Bo tak ma być, czyli te +/- 10 km/h w górę względem prędkości faktycznej. To jest takie zabezpieczenie, żeby nie płacić mandatów, bo teraz jest przedział od 1 do 10 km/h i ponoć może się zdarzyć, że można beknąć. Jak ja u siebie chwile jeździłem na moście 3/9 roverem, to wskazania były niemal identyczne z gps.Coś tam nadrzucało do góry, ale już bardzo mało. Ja tam jestem zdania, że przy zmianie mostu, lepiej sobie ogarnąć napęd licznika w skrzyni na taki, jaki ma być.