Tyle, że sednem sprawy nie jest fakt bronienia się wiatrówką, a "sprawdzenie czy na urządzenie nie jest wymagane pozwolenie", które nie jest wymagane na żaden rodzaj urządzeń pneumatycznych (jedynie rejestracja w kpp zabawek powyżej 17J); od odpustowych pukawek po broń pneumatyczną z najwyższej półki. Kto jak kto, ale policja powinna wiedzieć takie rzeczy, a nie niewinnemu człowiekowi próbować przylepić posiadanie broni palnej, mimo iż sami twierdzą, że jest ona na CO2, to jest jakieś państwa w państwie, nie pierwszy i niestety nie ostatni raz w "ten kraj"...