na chwile to sie wkreca. dopiero jak  pochodzi troche to zaczyna sie dupcyć. Na pewno nie wina parownika bo juz jest w 100% pewny i powinien zachowywać sie dobrze.

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 15, 2010, 13:19:39 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
nic się z komputerem nie dzieje! wszystko zrobiłeś dobrze. te oporniki mogą być, ale nie muszą. problem jest moim zdaniem z instalacją elektryczną gazu. Zmostkuj ten przełacznik jak pisałem na początek i zobacz co się stanie. i sprawdz ten brązowy kabel.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 15, 2010, 19:15:33 pm »

Offline myszaradom

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1,8
A ja mam takie szybkie pytanko nie chciałem zakładać osobnego tematu.
Czy silnik rovera (ogólnie 1,4; 1,6; 1,8) przepada za gazem czy nie bardzo? Zastanawiam się nad założeniem gazu do rovera 1,8
Oraz czy podejdzie instalacja gazowa od silnika 1,8 OHV Gli?

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 15, 2010, 22:02:00 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
a jednak :) zrobilem dzisiaj mega rzeźbe z ojcem. Sterownik pieca CO "wulkan", te 4 przekazniki z niego. I jako oporniki dalem zwykle przekazniki 541. Inna maja opornosć (wyższą) ale dają rade :) No teraz jezdzi wreszcie znosnie :D tylko na wolnych chodzi tak TUTUTUTUTUTU. ale dobra tam, wazne ze smiga. Poznije pewnie pomysle nad jakims emulatorem ori.

A wczesniej zeby sprawdzic czy to to, wzialem podpiałem wtryskiwacze, ale odpialem pompke paliwa, wypaliła ona to paliwo co bylo w listwie, i przelaczylem na gaz na chodzacych wtryskiwczach. I wtedy wyszło wszystko ze chodzi pięknosci :) Wiec nie przeciazalem go na "suchych" wtryskiwaczach tylko przystapilem do budowy :) a to TUTUTUTU to moze kwestia regulacji parownika :>

Maxiu, dzieki za trop :)

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 15, 2010, 23:34:42 pm »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1062
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
:mrgreen:  :twisted: a nie mówiłem
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 17, 2010, 17:34:56 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Emulator wtryskiwaczy w silniku Rovera? Ja nie mam nic takiego, a na gazie silniczek chodził do końca, przez pięć lat przelatałem nim magiczne sto tysięcy.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 18, 2010, 21:17:14 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
kolejny trop od Maxia, głupieje tazke ten komp jak co chwile sie zmienia z pb na lpg. dzisiaj trase 200km zrobilem na gazie i juz w ogole go nie szarpie. Moze jeszcze troche na zimnym, ale to chyba kwestia dobrania dobrej opornosci :)

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 23, 2010, 13:28:10 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytat: "myszaradom"
A ja mam takie szybkie pytanko nie chciałem zakładać osobnego tematu.
Czy silnik rovera (ogólnie 1,4; 1,6; 1,8) przepada za gazem czy nie bardzo? Zastanawiam się nad założeniem gazu do rovera 1,8
Oraz czy podejdzie instalacja gazowa od silnika 1,8 OHV Gli?
Tak. Mój borkostworek radzi sobie świetnie na gazie. Jak założysz sekwencję to będziesz mógł sobie laptopem pokombinować jak świnką i kto wie czy nie wyiągniesz więcej z LPG jak z PB.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #52 dnia: Lipiec 24, 2010, 22:34:19 pm »

Offline myszaradom

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1,8
hmm sekwencje to raczej nie bd zakładał choć kto wie, ale mam takie pytanie czy moja stara instalacja gazowa da rade? Mieszalnik lovato 110KM, miałem cała instalacje w 1,6 GLI Blustar czy coś takiego. Polonez nie musi mieć super osiągów na gazie byle by było tanio ;) a gdy bd chciał poszaleć od tego jest magiczny guzik :D hehe

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #53 dnia: Sierpień 24, 2010, 20:59:34 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
ja niestety musze wtracic swoje 3 grosze, bo juz troche nad tym spedzilem czasu i jest to jednoznaczne... tzn. jednak potrzebny jest emulator z tego wynika.

Od poczatku. Na zlot zrobiłem emulatorek, 4 przekazniki ktore rozwierały albo zwierały (przelaczaly na wtryskiwacze albo na "emualtor"). Jako opornik posluzyla cewka przekaznika 541. Ale to nie bylo za dobre bo opornosc tego z tego co pamietam byla w granicach 80 Ohm. A wiec pozniej zamiast tego zrobilem to co nizej:
Cytat: "Bocian_s#313"
Oryginalny emulator to był drut nawojowy nawinięty na karkasie o nominalnej rezystancji 16 omów

. Nawinałem, pomierzylem, wyszlo w granicach 16 ohmów, moze +-0,2 sie zdarzyło. I co? dupka... nadal to samo. Przelacze na lpg a on prycha, strzela, nie idzie w ogole. Zdarzylo sie ze strzelil w DOLOT ;/

przelaczanie gazu w kabinie mam takie 3 stopniowe, tzn Gaz - 0 - Benzyna. Gdy jest wlaczony gaz wtedy jest odcieta pompa paliwa, wtryskiwacze i właczony jest emulator. Gdy jest na polozeniu 0 to odcieta jest pompa paliwa, ale wtryskiwacze juz nie, i emulator jest WYLACZONY. Przez chwile zatem mam troche gazu w parowniku. I jesst taka sytuacja. jade na gazie, strzela, przerywa, itp, przelacze na 0 (wtedy chodza wtryskiwacze chwile na sucho) i na nich jest w porzadku. Konczy sie przerywanie itp. Czyli wniosek z tego taki ze musi byc emulator oryginalny... nie wiem jak Wam to działa :D cud.

I po co jest regulacja w ori emulatorach? Cytat: "Czas zwłoki załączania emulatora - 0...5 s (regulowane)".



aha i jeszcze jedno pytanko. Duzo jest roboty zeby zmienic parownik na elektroniczny? podcisnieniowy na zlomie ciezko dostac :D Co trzeba zmieniac? skad to bierze jakies impulsy albo co?

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpień 24, 2010, 21:25:49 pm »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1062
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
Cytat: "FaZi"
aha i jeszcze jedno pytanko. Duzo jest roboty zeby zmienic parownik na elektroniczny? podcisnieniowy na zlomie ciezko dostac :D Co trzeba zmieniac? skad to bierze jakies impulsy albo co?

chyba musisz mieć inną centralkę (która "rozpoznaje" czy silnik pracuje czy nie), którą podłącza się pod cewkę zapłonową (tam gdzie obrotek) potrzebne jest to po to żeby odcinać gaz w momencie włączenia zapłonu (ale nie uruchomienia silnika) i jego zadławienie.
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpień 24, 2010, 21:37:43 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5120
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Cytat: "Maxiu#1935"
chyba musisz mieć inną centralkę (która "rozpoznaje" czy silnik pracuje czy nie), którą podłącza się pod cewkę zapłonową (tam gdzie obrotek) potrzebne jest to po to żeby odcinać gaz w momencie włączenia zapłonu (ale nie uruchomienia silnika) i jego zadławienie.
 Dokładnie.Mam taką instalację w Żuku.Po włączeniu zapłonu puszcza dawkę gazu i się wyłącza.Włącza się ponownie po uruchomieniu silnika.Podłączone to jest dwoma kablami do plusa na cewce i do impulsu

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpień 24, 2010, 21:51:03 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
i to bierze impulsy z cewki i w zaleznosci od  obrotow steruje ilosci gazu?

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #57 dnia: Sierpień 24, 2010, 21:53:47 pm »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1062
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
Cytat: "FaZi"
i to bierze impulsy z cewki i w zaleznosci od obrotow steruje ilosci gazu?

Cytat: "Maxiu#1935"
centralkę (która "rozpoznaje" czy silnik pracuje czy nie), którą podłącza się pod cewkę zapłonową (tam gdzie obrotek) potrzebne jest to po to żeby odcinać gaz w momencie włączenia zapłonu (ale nie uruchomienia silnika) i jego zadławienie.
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #58 dnia: Sierpień 24, 2010, 21:56:48 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
no to juz nie rozumiem... to skad ten parownik steruje ta iloscia gazu? bo ja spotkalme sie z wieloma parownikami ktore maja wejscia na kable a nie ma w nich podcisnienia.

LPG Rover - po swapie
« Odpowiedź #59 dnia: Sierpień 25, 2010, 09:04:58 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Zamiana podcisnieniowego na elektronik to żadna filozofia. Wywalasz jeden dajesz drugi.

Sterowanie całością instalacji gazowej wymaga aby mogła ona być włączona jedynie w chwili gdy silnik pracuje dlatego do "centralki" brany jest sygnał z układu zapłonowego (z cewki lub bardziej prymitywnie z nawiniętego kawałka druta na przewodzie WN). W innym przypadku po włączeniu zapłonu przy "centralce" w pozycji LPG gaz uciekłaby przez parownik stanowiac powaznei zagrozenie dla silnika a w szczególnych przypadkach i dla otoczenia.

Emulator z regulacją czasu nakładania wykorzystuje się aby zminimalizować szarpnięcie silnika przy przejściu z PB na LPG. Od chwili załączenia elektrozaworów instalacji gazowej do chwili zassania przez silnik pierwszej dawki gazu może upłynąć jakiś odczuwalny czas i natychmiastowe odłączenie wtryskiwaczy spowoduje szarpnięcie.

Sam emulator u mnie był zbudowany najpierw z drutu nzwojowego a potem z rezystora 16 omów / 5W. i nigdy nie było problemu.

Ty masz parownik podcisnieniowy tak?? Może to przez niego jest problem z jazdą na LPG. Wsadź elektronika i zobacz czy coś się zmieni.

[ Dodano: 2010-08-25, 09:07 ]
A i to nie parownik steruje ilością gazu a register/silnik krokowy w odpowiedniej konfiguracji z mikserem. Jedyne co można na nim regulowac to dawka gazu dla wolnych obrotów.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.