Najlepiej byłby to zrobić ze sklejki wodoodpornej. Zarysować stare, oryginalne dykty do dwg i dać komuś na ploter do wycięcia.
co za amatorszczyzna,
godnie wykonany boczek musi byc zrobiony z wlokna weglowego ze splotem miedzy wloknami 87.55* i formowany z najwyzsza starannoscia - moze, ale tylko moze poradzi sobie z tym zadaniem Pagani,
otwory nalezy wyciac laserowo ostrzonymi dzidami laserowymi z dokladnoscia wymiaru 0.001mm i dokladnoscia polozenia 0.01mm,
powierzchnie nalezy pokryc tlenkiem tytanu, bo ... to dobrze brzmi, tak bogato
i na to pierdolnac derme zdjeta ze starego boczka, bo musi byc oryginal
W sklejce wodoodpornej wodoodporny jest tylko klej. Drewno nasiąka. Do tego jest ciężka.
nie ma wodoodpornego drewna i wodoodpornego gipsu - nie wiem dlaczego ludzie nie ogarniaja takich prostych spraw
Dziś łatwo dostępne są płyty ze spienionego pcv.
jasne,ze plastik bedzie najlepszy (oprocz tego kewlaru
) ,
szkoda ze fabryka na to nie wpadla w ostatnich latach produkcji, gdy takie materialy stawaly sie juz dostepne, a wcale drogie raczej nie byly