Łapy silnika samoróby nie mają homologacji. Wydech samodziełka nie ma homologacji. Można wymieniać w nieskończoność, a legaliści zawsze znajdą paragraf. Jak policmajster ma trochę oleju w głowie (....) to raczej zauważy, że doinwestowane auto niesie mniejsze zagrożenie na drodze niż szrot bez hamulców, amorków i podłogi.
pozdro