To jak to zrobisz jak wszystkie partie są opłacone przez koncerny ?
Ostatnio to chyba przez koncerny Ukraińskie, bo podnoszenie płacy minimalnej i zapowiedzi podniesienia do 4 tys. wypłaszają produkcję z kraju, m.in. tam.
Powiedzmy jednak że by tak było, ba nawet na pewno do jakiegoś stopnia tak jest, bo duże koncerny lobbują w każdym rządzie, a każdy normalny rząd popiera swoje firmy i kiedyś robiliśmy tak samo.
Myślisz że skąd się wzięło coś takiego jak Kozacy? Bo jak chłop uciekał od pana, albo ktoś popełnił przestępstwo, to uciekał na Ukrainę, bo tam nikt nie chciał go ścigać bo lokalni wielmoża potrzebowali ludzi do orania ziemi. To że silniejsi gracze wyzyskują słabszych to naturalna kolej rzeczy, i zamiast narzekać że to robią, trzeba się było zastanowić jak się przed tym bronić.
Wszystko pierwszorzędnie zepsuto na początku lat 90, kiedy ze względów ideologicznych pozbyto się wszystkich ludzi którzy mieli jakieś pojęcie o kierowaniu państwem. Zamiast wykorzystać że pod koniec lat 80 byliśmy militarnie naprawdę silni, i sprzedać pokój za długi, a Polakom dać czas na nauczenie się kapitalizmu i uciułanie jakichś funduszy, wpuściliśmy rekiny do swojego stawu rybnego, i teraz się dziwimy że nam wszystko wybiły.
Niestety, tak to jest kiedy zamiast się naradzić i wspólnie próbować rozwiązać problem, w pierwszej kolejności prowadzi się walkę polityczną na własnym podwórku. Polski przemysł musiał zostać przejęty bo był finansowo i administracyjnie słabszy. Ale nawet przy tak kiepskim rozegraniu jakie wykonaliśmy, skala zniszczeń znowu była naszą winą, bo mieliśmy do dyspozycji od WE mechanizmy protekcjonistyczne, tylko żeby ich użyć nie można było przy każdej zmianie rządu robić czystki politycznej, a z powodu częstych zmian rząd, oznaczało to czystkę na stanowiskach nawet co roku.
Tak samo było z reprywatyzacją byłego majątku żydowskiego. W latach 90 i po roku 2000 pooddawaliśmy setki nieruchomości obywatelom USA zupełnie niepotrzebne, bo w trakcie czystek w latach 90. wywalono "komuszych" urzędników którzy orientowali się w starych traktatach oraz wiedzieli co jest w archiwach. Sprawa wyhamowała dopiero jak ci emeryci już w czynie społecznym przypomnieli o umowie indemnizacyjnej z 1960 roku.
Miałeś już Kukiza, Palikota, Petru, obecnego Prazydenta. Osoby totalnie nie znane, nie zasłużone i w 3 miesiące spektakularne poparcie i wizyty w dużych telewizorach.
Tak samo jak Idolki w Japonii, istnieją firmy które rekrutuje i szkoli osoby do pracy na świeczniku, i z dnia na dzień dziewczyny i chłopaki bez żadnego dorobku artystycznego zostają gwiazdami muzyki. Tam to poszło tak daleko że przemysł niby rozrywkowy, a nazwy niektórych zespołów muzyczno-tanecznych są jak numer części w katalogu, np. AKB48, SDF48, SKE48 itd.
Jak to się dzieje że ci ludzie są nagle wypromowywani, to pokazał Przemysław Wipler który powiedział że po prostu zapłacił kilkadziesiąt tysięcy zł za sfałszowanie sondaży i dzięki temu był przez chwilę trzecią siłą polityczną w Polsce, tylko pieniędzy zabrakło żeby pociągnąć to dalej.
Stare partie pieniędzy mają w bród i to na każdym szczeblu, nie tylko z dotacji. Sam jak na praktykach studenckich pracowałem w sztabie partyjnym to słyszałem rozmowę sekretarza okręgu z jakimś typem że "Jureczkowi już żadnej roboty nie załatwi, bo gdzie nie pójdzie to coś spierdoli. Zrobiłem go prezesem wodociągów, to zrobił taką aferę że w prasie piszą."
W połączeniu z polskim ustrojem, gdzie masz próg 4% do dotacji, 5% do wejścia i metodę d'Hondta gdzie każda mała partia traci głosy na rzecz większej, musiała wytworzyć się oligarchia. I kto to zrobił? My, sami sobie wprowadziliśmy taki system.