Autor Wątek: Polonez Caro 1.9 Gld L113  (Przeczytany 15019 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #60 dnia: Styczeń 05, 2015, 02:47:15 am »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
dupa w trójkąt in progress. :P
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #61 dnia: Styczeń 05, 2015, 09:58:33 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Od środka tego nie wypchnie. Powyżej wlewu już takiego ładnego odstępu nie ma a nad przetłoczeniem to zapomnij... Jeśli już to tylko wyciąganie ale to wymaga spawania itditp więc na szybkiego coby nie szpecił to OK ale docelowo raczej lepiej wspawać cały kawałek błotnika puki ceny nowych są przystępne...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #62 dnia: Styczeń 05, 2015, 11:16:15 am »

Offline Macki

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1480
  • Płeć: Mężczyzna
  • The (Borbet™) A-Team :)
    • Polonez Caro 1.6GLI '95 Polonez Caro+ 1.8GTI '97 Dacia 1310p 1.3 '83 Skoda Felicia 1.3MPI'99
Od środka tego nie wypchnie. Powyżej wlewu już takiego ładnego odstępu nie ma a nad przetłoczeniem to zapomnij...
Jasne, że na na równo i wszystkiego się nie da zrobić, gdzieniegdzie choć być się ze**ał to nie podejdziesz, ale nie znaczy to że tam gdzie nie można wprost młotkiem uderzyć to nie da się nic wypchnąć - póki nie jest to zupełnie zamknięty profil i trochę miejsca to można z rozmaitymi "dźwigniami" pokombinować. T.j. widziałem jak typ wypychał lampę wgniecioną od strony rogu przy klapie w pas tylny (krawędź pasa od dołu przy klapie miejscowo spłaszczona) - używając dużych nasadek jako podpórek i kluczy płaskich różnej wielkości jako dźwigni oraz małych deseczek jako podkładek... Po prostu tam gdzie nie mógł już nacisnąć prostopadle - wsadzał w profil drewienko na wyciskaną stronę, potem odp . długości klucz, zapierał się nim o podłożoną nasadkę i tak co parę cm wypchnął profil do z grubsza pierwotnego stanu. Oczywiście widać że było "prostowane", ale wyglądało już dużo lepiej i można było klapę szczelnie zamknąć :)
Oczywiście każdy przypadek jest inny, nie wiemy jak to u Ciebie od środka dokładnie wygląda, a do tego wiele rzeczy w praniu wychodzi dopiero - bo raz blacha odskoczy równo i będzie chciała wrócić do swojego kształtu, a innym razem jest tak zagięta akurat że "pokłujemy" i pognieciemy ją tylko bardziej a i tak nie będzie chciała się wyprostować...
Tak czy owak - w Twojej sytuacji można się pobawić bo gorzej nie będzie (jedyne co masz do stracenia to wiadro szpachli :p ), zwłaszcza jeśli i tak już liczysz się ze wspawaniem nowego kawałka.
puki ceny nowych są przystępne...
[co prawda mam nie za duże doświadczenia z tym, więc mogę się mylić, jak też mogą  być różne opinie na ten temat ale] nie lepiej/łatwiej/taniej wyciąć taki kawałek z innego Polda (oczywiście zdrowy!) i mieć dobrą blachę, fabrycznie, profesjonalnie pomalowane i zabezpieczone (wychodzę z założenia, że jeśli się znajdzie taki kawałek nie zgnity po tylu latach to raczej fabryka zrobiła jak bóg przykazał) i tylko po prostu to zmatowić i walnąć w swój kolor?
Unikamy przynajmniej ryzyka korozji w ten sposób, bo jeśli lakiernik spartoli robotę (przecież "bo to tylko Polonez..." :() to co najwyżej będzie od razu kiepsko wyglądać, a nie że będzie przy odbiorze ładnie-pięknie, a po roku ruda powyłazi spod cienkiego lakieru bo np. kiepsko było przygotowane, kiepsko położony podkład został, lub środki były źle dobrane, za tanie itd., itp. a do tego koszta też będą odpowiednio niższe o "nowy" błotnik, przygotowanie gołej blachy od zera i środki do tego?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2015, 11:33:26 am wysłana przez Macki »
był: Polonez Caro Plus 1.6 GSI '98 69E
       Polonez Caro 1.4 16V GLI '96 L115

  Bądź kowalem swojego losu.
    ...i kompozytorem swojego Poloneza! ;)

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #63 dnia: Styczeń 05, 2015, 11:33:25 am »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3033
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & Truck '93 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & 1/2CCS 1.2 16V
Podpowiem, bo miałem już przyjemność klepać mojego Polda - tam gdzie masz wgniecione przetłoczenia raczej nie ma szans na wyprowadzenie tego spowrotem. O ile płaskie powierzchnie blachy daje radę łatwo przywrócić do ładu, mówię tu o wgnieceniach, to na przetłoczeniach, czyli na zakończeniu zderzaka i przetłoczeniu błotnika nie będzie tak łatwo. Wydaje mi się, że rozsądnie będzie wspawać nowy kawałek, tutaj prawie pół błotnika ;)
Ewntualnie naprawa panelowa, byle nie lepić ze szpachli tych przetłoczeń bo wyjdzie słabo...
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpień 14, 2015, 22:01:29 pm »

Offline Prezydent

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 93
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro GLD
Dlugo nie pisalem bo i nic z samochodem sie nie dzialo wozil mnie dzielnie do szkoly a potem do pracy az nadszedl ten dzien i blacha zostala ogarnieta. Plany sa takie zeby pocieszyc sie jazda poki jest pogoda a w zime doprowadzic wszystko do perfekcji i obnizyc go jeszcze troche. Na dzien dzisiejszy prezentuje sie tak.

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpień 15, 2015, 10:52:55 am »

Offline Blacnik

  • Mroczek
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 336
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro Plus 1.6 GTi
Ja bym juz tu nic nie obniżał przecież nie ma przerw pomiędzy kołem a nadkolem.  :]
Caro Plus 1.6 GTi
Romet Kadet m780

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 15, 2015, 12:18:47 pm »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1152
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
To obniżenie jest w sam raz,teraz by się przydała ładna felga do kompletu  :d

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 15, 2015, 12:25:58 pm »

Offline Maciek BP

  • Psuj
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 251
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: 97' C20NE
Poldek prze kozak, Felgi z przodu od Alfy jak dla mnie na plus komplecik takich odnowionych zawsze to coś innego <ok> <ok>

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 16, 2015, 10:36:49 am »

Offline Prezydent

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 93
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro GLD
Felgi od Alfy idą na surowce wtórne, a ja wracam do szerokiej stali.

Odp: Polonez Caro 1.9 Gld L113
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 25, 2015, 22:47:48 pm »

Offline Prezydent

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 93
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro GLD


No i wpadły stalówki