Autor Wątek: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..  (Przeczytany 317199 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #640 dnia: Wrzesień 25, 2011, 10:59:00 am »

Offline Bogdan611

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polonez Caro 1.6 GLi 96'
Grzechu taki temat już był tylko niech te lenie wezmą się za szukanie ;p

http://www.youtube.com/watch?v=pWkUf4ujz5A&feature=relmfu
takie reklamy i takie podejście producentów mnie rozwala <mysli>
Poloneza chwalić nie trzeba,bo by to było jak wlewanie wody do morza.
OSTERZEGAM PRZED ZLODZIEJSKIMI PRAKYTKAMI T-MOBILE
Pożyczki bez Bik-u,teren Częstochowy zapraszam 797-603-075 lub PW

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #641 dnia: Wrzesień 25, 2011, 13:23:42 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
samochód, który nie potrzebuje kierowcy.
dla mnie, to też bardziej antyreklama, niż reklama.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #642 dnia: Wrzesień 25, 2011, 13:33:58 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
"pozostawia tobie przyjemność prowadzenia" - dobre. Gdzie ta przyjemność z siedzenia w pudle ? Toż to prawie jak siedzieć w autobusie...
Prawie zero własnych decyzji. Choć pewnie ciągłej linii też nie przekroczy bo jakaś blokada na to nie pozwoli i hamuje wtedy kiedy chce więc i może się nie zatrzymać kiedy chcesz...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #643 dnia: Wrzesień 25, 2011, 13:57:30 pm »

Offline mati_lecha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 564
To ja teraz w każdym wątku będę się z Wami witał, bo nikt mnie nie zauważył, że wróciłem  ;p Tacy jesteście  ;-|

Siema mati_lecha, siemasz Elwood, siemasz Sterciu i siema cała reszta :)

Witaj Seru  <ok>

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #644 dnia: Wrzesień 25, 2011, 15:33:51 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4126
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
DF - teraz właśnie to nazywa się "luksus". Ludzie płacą fortunę za bycie niewolnikami, a do tego tak są wytresowani, że uważają to za dobrobyt, wygodę i luksus właśnie.
Ja mam Poloneza co w zasadzie się nie psuje, a jak coś jednak poleci, to mogę to od ręki sam zrobić, albo podjechać do przeciętnego mechanika, który naprawi to w dzień. Ludzie kupują drogie nowe samochody, które jak się zepsują, to niczego nie można w nich od ręki zrobić, tylko takie auto trzeba zapakować na lawetę, odwieźć do specjalisty, a tam jest kolejka i ma się tydzień albo dwa bez samochodu. W efekcie płaci się kupę kasy po to żeby być uzależnionym od masy zewnętrznych czynników i to się właśnie nazywa teraz "wolność na co dzień".

Do tego samochody stały się wyspecjalizowane i większość nadaje się do podróżowania wyłącznie po bardzo równych drogach. Ostatnio czytałem w "Off-Roadzie" (ostatnia polska gazeta motoryzacyjna) test Mazdy Tribute. Podwyższone kombi, na podwyższonym zawieszeniu i z napędem na 4 koła. I co z tego skoro zawieszenie jest mniej "terenowe" niż w Ładzie, Polonezie, Maluchu czy Seicento... Tylne koła mają tak poprowadzone drążki reakcyjne, że można je urwać na pierwszej koleinie. Normalnie porażka... <uoee>
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 25, 2011, 15:45:35 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #645 dnia: Wrzesień 25, 2011, 22:13:59 pm »

Offline Deny01

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 37
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez caro `94 2.0 dohc sold
DF - teraz właśnie to nazywa się "luksus". Ludzie płacą fortunę za bycie niewolnikami, a do tego tak są wytresowani, że uważają to za dobrobyt, wygodę i luksus właśnie.
Ja mam Poloneza co w zasadzie się nie psuje, a jak coś jednak poleci, to mogę to od ręki sam zrobić, albo podjechać do przeciętnego mechanika, który naprawi to w dzień. Ludzie kupują drogie nowe samochody, które jak się zepsują, to niczego nie można w nich od ręki zrobić, tylko takie auto trzeba zapakować na lawetę, odwieźć do specjalisty, a tam jest kolejka i ma się tydzień albo dwa bez samochodu. W efekcie płaci się kupę kasy po to żeby być uzależnionym od masy zewnętrznych czynników i to się właśnie nazywa teraz "wolność na co dzień".

Do tego samochody stały się wyspecjalizowane i większość nadaje się do podróżowania wyłącznie po bardzo równych drogach. Ostatnio czytałem w "Off-Roadzie" (ostatnia polska gazeta motoryzacyjna) test Mazdy Tribute. Podwyższone kombi, na podwyższonym zawieszeniu i z napędem na 4 koła. I co z tego skoro zawieszenie jest mniej "terenowe" niż w Ładzie, Polonezie, Maluchu czy Seicento... Tylne koła mają tak poprowadzone drążki reakcyjne, że można je urwać na pierwszej koleinie. Normalnie porażka... <uoee>

Pozwolę się nie zgodzić - w seju zawias bardzo mało wytrzymuje , mało który polonez nie ma luzu na przekładni i zawias od projektu jest "rozchwiany" , a dobry serwis naprawia nawet te "kosmiczne" produkty prawie od ręki - tylko tutaj już pan Kazio z młotkiem i palnikiem rzeczywiście nie poradzi za wiele ...

Odpowiedni program diagnostyczny np coś na OBD 2 itd i naprawdę to nie taki koszmar.
Ludzie jeźdzą nowymi furami i w większości nie narzekają - a statystyki żywotności aut tych nowych zaniża Pan Kazio co nie umie , oraz fala szrotów z zachodu.

Takie moje zdanie - w końcu kto bogatemu zabroni ;p

Gorszę są teraz trendy Eko zielone , pęd do hybryd i wyścig o emisję CO - fuj fuj fuj

Edit - auto które samo parkuje? - jestem za - przynajmniej żona nie będzie obijać zderzaków <lol2>
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 25, 2011, 22:16:27 pm wysłana przez Deny01 »


Polonez caro `94 2.0 dohc - sold
youtube.com/watch?v=z8xAMdSijbI
youtube.com/watch?v=PZEoF19FLS

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #646 dnia: Wrzesień 26, 2011, 02:41:45 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4126
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Deny01 - kłania się czytanie ze zrozumieniem. :d Złapałeś w ogóle sens wypowiedzi o tylnym zawieszeniu? Bo ja widzę, ze zupełnie nie... <lol>

Może ja Ci wyjaśnię jednak... Chodzi o to, że zawieszenie w normalnym starym aucie nie jest tak skonstruowane żeby można było urwać drążek reakcyjny wjeżdżając w koleinę. W Polonezie najwyżej się zawiśnie na mocowaniu resora jeśli będzie bardzo głęboka. A tu mamy do czynienia z autem sprzedawanym jako "uterenowione", które to auto do jazdy w terenie po prostu się nie nadaje.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2011, 02:45:34 am wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #647 dnia: Wrzesień 26, 2011, 08:34:26 am »

Offline Deny01

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 37
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez caro `94 2.0 dohc sold
Oj tam oj tam - chodzi o to że nie wszystko złe co nowe <lol2>


Polonez caro `94 2.0 dohc - sold
youtube.com/watch?v=z8xAMdSijbI
youtube.com/watch?v=PZEoF19FLS

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #648 dnia: Wrzesień 26, 2011, 09:28:12 am »

Offline Mynx

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
Deny01 - kłania się czytanie ze zrozumieniem. :d Złapałeś w ogóle sens wypowiedzi o tylnym zawieszeniu? Bo ja widzę, ze zupełnie nie... <lol>

Tak, tak Grzechu, wszyscy już rozumiemy sens Twoich wypowiedzi :P Polonez najlepszym autem świata jest i już ;> Nie wiedziałem tylko, że jest również autem terenowym <mysli> bo to, że jest autem dostawczym i limuzyną w jednym już zostało przez Ciebie wykazane. Mogę się zgodzić jedynie z tym, że współczesny człowiek ma tylko złudzenie wolności
Polonez - just drive and relax....

www.histmag.org - portal nie tylko dla humanistów

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #649 dnia: Wrzesień 26, 2011, 10:11:55 am »

Offline Bogdan611

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polonez Caro 1.6 GLi 96'
A z silnikiem Rovera również jest autem sportowym.
Poloneza chwalić nie trzeba,bo by to było jak wlewanie wody do morza.
OSTERZEGAM PRZED ZLODZIEJSKIMI PRAKYTKAMI T-MOBILE
Pożyczki bez Bik-u,teren Częstochowy zapraszam 797-603-075 lub PW

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #650 dnia: Wrzesień 26, 2011, 10:15:02 am »

Offline SeBa

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1049
  • Płeć: Mężczyzna
  • FSOAK
    • Polonez 1.4 GTi 16V'97 i 2.0 GLI'95
    • http://www.fsoautoklub.pl
wczoraj na torze FSO to udowodniłem poniekąd  ]:->
Cytat: Szymon
Rover ma jedną zasadniczą przewagę, jak po pijaku dasz w pizdę na zlocie na jakimś kretowisku to będziesz miał szacun, a z OHV cię wyśmieją, żeś wieśniak i biedak.

Auto Detailing-info PW

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #651 dnia: Wrzesień 26, 2011, 10:30:12 am »

Offline Mynx

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
A z silnikiem Rovera również jest autem sportowym.

No tak, zapomniałem o tej ważnej funkcji ;> Szkoda, że driftujący Japończycy o tym nie wiedzą, bo pewnie wszyscy natychmiast odprowadziliby swoje Nissany na złomowisko i przesiedli się do Polonezów - bo czy jest lepsza opcja <co> :P
Polonez - just drive and relax....

www.histmag.org - portal nie tylko dla humanistów

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #652 dnia: Wrzesień 26, 2011, 10:43:12 am »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Akurat Grzech ma rację. I nie chodzi o to, że polonez jest najlepszym autem. Chodzi właśnie o to, że współczesne "społeczeństwo" jest tak wytresowane i nie ma własnego zdania, nie potrafi samodzielnie ocenić i zdecydować. Powtarza papkę z reklam. Jest nieudolne, niesamodzielne, niezaradne. Jest święcie przekonane, że już jest w posiadaniu tego luksusu bo np. auto mu samo parkuje. Czego zresztą daliście piękny przykład...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #653 dnia: Wrzesień 26, 2011, 11:27:15 am »

Offline Deny01

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 37
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez caro `94 2.0 dohc sold
Akurat Grzech ma rację. I nie chodzi o to, że polonez jest najlepszym autem. Chodzi właśnie o to, że współczesne "społeczeństwo" jest tak wytresowane i nie ma własnego zdania, nie potrafi samodzielnie ocenić i zdecydować. Powtarza papkę z reklam. Jest nieudolne, niesamodzielne, niezaradne. Jest święcie przekonane, że już jest w posiadaniu tego luksusu bo np. auto mu samo parkuje. Czego zresztą daliście piękny przykład...

Propaganda jak nic - że ludzie nie mają zdania , i kisiel zamiast mózgu  <lol2> uśmiałem sie do rozpuku  <spoko>

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2011, 11:31:13 am wysłana przez Deny01 »


Polonez caro `94 2.0 dohc - sold
youtube.com/watch?v=z8xAMdSijbI
youtube.com/watch?v=PZEoF19FLS

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #654 dnia: Wrzesień 26, 2011, 12:03:31 pm »

Offline Bogdan611

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polonez Caro 1.6 GLi 96'
Akurat z tą papką zamiast mózgu to prawda...............sprawdzałem
Poloneza chwalić nie trzeba,bo by to było jak wlewanie wody do morza.
OSTERZEGAM PRZED ZLODZIEJSKIMI PRAKYTKAMI T-MOBILE
Pożyczki bez Bik-u,teren Częstochowy zapraszam 797-603-075 lub PW

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #655 dnia: Wrzesień 26, 2011, 13:29:14 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4126
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Cytat: Mynx
Tak, tak Grzechu, wszyscy już rozumiemy sens Twoich wypowiedzi  Polonez najlepszym autem świata jest i już  Nie wiedziałem tylko, że jest również autem terenowym  bo to, że jest autem dostawczym i limuzyną w jednym już zostało przez Ciebie wykazane. Mogę się zgodzić jedynie z tym, że współczesny człowiek ma tylko złudzenie wolności
Widzę, że nie dociera nic, a nic. Łada ma takie samo terenowe zawieszenie, takie samo ma Mercedes, BMW Czy Opel Astra np. Wszystkie mają to samo zawieszenie, którego elementy nie wystają tak że można je urwać np w koleinie, albo po prostu jak koło spadnie z wyższego krawężnika. Obejrzyj sobie jak wygląda zawieszenie w tym "terenowym" samochodzie, a nie wypisujesz takie za przeproszeniem dyrdymały...

Fota z owym nieszczęsnym zawieszeniem:
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2011, 13:56:36 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #656 dnia: Wrzesień 26, 2011, 15:05:11 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6604
  • Płeć: Mężczyzna
samochód, który nie potrzebuje kierowcy.
dla mnie, to też bardziej antyreklama, niż reklama.

Gdyby faktycznie nie potrzebował to by było nawet fajne bo można by wysiąść i iść do pracy ,a samochód sam by sobie poszukał miejsca parkingowego.
Ja mam Poloneza co w zasadzie się nie psuje, a jak coś jednak poleci, to mogę to od ręki sam zrobić, albo podjechać do przeciętnego mechanika, który naprawi to w dzień. Ludzie kupują drogie nowe samochody, które jak się zepsują, to niczego nie można w nich od ręki zrobić, tylko takie auto trzeba zapakować na lawetę, odwieźć do specjalisty, a tam jest kolejka i ma się tydzień albo dwa bez samochodu. W efekcie płaci się kupę kasy po to żeby być uzależnionym od masy zewnętrznych czynników i to się właśnie nazywa teraz "wolność na co dzień".

Spójrz na to inaczej: większość ludzi nie obchodzi łatwość naprawy bo nawet gdyby umieli to nie chcieliby tego robić ,a zawsze mogą liczyć na auto zastępcze.

Mazdy Tribute. Podwyższone kombi, na podwyższonym zawieszeniu i z napędem na 4 koła. I co z tego skoro zawieszenie jest mniej "terenowe" niż w Ładzie, Polonezie, Maluchu czy Seicento...

Bo to nie jest auto wymyślone przez konstruktora tylko przez klienta... Który z jednej strony chce mieć terenówkę bo to modne i chce łatwiej wyjechać z parkingu zimą bo nie umie, a z drugiej chce żeby to się prowadziło jak samochód osobowy.


pęd do hybryd

To akurat nie jest takie do końca głupie. Ja np. chętnie bym widział Chevroleta Volt w swoim garażu bo to auto idealnie nadaje się do tego by pojechać na duże zakupy do marketu i z powrotem, albo codziennie do pracy i z powrotem na prądzie ładowanym z gniazdka. Do miasta i na krótkie trasy jest to świetny pojazd, a dalszą też da radę bo ma własny spalinowy generator prądu... Więc to nie jest typowa hybryda ani typowy samochód elektryczny- bo nigdy nie braknie mu prądu, a można nim jeździć miesiącami nie zużywając benzyny. Poza tym odpada zużycie sprzęgła ,a i zużycie hamulców mniejsze bo auto ma rekuperator o zmiennej sile hamowania.

i nie ma własnego zdania, nie potrafi samodzielnie ocenić i zdecydować. Powtarza papkę z reklam. Jest nieudolne, niesamodzielne, niezaradne. Jest święcie przekonane, że już jest w posiadaniu tego luksusu bo np. auto mu samo parkuje. Czego zresztą daliście piękny przykład...

Wszystko zależy od punktu widzenia. Bo owszem koncerny to złodzieje ,a kierowcy to w większości frajerzy którzy dają się naciągać i sami psują własne auta. A skądinąd przy całym tym narzekaniu co drugi pewnie kombinuje tutaj z elektryką i grzaniem foteli do Poloneza...

że ludzie nie mają zdania , i kisiel zamiast mózgu

Oczywiście że nie mają, całe życie się dorabiają ,a potem kupują za te pieniądze co zobaczą w reklamie i w dalszym ciągu są niezadowoleni. Gdyby ludzie nie mieli kiśla jak to określiłeś to nikt nie kupiłby SUVa bo wiedziałby że ten samochód w porównaniu do zwykłego kombiaka np. jest tylko wolniejszy i paliwożerniejszy, a zdolności terenowych nie ma żadnych (które z resztą nabywcy tak naprawdę nie interesują)

Grzech, przecież względem rantu koła ten drążek jest mniej więcej tam gdzie w Polonezie czy byle Fiacie jest dolny wahacz, Ja myślę że tu jest problem z profilem opony.


Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #657 dnia: Wrzesień 26, 2011, 15:14:07 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4126
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Tylko dolny wahacz w Polonezie czy innym aucie to solidny kawał grubej blachy i są to auta jednak zaprojektowane na szosę, a to jest delikatny drążek trzymający się na dwóch takich przegubach jak kierowniczy, który w samochodzie reklamowanym jako "terenowy" po prostu nie powinien istnieć w takim miejscu w takiej formie.
Są przecież analogiczne samochody równie dobrze trzymające się drogi np marki Suzuki, którymi spokojnie można pojechać w wertepy i nic im się stać nie może. Czyli inaczej mówiąc jest to zwyczajne brakoróbstwo Mazdy.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #658 dnia: Wrzesień 27, 2011, 10:57:17 am »

Offline Mynx

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
Mogę się zgodzić jedynie z tym, że współczesny człowiek ma tylko złudzenie wolności

Jak powyżej. I właśnie dlatego ludzie i tak kupią ten samochód a Mazda będzie zarabiała na serwisie - jak zresztą wszyscy producenci współczesnych aut dla nowobogackich
Polonez - just drive and relax....

www.histmag.org - portal nie tylko dla humanistów

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #659 dnia: Wrzesień 27, 2011, 13:28:13 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4126
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Ja wiem, że kupią. Nie dość, że kupią - to jeszcze będą z tego dumni. A jak urwą ów drążek, to będą się zachwycali jaki mają świetny serwis i jak szybko im usunął usterkę. <lol>
 Niestety powszechne ogłupienie ludzi poszło tak dobrze jak nigdy dotąd i nie dotyczy to samochodów tylko po prostu wszystkiego. Powiedzmy sobie szczerze - komu z nas potrzeba nowego odkurzacza co 2 lata, nowej pralki, lodówki co 3, nowej komórki co rok, co tyle samo nowego dvd, czajnika, co 2 lata wiertarki, agregatu, spawarki i tak dalej?

Aktualnie jedyne w miarę porządnie wykonane samochody to te prawdziwe terenówki. (I to często tylko w wersji przeznaczonej dla wojska).
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap