FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ Hamulcowy => Wątek zaczęty przez: Homik w Maj 15, 2006, 22:45:05 pm
-
Nie będę nowego tematu otwierał jak jeste?my przy hamulcowaniu...
Mam problem z hamulcami, a dokładnie z prawym tylnim. Objawy s? następuj?ce, jechał sobie raz po pannę i dojeżdzaj?c do jej posesji zaci?gnołem ręczny co by się po mału dokluać, po chwili odjeżdzałem i prawdopodobnie ręczny nie odbił , bo miałem wrażenie jak bym drugiego poldka ci?gnoł. nei miałem narzędzi więc pomału jechałem do celu. Felgi były bardzo ciepłe ale nie gor?ce. najdziwniejsze że po 4 godzinach hamulce pu?ciły i było oka. ale znów do momentu zaci?gnięcia ręcznego, ale już na postoju. Rozkęciłem je i nic tam dziwnego w prawidłowo?ci działałnie nie zauwazyłem więc skręciłem je. Po tygodniu (dzi?) będ? w poznaniu znów zauważyłem ten objaw. rozkęciłem hamulce i nic, wszystko ładnie działa, ręczny odbija, a jednak mu cos nie pasuje i się grzeje i daje popalić tylnemu mostowi. Poza tym my?lałem że układ jest zapowietrzony więc tył próbowałem odpowietrzyć, niestety ani mili powietrza z układu nie wyleciało tylko sam płyn na 0.5 metra wytryskiwał. Panowie prosze o podpowied? bo już ręce załamuje i nie wiem co jest.
Czy może to być wina przewodu który może mieć zator w ?rodku i już z trudem puszcza płyn w druga stronę zostawiajac cylinderek napręzonym...
rozdzieliłem tematy - t#1840
Pozdrawiam
-
a może linka od recznego prosi sie o wymiane ja tak mialem u siebie ze jak zaciagalem reczny to musialem pozniej czekac pare godzin zeby odpuscil,linka byla spuchnieta w pancerzu ale na tyle ze prawie nie wyczowalne to bylo przy zaciaganiu ale sprezynki od recznego uciagnac jej nie mogly------sprawdz czy linka ci luzno chodzi
-
cały szkopół w tym że linka chodzi jak marzenie... odł?czyłem j? od hamulcy i sprawdzałem dlatego wiem ze działa bez problemowo. Mechanik powiedział że to moze być wina rurki/węzyka który doprowadza płyn, Naciskaj?c pedał to jest na tyle wystarczaj?ca siła ze przepchnie ale już z powrotem ma problem i sprężyny nie maj? tyle siły co by je cofn?ć. Stwierdził że już kilka taki przypadków miał i win? była wła?nie ta rurka.
:cry: :cry:
-
Najczę?ciej d?wignie w zacisku się zapiekaj? albo sprężyny talerzowe wewn?trz pękaj?. U mnie od nowo?ci lewy zacisk nie odbija.
-
Miałem podobne objawy, u mnie przyczyna była taka, że sie klocki klinowały. Spiłowałem je troche, żeby miały więcej luzu i od tej pory jest ok.
-
Najczę?ciej d?wignie w zacisku się zapiekaj? albo sprężyny talerzowe wewn?trz pękaj?. U mnie od nowo?ci lewy zacisk nie odbija.
Miałem podobne objawy, u mnie przyczyna była taka, że sie klocki klinowały. Spiłowałem je troche, żeby miały więcej luzu i od tej pory jest ok.
Kolega Homik ma prawdopodobnie lucasy wiec to nie to
-
to z płynem to nie ma nic do rzeczy. Napisz jaki masz typ hamulców?? Heble czy moze Lucasy? Jesli heble to z tyłu w zacisku jest jakis mechanizm, albo jest zapieczony albo cos w nim nawaliło.
-
Lucas... tak jak to w 96 rok... powiem że po ostatnim rozebraniu (i odpowietrzeniu, ale nie były zapowietrzone...) to na razie działaj? bez problemu, ale ciekaw jak długo, pewnie znów z tydzień i po zawodach.