W Polsce wiadomo, jest do tego sentyment, poza tym "to nasze Polskie", te auta odegrały tutaj ważną historyczną rolę i globalnie można powiedzieć że są bardzo rzadkie, bo produkowano je tylko w jednym kraju, przeważnie w jednej fabryce. W dodatku jak porównać z koncernami zachodnimi, od początku była to "niemal" produkcja małoseryjna.
Więc jest kilka kryteriów na podstawie których można uznać je za prawdziwe zabytki, poza wiekiem, rzadkość i znaczenie lokalne.
W124, jak zauważył przedmówca, czymś się jednak pozytywnie wyróżnił w swoich czasach, ale mogę się założyć że w muzeum Mercedesa mają go tylko w egzemplarzach; fabrycznie nowy, używany z ekstremalnym przebiegiem, jakieś wersje specjalne i prototypy, bo zwykle tak się dobiera eksponaty do muzeów fabrycznych które w porównaniu do innych, i tak biorą co leci, żeby marka mogła po prostu się pochwalić ile modeli wyprodukowali.
No i trochę mnie to dziwi, bo z jednej strony w MSN mają fajne auta i ciekawe egzemplarze, a z drugiej strony robią takie filmy o kupowaniu obsranej Sieny.