Autor Wątek: Moja dzisiejsza przygoda w BZ WBK  (Przeczytany 4051 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Moja dzisiejsza przygoda w BZ WBK
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 24, 2010, 19:35:21 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Dzisiaj dostałem ciekawą wiadomość z banku:

W banku wszystko się zgadza, ale moja reklamacja została rozpatrzona pozytywnie i dostanę zwrot 200zł :shock:  
I co byście na to powiedzieli?  :roll:
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Moja dzisiejsza przygoda w BZ WBK
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 24, 2010, 19:52:31 pm »

Offline Mardas#1946

  • Witajcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 785
  • Płeć: Mężczyzna
    • ATU + GSI 1,6,2000 r. LPG-AL 700,70U,klimatyzacja Fab. kontrolka AFR
Że to uczciwy bank,i potraktował twoją reklamacje w sposób należyty.I raczej go nie zmieniaj. :)
Mardas- Jimi wiecznie żywy !!!!!!!!!!!! ,a moje ATU nie do zdarcia !!!!!!


http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/108123

Moja dzisiejsza przygoda w BZ WBK
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 24, 2010, 20:24:46 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1169
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
Jakby wszystko było zgodnie z zasadami to jak komuś wydaję się za mało to w kasie musi zostać tyle samo, chyba , że ktoś kombinuje no to wtedy jest problem bo mu kasa się zgadza a klient ma mniej. Ale to ma krótkie nogi i taki pracownik szybko leci z roboty. A w tym przypadku jak w banku się wszystko zgadzało to może dla mniejszego rozgłosu zrobili zwrot brakującej kwoty , dobrze , że miałeś świadka porządnego. Stawiam , że kasjerka dostała propozycję nie do odrzucenia skoro jej w kasie grało a klient złożył reklamację.U mnie jak klient wraca do kasy z reklamacją to najpierw spokojnie staramy się odtworzyć całe zdarzenie. Naet oglądając nagranie z kamer , bo każda kasa jest nagrywana , a następnie robimy kontrolę w zainteresowanej kasie. Sytuacje są różne jak i klienci.

Moja dzisiejsza przygoda w BZ WBK
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 24, 2010, 20:30:59 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
mareks#1181, mi się wydaje, że mogło mni euratować to, że przy kasie była praktykantka. Babka co się nią opiekowała spytała się, czy da sobie sama radę i sobie poszła. Może tak być nie powinno :?:  Ale pewnie się już nie dowiem.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Moja dzisiejsza przygoda w BZ WBK
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 25, 2010, 00:20:32 am »

Offline martinez#1970

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 308
Cytat: "matucha#1931"
Dzisiaj dostałem ciekawą wiadomość z banku:
W banku wszystko się zgadza, ale moja reklamacja została rozpatrzona pozytywnie i dostanę zwrot 200zł :shock:  
I co byście na to powiedzieli?  :roll:

Myślę, że bank sobie wyjaśnił gdzie wcięło twoje dwie stówki. Ale we wiadomości dla klienta z automatu piszą że "w banku wszystko się zgadza", żebyś się ucieszył że odzyskałeś hajs i nie drążył dalej tematu.

 Jakby Ci na papierze przyznali się do jakiegoś błędu, to miałbyś podstawę do dalszych roszczeń, np. mógłbyś zażądać żeby zwrócili Ci tą kwotę z odsetkami. Albo byś udowadniał, że ponieważ przez kilka dni nie mogłeś dysponować swoimi pieniędzmi, przeszedł Ci koło nosa gruby interes i niech Ci teraz zrekompensują utracone korzyści :wink: Albo po złości przefaksowałbyś to pisemko do Faktu, już widzę ten sensacyjny tytuł :D

Tak jak mareks#1181 napisał, banki nie lubią [złego] rozgłosu.
Cytat: Macki
Nieuchronnie nadchodzą czasy, kiedy to Poldasy bardziej spawać niźli ciąć opłacać będzie się... :]