Autor Wątek: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..  (Przeczytany 317090 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1340 dnia: Styczeń 08, 2017, 16:27:10 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
dostawczak nawet z dzisiejszych czasów przejeździ lublina,żuka kupiliśmy kiedyś ducato wygonione po niemieckim kurierze miało 3 lata i 270 na budziku
Ducato to solidne auto. Kiedyś będąc w ASO Fiata mechanik mi mówił, że przyjechało do nich Ducato z przelotem 540 tys km. i to na oryginalnym sprzęgle. Ile w tym prawdy nie wiem, ale po co miałby kłamać.

Jeżeli auto eksploatowane na trasach, to bez problemu. Z drugiej strony można postawić bliźniaka Boxera II z dwumasą i sprzęgłem wymienionym po 160kkm. O pompie wtryskowej, DPFie, komputerze i wtryskach nie wspominając.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1341 dnia: Styczeń 08, 2017, 17:26:44 pm »

Offline Michał M#1985

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 292
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro Plus 1.6 GLI & Polonez Atu Plus 1.6 GLI
Boxer najczęściej występuje z silnikiem 2.2 i ten silnik jest rzeczywiście nie najlepszym rozwiązaniem. W Ducato najczęściej jest 2.3 i ten silnik nie ma nic wspólnego z 2.2 PSA.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1342 dnia: Styczeń 08, 2017, 19:06:51 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Jako że ostatnio mam okazję powozić się nowymi wynalazkami:
- Skoda Citigo 2014 rok (listopad)
Aktualny przebieg 60000km
W międzyczasie:
- padło sprzęgło (rozleciało się łozysko i tarcza)
- padła klima ( coś się rozszczelniło/zatkało - woda zamiast na drogę lała się do środka)
- padł wentylator nadmuchu wewnątrz kabiny (tak po prostu)
- padł silnik prawej szyby
- ciągłe awarie czujnika ciśnienia w kołach
- rozleciał się przegub zewnętrzny prawej półosi
- klamka prawych drzwi i zamek odmówiły posłuszeństwa
- bagażnik  (otwieranie) działa jak chce
- pedał gazu potrafi przestać odpowiadać (bo tak!)


Golf VII Generacji rok produkcji 2016
Aktualny przebieg 14000km
- padła pompa paliwa (auto zgasło na środku drogi, choinka na desce)
- padł rozrusznik (w aucie system start stop)
- padł akumulator


Ford Focus rok produkcji 2014 silnik 1.6 duratorq czy jakoś tak (z ogrzewaniem postojowym !)
- aktualny przebieg 85000km
W między czasie:
- z klimy dmuchało ciepłym
- gotowanie i zapowietrzanie się układu chłodzenia
- brak ogrzewania (lub 30 stopni w kabinie non stop)
- kosmos z elektryką (chyba skynet uzyskał świadomość i próbował się bronić bo np nie dało się zgasić auta)
- nie dało się otworzyć samochodu (bo się kluczyk rozkodował i już)
- nie dało się odpalić auta (bo się kluczyk rozkodował)
- przy 80000km wysiadła turbina (absolutny brak mocy, choinka na desce, żabki, króliczki, skoczki etc....) decyzja serwisu: wymiana turbiny, kolektorów , egr, coś tam jeszcze...
- Wisienka na torcie: Swiecąca lampa alladyna (przy 85000km) i dziwne stuki: Decyzja serwisu : Dolać oleju i niech pan jeździ.... dwa tygodnie później... silnik przestał stukać... bo zgasł.
Decyzja serwisu : się obróciła panewka - silnik do wymiany (wsadzili do bagażnika)

:)

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1343 dnia: Styczeń 08, 2017, 19:14:35 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
tak przeczytałem:
Cytuj (zaznaczone)
Polonez potrafi ruszyć bez dodania gazu, więc jak zostawisz go na pierwszym biegu to po wyposażeniu w taki układ anty-zamachowy, możesz przyszpanować samochodem samojezdnym :p
Polonez potrafi ruszyć do przodu nawet na luzie (przy włączonym silniku) jak jest zimno i olej w skrzyni jest gęsty.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1344 dnia: Styczeń 08, 2017, 20:25:22 pm »

Offline Marek94

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 157
  • Płeć: Mężczyzna
    • C+ i inne
Moje ducata miały 3.0 starszy 160 młodszy 180 km i odpukać ganiają.Większość nowy aut to kupa ale sa pomiędzy nimi jeszcze rodzynki.
Chodziło mi że korzystają  nie jednokrotnie z budynków które stocznia po dobie zostawiła ale mniejsza z tym.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1345 dnia: Styczeń 08, 2017, 20:56:51 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5137
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
- kosmos z elektryką (chyba skynet uzyskał świadomość i próbował się bronić bo np nie dało się zgasić auta)
Rozłożyłeś mnie na łopatki.Ale tak poważnie, to jak to wszystko przeczytałem, to się zastanawiam, jak to jest możliwe, że w NOWYM aucie, może wystąpić tyle awarii w krótkim czasie.Chyba rzeczywiście motoryzacja dobiła już do szczytu możliwości i teraz, dla odmiany, zaczynają "równać w dół" czyli jak tu zrobić, żeby się jak najwięcej i jak najszybciej zepsuło.I pomyśleć, że ludzie kupują sobie sami takie problemy i jeszcze bulą za to konkretny hajs, a przed sąsiadem udają, że wszystko jest ok. I niech ktoś powie, że starsze auta, bez znaczenia, jakiej produkcji, były gorsze.W dzisiejszych nie ma nic wartościowego, poza kupą elektroniki i tonami plastiku, bo silniki, to robią chyba z (coraz popularniejszego w motoryzacji), gównolitu.a i ta elektronika, to też gówno warta,podobnie jak we wszystkich dzisiejszych nowoczesnych urządzeniach.Dlatego kupując nowy tv (specjalnie do laptopa) poszukałem takiego bez gówna typu smart, a o takie coraz trudniej.Może wytrzyma ze dwa lata dłużej, niż te nowe modele.A jak już o elektronice, to słyszeliście o nowym, gównianym pomyśle na zwijane smartfony i telewizory?Zwijasz sobie jak kartkę papieru.Panel ma mieć grubość 2mm.To chyba wymysł samsunga.Tam w Korei, to chyba mocny towar muszą sprzedawać.
 

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1346 dnia: Styczeń 08, 2017, 21:24:54 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3060
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Słyszałem o lublinie, który miał na blacie prawie pół bańki i silnik był nietknięty, choć blacha leciała.
W to akurat wierzę. Bez wymiany jakichkolwiek płynów, a nawet bez wymiany rozrządu, lublin jest w stanie zrobić taki przebieg. W razie ubytku któregoś oleju lub innego płynu, można po prostu dolać i dalej jeździć. Oczywiście nie polecam tego, bo sam staram się dbać, ale lublin to niesamowicie wytrzymałe auto. Ludzie byli głupi, że je złomowali. Korozja w połączeniu z brakiem chęci na inwestycje w blacharkę, robiła swoje; no i lubliny były nie tak wygodne i mniej prestiżowe niż zachodnie dostawczaki, więc do głosu doszła presja otoczenia - "co to za biznesmen, że lublinem jeździ".

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1347 dnia: Styczeń 08, 2017, 22:04:51 pm »

Offline Grizli

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1803
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez
Najgorsze jest to że jeszcze chwile a trzeba będzie takie złomy kupować bo nie będzie wolno jeździć niczym starszym co nie jest zgodne z setkami nowych norm i przepisów.Ale to wszystko w trosce o zdrowie ludzi i środowisko...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1348 dnia: Styczeń 09, 2017, 11:51:38 am »

Offline Varisella

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 489
  • Płeć: Mężczyzna
  • POLONEZ
    • (f)FSO Prima 1.6 16V
.Słyszałem o lublinie, który miał na blacie prawie pół bańki i silnik był nietknięty
Żaden wyczyn. W GAZ-elach u rusków robią więcej. Ogólnie bardzo chwalony silnik w krajach demoludu.
jak to jest możliwe, że w NOWYM aucie, może wystąpić tyle awarii w krótkim czasie.
Uwierz mi że może ;) Jestem (nie)szczęśliwym posiadaczem takiego wynalazku samochodopodobnego jak Gulf VII GTI. Nie chce mi się rozpisywać co już w nim robiłem, co czeka mnie do zrobienia, ale uwierz mi- jest wesoło :) Można wejść w allegro, dział VW- Golf i popatrzeć z jakimi przebiegami ludzie sprzedają te auta. PSZYPADEG??? Nie sondze...
Natomiast Poloneza odpalam w każdych warunkach, jedzie na każdym paliwie i ZAWSZE gdzie dojedzie to i stamtąd wróci.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2017, 12:00:07 pm wysłana przez Varisella »
"Główną przyczyną awarii Poloneza jest jego użytkownik"
~ mistrz zmiany FSO: Stanisław Majak.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1349 dnia: Styczeń 09, 2017, 16:48:28 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
No napisz co w nim robiłeś i co do zrobienia. Temat jest odpowiedni.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1350 dnia: Styczeń 09, 2017, 18:48:46 pm »

Offline Varisella

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 489
  • Płeć: Mężczyzna
  • POLONEZ
    • (f)FSO Prima 1.6 16V
Samochód mam od nowości, ok 30kkm przebiegui, 1.5 roku. Awarie po odbiorze z salonu:
- zawieszony wyświetlacz centralny. Nie można ustawić navi, sterować funkcjami auta itp. Po przekręceniu kluczyka pojawiało się logo "GTI" i tak już zostawało. Odstawiony samochód na naprawdę gwarancyjną- ponad miesiąc oczekiwania (rzekomo na prawidłowy poprawiony soft) i jak na razie do dziś jest spoko.
- następstwem dłubania przy sterowniku było to, że auto przestało reagować na pedał gazu, co ciekawe tylko po gwałtownym zatrzymaniu np na światłach. Tempomat przy tym też nie dał się załączyć. Trzeba było zgasić samochód, uruchomić od nowa i za którymś razem wracało czucie w pedale. Ogarnęli po przez wymianę jakiegoś potencjometru oraz kolejna aktualizacja softa ale kolejny miesiąc bez samochodu.
- kurewskie wycie-gwizd ze skrzyni biegów podczas przyspieszania. jednocześnie czuć że auto zapieprza od pobocza do pobocza ale tylko podczas przyspieszania. Winne okazały się jakieś płytki cierne coś ala szpera na mechanizmie różnicowym.
- silnik jak wpierdalał olej 1L/1000km tak robi to nadal i pan w serwisie powiedział jasno- te silnik tak mają o pan zobaczy co podaje nasza serwisówka że norma to 1.5L na tysiąc więc pana auto nie kwalifikuje się do na prawy a poza tym zawracasz pan se głowe głupotami. Ale to nic że jadąc z żoną i dzieckiem do Zakopca muszę zabrać "czwórkę" oleju w bagażnik.
- pewnego ślicznego dnia, radio przestało łapać fale i navi widzieć satelity. Zjarał się jakiś moduł w bagażniku nad lewym nadkolem.
Na chwilę obecną czekam na telefon z ASO co by zabrali auto na: spalona LED w jednej lampie, nie działa wycieraczka tył, nie opuszcza się przednia prawa szyba, jak włącza się wentylator od ogrzewania i chodzi na wolnych obr to piszczy. Na klapie tylnej pod znaczkiem VW jest umieszczona kamera cofania. Jak wrzucam bieg wsteczny to znaczek się uchyla, wyjeżdza kamera i jest kokodźambo. No ale któregoś dnia znaczek już się nie zamknął.
Dodam że samochód ma ok 30.000km przebiegu, 2.0tsi 230KM wersja GTI Performance i ogólnie to jest Volkswagen: Das CHOOJ Auto.
A na zakończenie tej historii powiem taką ciekawostkę. Znajomy kupił Talismana. Dosłownie po tygodniu caly wyświetlacz ten który jest zamiast zegarów zamienił się w jeden niebieski kolor z napisami ERROR ERROR ERROR itp... Samochód stoi od października na serwisie- wszyscy rozkładają ręce  <lol>
"Główną przyczyną awarii Poloneza jest jego użytkownik"
~ mistrz zmiany FSO: Stanisław Majak.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1351 dnia: Styczeń 09, 2017, 19:49:18 pm »

Online lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 655
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Mając takie spalanie oleju, ja co 10 tyś km wymieniałbym tylko filtr oleju i powietrza, bo olej sam się wymienia na nowy podczas tego dystansu.  <lol>

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1352 dnia: Styczeń 09, 2017, 20:45:58 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Samochód mam od nowości, ok 30kkm przebiegui, 1.5 roku. Awarie po odbiorze z salonu:
- zawieszony wyświetlacz centralny. Nie można ustawić navi, sterować funkcjami auta itp. Po przekręceniu kluczyka pojawiało się logo "GTI" i tak już zostawało. Odstawiony samochód na naprawdę gwarancyjną- ponad miesiąc oczekiwania (rzekomo na prawidłowy poprawiony soft) i jak na razie do dziś jest spoko.
- następstwem dłubania przy sterowniku było to, że auto przestało reagować na pedał gazu, co ciekawe tylko po gwałtownym zatrzymaniu np na światłach. Tempomat przy tym też nie dał się załączyć. Trzeba było zgasić samochód, uruchomić od nowa i za którymś razem wracało czucie w pedale. Ogarnęli po przez wymianę jakiegoś potencjometru oraz kolejna aktualizacja softa ale kolejny miesiąc bez samochodu.
- kurewskie wycie-gwizd ze skrzyni biegów podczas przyspieszania. jednocześnie czuć że auto zapieprza od pobocza do pobocza ale tylko podczas przyspieszania. Winne okazały się jakieś płytki cierne coś ala szpera na mechanizmie różnicowym.
- silnik jak wpierdalał olej 1L/1000km tak robi to nadal i pan w serwisie powiedział jasno- te silnik tak mają o pan zobaczy co podaje nasza serwisówka że norma to 1.5L na tysiąc więc pana auto nie kwalifikuje się do na prawy a poza tym zawracasz pan se głowe głupotami. Ale to nic że jadąc z żoną i dzieckiem do Zakopca muszę zabrać "czwórkę" oleju w bagażnik.
- pewnego ślicznego dnia, radio przestało łapać fale i navi widzieć satelity. Zjarał się jakiś moduł w bagażniku nad lewym nadkolem.
Na chwilę obecną czekam na telefon z ASO co by zabrali auto na: spalona LED w jednej lampie, nie działa wycieraczka tył, nie opuszcza się przednia prawa szyba, jak włącza się wentylator od ogrzewania i chodzi na wolnych obr to piszczy. Na klapie tylnej pod znaczkiem VW jest umieszczona kamera cofania. Jak wrzucam bieg wsteczny to znaczek się uchyla, wyjeżdza kamera i jest kokodźambo. No ale któregoś dnia znaczek już się nie zamknął.
Dodam że samochód ma ok 30.000km przebiegu, 2.0tsi 230KM wersja GTI Performance i ogólnie to jest Volkswagen: Das CHOOJ Auto.
A na zakończenie tej historii powiem taką ciekawostkę. Znajomy kupił Talismana. Dosłownie po tygodniu caly wyświetlacz ten który jest zamiast zegarów zamienił się w jeden niebieski kolor z napisami ERROR ERROR ERROR itp... Samochód stoi od października na serwisie- wszyscy rozkładają ręce  <lol>

O kurcze. Na forach czytałem o usterkach zdarzających się w niektórych egzemplarzach, a Ty masz je wszystkie w jednym aucie.

Co do zużycia oleju, to norma w grupie VAG to 1l/1000km i nie w żadnej serwisówce, a każdej instrukcji obsługi która jest z autem.

A receptą jest przeróbka tłoków na inne pierścienie, oczywiście poza ASO.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1353 dnia: Styczeń 09, 2017, 20:56:34 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Uwaga:
(nie osobówka)
DAF XF 105 i wszystkie modele wyprodukowane po 2012 roku :)
- silnik wpierdziela takie ilości oleju (wada fabryczna pierścieni ślizgowych wału) że na 1000km trzeba dolewać (uwaga ! 40L słownie : czterdzieści litrów! )
Jako że właściciele tych samochodów dość często uznawali to za usterkę i wadę fabryczną do DAFa trafiło dziesiątki samochodów na wymianę silników.
Na co wpadł DAF ?
Fabrycznie jest zaimplementowane w oprogramowaniu dwa błędy:
- błąd czujnika ciśnienia oleju : za niskie ciśnienie oleju
- bład czujnika temperatury oleju: za wysoka temperatura oleju.

Sprawa załatwiona : przyjeżdżasz na gwarancję z wada fabryczną : Panie żre olej !
- O proszę pana.... tutaj był silnik zakatowany i bez oleju jeżdżone poza tym był przegrzany..... kij panu w oko....

Sprawa autentyczna.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2017, 20:58:52 pm wysłana przez Stingerek »

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1354 dnia: Styczeń 09, 2017, 22:35:18 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3130
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Dziś rano patrzę przez okno, a na parkingu przed akademikiem stoi laweta i gość odpala z niej swojego Tourana na kable. Teraz patrzę przez okno a w tym samym samochodzie w najlepsze palą się światła stopu. Także  po raz kolejny się potwierdza, że VW das CHOOJ Auto <lol>

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1355 dnia: Styczeń 09, 2017, 22:48:56 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13838
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
silnik wpierdziela takie ilości oleju (wada fabryczna pierścieni ślizgowych wału)
mimo szczerych checi nie potrafie sobie wyobrazic jak wada panewek walu korbowego moze przyczynic sie do spalania oleju,
chodzi raczej o pierscienie tłoków, ale takie zuzycie to jakas masakra, 3 razy wiecej niz dwusów na bogato,
nie wiem,czy taki silnik, nawet diesla,  jest w stanie zmiescic sie w normach spalin - powinien byc wycofany z eksploatacji na czas usuniecia usterki
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1356 dnia: Styczeń 09, 2017, 23:02:21 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5137
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Także  po raz kolejny się potwierdza, że VW das CHOOJ Auto <lol>
To już niezależnie od kraju pochodzenia, a w szczególności chyba te europejskie, to takie gówno robią.Nie siedzę w temacie zagranicznych fur i spływa po mnie jak woda po kaczce, kto sobie co kupił nowego, więc tym bardziej nie żałuję takich, co to sobie pokupowali nowe jednorazówki i więcej stoją na serwisach, czy parkingach, niż jeżdżą, z uwagi na częste awarie.Tyle jest starszych, fajnych samochodów do 2005 roku, kiedy to jeszcze te auta były znośne, że nie ma przymusu kupna nowego.Kiedy wreszcie ludzie to zrozumieją, że nowe, nie znaczy lepsze? Do samochodów starszych niż 2005rok, części nie brakuje, więc można doinwestować i jeździć, musi być nówka stuka? Poza tym, dla mnie osobiście, to tamte modele aut, wyglądały jeszcze po ludzku.Prosty przykład, octavia, czy superb pierwszej generacji, proste, ładne auto, a obecne, to naszpikowane gównianą elektroniką jeździdełko, z jakimiś wyrafinowanymi przetłoczeniami we wszystkie strony świata.Za darmo bym nie wziął.To samo pastuch b5, a te nowsze, też udziwnione.Jest kilka aut o w miarę klasycznej, nie udziwnionej linii nadwozia, ale znowu w środku napier*olone wszystkiego, jak w pojeździe kosmicznym.Konsole środkowe jak indiańskie łódki, wyprofilowane tak, że pół auta zajmują.Może jestem staroświecki, ale za cholerę mi się to nie podoba.Tysiąc razy wolę tego staroświeckiego i przestarzałego poloneza plusa, niż te nowe wynalazki.Nie zmienia to faktu,że gdybym chciał sobie kupić samochód zagranicznej produkcji, to tylko z roczników poniżej 2005 roku i to nie każde, bo połowa też jest brzydka.Najpewniej passerati, czy jakąś inną skodę.Z roku na rok to tanieje w oczach i pewnie nadal taniec będzie.Może się mówi, że niemieckie auta są nudne stylistycznie, ale te z tamtego okresu, przynajmniej wyglądają i jeżdżą jak normalne auta, innymi słowy,nie psują się co tydzień.U mnie dookoła, to większość aut, stanowią te niemieckiej produkcji, czyli paski, gulfy i skody, bo też w sumie niemieckie, pepiki tylko składają.A z dostawczaków, to najwięcej chyba jeździ ducato, sprinterków i ltd, ale już powoli wypierają je iveca, bo można załadować do wiwatu.Co bogatsi, to inwestują w mniejsze ciężarówki.Jakiś lublinek tez sie trafi.Znam takiego, co całe życie jeździł żukiem pod plandeką i teraz kupił sobie lublinka 3, też skrzyniowego i sobie chwali.Trzy tony włoży i jedzie.Silnik 102KM, koła 16, więc krzywda większa mu się nie dzieje.Dał chyba za niego z 5 koła, rocznik coś po 2000-nym.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1357 dnia: Styczeń 09, 2017, 23:22:13 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3130
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Ja myślałem, że jakby już przyszło do odstawienia poloneza tylko na okazyjny przejażdżki w ciepłe dni to żeby kupić sobie coś dźapańskiego np.:
-Civic VII 1,8 VTi aerodeck
-legacy 2,0/2,5 III/IV kombi (4x4 w standardzie, w kombi też praktycznie zawsze z reduktorem :) )
-Acorda VII kombi
Jeszcze brałem pod uwagę E36/E46  328i w Touringu, ale takie kupować to trochę strach bo nie wiadomo z ilu to to pospawane, zwłaszcza te importowane jeszcze 10-15 lat temu...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2017, 23:26:55 pm wysłana przez Gomulsky »

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1358 dnia: Styczeń 09, 2017, 23:27:44 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13838
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
a co to za rocznik 2005 jako przelomowy ?
powyzej 2005 roku tez mozna cos wybrac i to swobodnie np. alfa 159 i pedzio 407 to fajne auta o najwiekszej utracie wartosci w segmencie,
nie tylko jedne z najladniejszych, to jeszcze najtansze - tylko kupowac
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1359 dnia: Styczeń 09, 2017, 23:39:51 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3765
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Po 2005 roku też są fajne auta. :) I jest ich naprawdę sporo. Bez przesady. :) A z tym "za darmo byś sie wziął" to Buźka nie przesadzaj, bo Superba II/III bez zastanawiania byś wziął. Lekki kosmos w porównaniu do Poloneza.

E46 328i w Touringu jest bez problemu do znalezienia ładne, za nieduży pieniądz. W granicach 10-12 tysięcy w fajnym stanie. Najgorzej z Coupe w tym silniku. Ewentualnie "polift" silnikowy czyli 325i, też bardzo fajnie to jeździ i gaz elegancko przyjmuje.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2017, 23:41:31 pm wysłana przez Multec »
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...