Autor Wątek: Wielkie malowanie poloneza  (Przeczytany 10095 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Wielkie malowanie poloneza
« dnia: Wrzesień 07, 2009, 18:25:36 pm »

Offline Konrad

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Mężczyzna
Cześć! W tym tygodniu rusza remont mojego Atu... Zostaną założone kupione błotniki przednie, drzwi, klapa tylna... Tylne błotniki będą miejscami szpachlowane... Ze względu na to, że wszystkie elementy będą lakierowane, postanowiłem zaszaleć i zmienić kolor całego auta. Z ciemnozielonego na czarny. Ponieważ nie brałem się jeszcze za coś takiego, mam wątpliwości.

1) Czy wystarczy położyć podkład tylko na szpachlowane miejsca, a resztę elementów i karoserii zmatowić?
2) Jaką i ile kupić farby? Czarny akryl w mieszalni to wydatek min. 100zł za litr (już z utwardzaczem). I ile warstw tego nałożyć? 2 wystarczą?
3) Ile warstw lakieru bezbarwnego i jakiego najlepiej użyć?
4) Jak zabrać się za wyjęcie przedniej i tylnej szyby i ile zajmuje to czasu przy pomocy drugiej osoby?
5) Jakiego środka użyć do zabezpieczenia antykorozyjnego drzwi od wewnątrz? W ile należy się zaopatrzyć aby zabezpieczyć najważniejsze części w samochodzie?
FSO - trzy literki - miliard emocji :D

Polonez Atu '96 1.6 OHV/1.8 K16    01.2008 - 07.2014
Skoda Felicia '98 1.6 8V                  03.2014 - 08.2015
Mazda 626 '00 2.0 16V                   09.2015 - ?

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 07, 2009, 19:17:11 pm »

Acyan

  • Gość
1) powiem tak jak chcesz mieć lakier bez skazy przez 2-3 lata to zmatowić i po problemie a jak chcesz nie tykać lakieru przez 5-10 lat to cały lakier usunąć lecz to czasochłonne.
2) Co do lakieru ja kupuje zawsze z mieszalni i to leci tak odtłuścić karoserie na to podkład polecam szary z 2 warstwy jak wyschnie znowu odtłuścić i na to z 2-3 warstwy lakieru zależy jak kryje
3) 2 warstwy bezbarwnego wystarczą
3) robisz tak podważasz uszczelkę od środka np. śrubokrętem ale delikatnie żeby jej nie uszkodzić lub druga szybka metoda nuż do tapet tniesz i kupujesz nowa uszczelkę co do metody 1 to jak podważysz ja to osoba od środka wypycha szybę najlepiej nogami oczywiście nie z całej siły bo pęknie a 2 przytrzymuje od zewnątrz żeby nie wypadła (metoda stosowana przez mojego św. pamięci taty)
5) niestety na to pytanie nie znam odpowiedzi

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 07, 2009, 19:27:01 pm »

Offline adamek9026

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 109
    • Passat b5 FL 05'
co do pkt 3 to radziłbym wyciąć uszczelke. Wiem z doświadczenia ze to najbezpieczniejsza metoda.

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 07, 2009, 19:30:20 pm »

Offline radosław91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie posiadany: PN caro+ '99 1.6 GLi
zmatuj papierem sciernym cała karoserie, tam gdzie znajdziesz rdze, wez szlifierke katowa zeszlifuj do gołej blachy, zaszpachluj, potem połuz na całosc podkład, i lakier, ja bym sie uparł przy akrylu, na poldka w zupełnosci wystarczy ci 3l podkładu i 3l akrylu i powinno ci jeszce zostac z 0.5l, sprwadzone 8)
Powered by Lpg.

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 07, 2009, 19:35:34 pm »

michal wpr

  • Gość
kolego cały samochód trzeba zmatowic pomalować 2 warstwami filtra (rodzaj podkładu) 2 litry
ponownie zmatowić
podkład 1warstwa (najlepiej poliepoksydowy tylko uwaga malować w masce lakierniczej najlepiei z zasilamiem w świerze powietrze ze względu na toksyczność podkładu) 1 litr
baza (kolor) 2 - 3 warstwy 2 litry
lakier bezbarwny 2 warstwy 2 litru
lakier kup akryl w mieszalni lepsza jakość nie baw się w renolaki może tańsze ale efakt marny zabezpieczyć musisz wszystko  bo lakier wlatuje wszędzie szyby powyjmować kup dużo taśmy papierowej i tekture w sklepie malarskim koszt niewielki ale skuteczny nie używaj gazet bo rozmiękają wyjęcie szyb ok.20 minut zabespieczenie to vatoline lub  APP nie pamiętam nazwy i nakładaj z pistoletu nie urzywaj środków w sprayu z 5x 400 ml
w razie pytań pisz

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 07, 2009, 20:03:32 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Po pierwsze najpierw, gdy masz jakiś miejsce, gdzie jest korozja to trzeba je zaguntować i położyć podkład, najlepiej na całe auto a potem dopiero szpachlować-inaczej wszystko ci zardzewieje prędzej niż zima się skończy. koszt podkładu nie jest duży, a i potem powłoka będzie ładniejsza i równiejsza, niż po samym zmatowaniu.
jak akryl to bezbarwny nie jest potrzebny, ale można. trzeba liczyć 3 litry bazy i podkładu-zmieniasz w koncu kolor nadwozia-więcej rzeczy do pomalowania, niż byś tylko odświeżał.
szyby wyjmujesz przez podważanie uszczelek od srodka i jednoczesne wypychanie do zewnątrz. Dośc mocnO
wszystko co nie będzie wdoczne ( drzwi w środku, podłoga itp) trzeba dobrze odtłuścić, jeśli jest rdza zagruntować, jesli nie jakaś farba antykorozyjna i na to możesz dać bitex, czy inny środek. do profili zamkniętych elaskon.
grunt na rdze-Polrust
2 puszki antykorozyjnej (unikor może być), duża pucha bitexu, 1 puszka elaskonu.
do tego 2 baranki na zabezpieczenie dołów drzwi, błotników, progów.

Pamiętaj, że najważniejsze, to wszystko dobrze oczyścić i zabezpieczyć. doły drzwi, noski od dołu i srodka, wszystko to co pod zderzakami ze 2 razy zagruntować gdzie rdza, 3 razy unikorem i bitexem 2 razy pociągnąc.
Jak juz taką robote robisz to i podłogę pomaluj
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 07, 2009, 20:10:00 pm »

Offline Mr.D

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1036
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + '99
Odnośnie punktu 4: http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=2787#28204
Zresztą przeglądając tamto forum powinieneś znaleźć odpowiedzi na większość pytań.
"Cars have never been about brand association: it's about culture and expression. It's about the people, the scene, the community, and friends."   Mike Burroughs

"simple and clean look will never go out of style."    Elvis Skender

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 07, 2009, 22:07:00 pm »

Offline damian9838

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1.4
Odświeżę Mam pytanie czy czarny mat przyjął by się i zakrył by kolor ciemnozielony metalik czy trzeba zdzierać lakier?

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 07, 2009, 23:34:30 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
A po co chcesz zdzierać lakier :?:  :shock:

Matujesz papierem 300-400 na mokro i na to podkład, a potem wybrany kolor.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 10, 2009, 22:49:43 pm »

Lukasz

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
nakładaj z pistoletu nie urzywaj środków w sprayu z 5x 400 ml


pomalujesz sprejem prawie tak samo jak z pistoletu wystarczy zachowac te same czynnosci co przy malowaniu pistoletem

fakt -  bezbarwny ze spreju to "wodzionka" a warstwa  bezbarwnego ze spreju rowna sie grubosci kartki papieru - o polerce nie ma mowy
Cytuj (zaznaczone)



Cytuj (zaznaczone)
Po pierwsze najpierw, gdy masz jakiś miejsce, gdzie jest korozja to trzeba je zaguntować i położyć podkład, najlepiej na całe auto a potem dopiero szpachlować-inaczej wszystko ci zardzewieje prędzej niż zima się skończy. koszt podkładu nie jest duży, a i potem powłoka będzie ładniejsza i równiejsza, niż po samym zmatowaniu.


wspolczuje matowania podkladu z calego auta. nie wiem nie wiem czy bedzie ladniejsza. jeden ma wieksze umiejetnosci drugi mniejsze. zle polozony podklad narobi Ci wiecej szkody niz samo matowanie. oczywiscie miejsca szpachlowane malujemy podkladem. mayujemy podklad od kostki, w sumie calosc tylko i wylacznie od kostki.

istnieje jeszcze takie cos jak szpachla aluminiowa - radze popróbować  :mrgreen:

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 11, 2009, 00:31:29 am »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
Cytat: "Lukasz"
podklad od kostki, w sumie calosc tylko i wylacznie od kostki
o jaką kostkę chodzi??
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 11, 2009, 09:38:04 am »

Offline xprot

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 328
    • borocaro+ gsi
http://jogin.pl/pomoce/image/kostka_drewniana.jpg

owijasz papierem sciernym i poruszasz ruchami cyrkulacyjno- oscylacyjnymi.

wg mnie to nei trzeba matowac od kostki przy odrobinie wprawy, ale bez kostki nie bralbym sie za docinanie szpachli.

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 11, 2009, 11:00:50 am »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
dzięki - myślałem że to jakaś technika malowania...
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 12, 2009, 23:05:50 pm »

Offline damian9838

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1.4
Mam kolejne pytanie jak zrobić aby powierzchnia blachy była chropowata? Da to się jakoś ładnie zrobić? Jeśli tak to czym papierem ściernym może?

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 12, 2009, 23:12:01 pm »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
gruby papier scierny
328i

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 12, 2009, 23:16:56 pm »

Offline damian9838

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1.4
Podziękował za porady :)

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 12, 2009, 23:19:45 pm »

Offline Jaro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 718
  • Ukryta opcja niemiecka
    • Caro Orciari OHV
Cytat: "damian9838"
Mam kolejne pytanie jak zrobić aby powierzchnia blachy była chropowata? Da to się jakoś ładnie zrobić? Jeśli tak to czym papierem ściernym może?


Wałkiem pomaluj, mówię całkiem poważnie.
LOW & SLOW

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 13, 2009, 01:10:34 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Albo przed lakierowaniem stanąc 2 m od auta i przetryskać go barankiem
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 13, 2009, 09:46:07 am »

Offline damian9838

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1.4
W poniedziałek wezmę się za to spróbuje z tym wałkiem jak nie wyjdzie będzie na was :P

Wielkie malowanie poloneza
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 04, 2010, 13:25:35 pm »

Lukasz

  • Gość
Maniac1, dej se spokój. szkoda kasy. maluj poloneza ok ale nie sprejami.

1. podejrzewam ze tak. wymatuj wczeniej papierkiem 80
2. szpachle musisz zapodkladowac.
3. tak
4. wymatuj zapodkladuj pomaluj sprejem nie kombinuj