FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => LPG => Wątek zaczęty przez: Marfi w Styczeń 31, 2022, 10:28:06 am
-
Witam mam problem z polonezem caro plus na wtrysku boscha, mianowicie podczas jazdy na luzie np. dojeżdżania do skrzyżowania zaczyna zapalać się kontrolka ciśnienia oleju i silnik gaśnie. Obroty schodzą do 500 i niżej to samo dzieje się gdy się go rozgrzanego postawi na podwórku z odpalonym silnikiem, silnik zaraz zgaśnie, na gazie może stać i obroty utrzymuje i nie spadają poniżej 1000 co to może być? <mysli>
Podsumowując silnik gaśnie gdy się rozgrzeje ale tylko na benzynie na gazie pracuje ok gaśnie również podczas dojeżdżania do skrzyżowania z wciśniętym sprzęgłem.
pomocy poloneza mam od kilku dni i nie koniecznie zdążyłem go technicznie poznać. :(
lpg mam na śrube
-
taki sam temat juz gdzies zalozyles, wiec po co drugi ?
i co to ma wspolnego z LPG, skoro na gazie pracuje prawidlowo,
pislaem juz poprzednio, zebys odpial akumulator na 10 min i sprawdzil, czy po tym problem zniknie - zrobiles to ?
-
taki sam temat juz gdzies zalozyles, wiec po co drugi ?
i co to ma wspolnego z LPG, skoro na gazie pracuje prawidlowo,
pislaem juz poprzednio, zebys odpial akumulator na 10 min i sprawdzil, czy po tym problem zniknie - zrobiles to ?
zrobiłem nic nie dało
-
to sprawdz jeszcze krocce w podstawie przepustnicy, nagrubszy waz idzie do pochlaniacza par paliwa, dwa ciensze, jeden do kuli od podcis. sterowania wentylacja i jeden do odmy,
gdy na ktoryms bedzie nieszczelnosc to silnik bedzie lapal lewe powietrze i mieszanka bedzie uboga,
wezyka od odmy lepiej sie pozbyc i zaslepic krociec
-
to sprawdz jeszcze krocce w podstawie przepustnicy, nagrubszy waz idzie do pochlaniacza par paliwa, dwa ciensze, jeden do kuli od podcis. sterowania wentylacja i jeden do odmy,
gdy na ktoryms bedzie nieszczelnosc to silnik bedzie lapal lewe powietrze i mieszanka bedzie uboga,
wezyka od odmy lepiej sie pozbyc i zaslepic krociec
króćce ok węże też
-
jeszcze na wezu od serwa moze byc nieszczelnosc,
jezeli jednak lewego powietrza nie lapie, to moze dostaje za malo paliwa, czyli do sprawdzenia cis. benzyny oraz czestosc zasilacza (w srodku)
pytanie pomocnicze : czy po odpaleniu silnika na zimno utrzymuja sie obroty 1500-2000 ?
-
jeszcze na wezu od serwa moze byc nieszczelnosc,
jezeli jednak lewego powietrza nie lapie, to moze dostaje za malo paliwa, czyli do sprawdzenia cis. benzyny oraz czestosc zasilacza (w srodku)
pytanie pomocnicze : czy po odpaleniu silnika na zimno utrzymuja sie obroty 1500-2000 ?
Utrzymuje obroty do nagrzania po nagrzaniu spadają do 950 obr/m około ale chwile utrzyma i stopniowo spadają niżej do 800 po chwili spada na 500 wraca na 950 i zaraz idzie na 500 i gasnie po tym, silnik po tym kreci ale nie odpala jak krece rozrusznikiem kolo 15 sekund to odpali ale od razu oboty leca na 500 i silnik gasnie po przekreceniu stacyjki do pozycji 0 i ponownym jej włączeniu silnik odpali az zgasnie i tak w kółko
-
ale gdy wcisniesz gaz to obroty podnosza sie tak ?
poszukaj jeszcze lewego powietrza i ewentualnie sprawdz cis. paliwa, ale w sumie nie wiem po co jezdzisz na benzynie, skoro gaz dobrze pracuje
P.S.
a moze ktos nakaczal podlaczajac sterownik gazowy do TPS - gdy ECU nie bedzie mial polaczenia z jednym z czterech stykow wtyczki TPS, to bedzie mial problem z dawkowaniem paliwa
-
ale gdy wcisniesz gaz to obroty podnosza sie tak ?
poszukaj jeszcze lewego powietrza i ewentualnie sprawdz cis. paliwa, ale w sumie nie wiem po co jezdzisz na benzynie, skoro gaz dobrze pracuje
P.S.
a moze ktos nakaczal podlaczajac sterownik gazowy do TPS - gdy ECU nie bedzie mial polaczenia z jednym z czterech stykow wtyczki TPS, to bedzie mial problem z dawkowaniem paliwa
zazwyczaj idą w góre po wiśnieciu pedału gazu ale czasem ma odpały że stoją w miejscu lub silnik gaśnie a czym jest TPS?
na gazie nie jeżdże bo mi szkoda silnika i gaz mam do kwietnia 2022 a przedluzyc nie moge bo juz 20 letnia butla wiec albo wymienie albo wyrzuce z niego gaz ale nad wyrzuceniem gazu bede myslal jak bedzie na benzynie działał dobrze
-
no tak, przeciez gaz niszczy silniki, ale tylko tym, ktorzy go nie maja ;]
TPS to czujnik przepustnicy, wtyczka na 4 przewody na przeciw, gdy stoisz przed maska, jeden z najwazniejszych czujnikow w boschu SPI
-
a może to być powodowane przez sonde lambda albo rozlaczony wydech?
-
no tak, przeciez gaz niszczy silniki, ale tylko tym, ktorzy go nie maja ;]
TPS to czujnik przepustnicy, wtyczka na 4 przewody na przeciw, gdy stoisz przed maska, jeden z najwazniejszych czujnikow w boschu SPI
to jedna z tych dwóch idących do gaźnika wtryskowego?
-
no tak, przeciez gaz niszczy silniki, ale tylko tym, ktorzy go nie maja ;]
TPS to czujnik przepustnicy, wtyczka na 4 przewody na przeciw, gdy stoisz przed maska, jeden z najwazniejszych czujnikow w boschu SPI
hm ale TPS chyba działa bo wydaje mi sie że komputer od gazu też korzysta z jego parametrów z resztą na zimnym można normanie gazować i wróci na obroty 1500 - 2000 i nie gaśnie
-
Raczej czujnik temperatury do wymiany. Są 2 na obudowie termostatu, jeden do zegarów, drugi do sterownika. Odepnij wtyczkę i zobacz czy będzie różnica.
gaźnika wtryskowego?
Nie ma czegoś takiego, jest albo wtrysk albo gaźnik
-
sterownik gazowy poradzi sobie bez TPS,
tam sa dwie sciezki i gdy silnik jest zimny, to serwomotor uchyla przepustnice i wieksze znaczenie ma dluzsza sciezka - one nachodza na siebie w waskim zakresie,
nie twierdze,ze to musi byc wina TPS, ale warto sprawdzic przewody do niego dolutowane - a najlepiej nic do niego nie podpinac i ustawic sterownik gazowy na prace bez TPS,
dopiero, gdy jest problem z ustawieniem gazu, to mozna ratowac sie TPSem, ale podlaczajac tak, zeby nic nie uszkodzic
-
Raczej czujnik temperatury do wymiany. Są 2 na obudowie termostatu, jeden do zegarów, drugi do sterownika. Odepnij wtyczkę i zobacz czy będzie różnica.
gaźnika wtryskowego?
Nie ma czegoś takiego, jest albo wtrysk albo gaźnik
mówiąc gaźnik wtryskowy mam na myśli te obudowe w której siedzi wtrysk dzisiaj widziałem że jeden z czujników dokładniej ten bliżej pompy wody w sensie blizej silnika jest z zewnatrz zasniedziały a jak odpialem od niego wtyczke to obroty lekko poszły do góry
-
sterownik gazowy poradzi sobie bez TPS,
tam sa dwie sciezki i gdy silnik jest zimny, to serwomotor uchyla przepustnice i wieksze znaczenie ma dluzsza sciezka - one nachodza na siebie w waskim zakresie,
nie twierdze,ze to musi byc wina TPS, ale warto sprawdzic przewody do niego dolutowane - a najlepiej nic do niego nie podpinac i ustawic sterownik gazowy na prace bez TPS,
dopiero, gdy jest problem z ustawieniem gazu, to mozna ratowac sie TPSem, ale podlaczajac tak, zeby nic nie uszkodzic
jutro zerkne czy są jakieś przewody dolutowane
-
czujnik temp. dla ECU ma dwa piny,
ten z jednym pinem to wskaznik na zegarach,
gdy odpinasz termistor cieczy dla ECU, to ECU wlacza ssanie, bo duza rezystancja to dla niego silnik zimny
-
gdy odpinasz termistor cieczy dla ECU, to ECU wlacza ssanie, bo duza rezystancja to dla niego silnik zimny
Tutaj poprawka, bosch przyjmuje temperaturę silnika 80*C przy odpiętym/uszkodzonym czujniku temperatury, więc powinien ładnie trzymać wolne po nagrzaniu i odpięciu termistora.
-
gdy odpinasz termistor cieczy dla ECU, to ECU wlacza ssanie, bo duza rezystancja to dla niego silnik zimny
Tutaj poprawka, bosch przyjmuje temperaturę silnika 80*C przy odpiętym/uszkodzonym czujniku temperatury, więc powinien ładnie trzymać wolne po nagrzaniu i odpięciu termistora.
po nagrzaniu i odpieciu czujnika temepratury dla ECU chodzi tak samo jak w momencie gdy czujnik podpiety czyli dalej gaśnie po chwili pracy
-
Proszę o pomoc z moim poldeczkiem. Otóż pacjent to mpi, lpg II genracja, i od paru dni fiksuje na lpg. Na benzynie ładnie pracuje i na wolnych i podczas normalnej jazdy, ma przyśpieszenie, ale na lpg ładnie pracuje na wolnych, ale podczas jazdy tak przy 70-80 spada moc, i nie ciągnie, i jak się puści pedał to spadnie do około 900 obr/min. Membrana wymieniona, i nic, mikser wyczyszczony słaba poprawa. Lpg jest w butli. I czego się czepić, bo to bardzo prosta instalacja i już mam brak pomysłów co może być. Chyba , że parownik już papa mówi.
-
wymieniles membrane, a wiec i regulowales instalacje po wymianie - co ciekawego zauwazyles w programie ?
-
To jest instalacja zwykła , bez żadnego komputera, regulacja tylko na parowniku i śrubie na przewodzie dolotowej do kolektora od parownika. Fakt pewnie trzeba wszystko poregulować na nowo parowniku, czyli na nowo wolne, nacisk na membranę i skład mieszanki lpg. Stara membrana była już lekko twardawa co prawda. Jeszcze mam w zapasie nowy nie używany parownik modelu lovato i regenerowany tomasetto, zawsze któryś może podpasuje, tylko pewnie z regulacją trzeba będzie się udać do fachowca. Chyba, że coś internet podpowie jak to można wstępnie samemu wyregulować.
-
napisales II gen, a taka posiada komputer,
jezeli nie masz sterownika mieszanka, a na wezu z parownika jest tylko sruba regulacyjna (bez silnika krokowego) to jest I gen - ta zawsze bedzie dzialac kijowo przy wielopunkcie, a regulacja jej jest utrudniona,
w internecie kroaza jakies instrukcje regulacji I gen, wiec od tego zacznij,
ale i tak przy wtrysku te porady beda tak srednio pomocne
-
Fakt , jest to I gen. No dobra jutro pokręcę śrubami na parowniku i wężu z parownika, może coś da się wykombinować. Tylko , że przez ostatnie lata wszystko było dobrze . A może jest jakiś czas pracy parownika, i po tym czasie nowy trza zamontować, bo regeneracja może być wątpliwa i nie przynieść oczekiwany efekt.
-
wymieniłeś gumki w zaworkach dźwigniowych? a same dźwignie nie blokują się na ośkach?
-
A może jest jakiś czas pracy parownika, i po tym czasie nowy trza zamontować, bo regeneracja może być wątpliwa
dobrze wykonana regeneracja przywraca parownik do sprawnosci nowego,
problemem jest to, ze za regeneracje najczesciej biora sie jednostki, ktorzy nie sa w stanie wykonac jej dobrze
Tylko , że przez ostatnie lata wszystko było dobrze
OHV ma bardzo duza tolerancje na mieszanke - skad wiesz,ze bylo dobrze, skoro nie miales narzedzi, zeby to sprawdzic ?
-
Może nie było dobrze, a było na tyle, żeby toto jakkolwiek się kulało :) Jeśli już musi zostać instalacja mieszalnikowa, pomyśl o dołożeniu jakiegokolwiek komputera, będzie prościej. Inaczej będziesz potrzebował duuużo cierpliwości, a będzie co najwyżej jako-tako.
-
Szkoda by mi było kasy i roboty żeby Igen reaktywować w GSi, jakby się zakręcić na złomie to można wytargać spod maski jakąś sekwencje i przełozyć. Wiązke szkoda wyplatać na złomie lepiej i taniej kupić nową i sobie założyć, redukor zregenerować wziąć przycisk ew wtryskiwacze i by było porządnie a tak to będzie kłopotliwie. Ta Igen juz dawno na siebie zarobiła i przyszedł czas na inwestycje.
-
Szkoda by mi było kasy i roboty żeby Igen reaktywować w GSi, jakby się zakręcić na złomie to można wytargać spod maski jakąś sekwencje i przełozyć.
Słusznie, w czasach dużej dostępności używanych sensownych instalacji sekwencyjnych nie warto męczyć się z tym zabytkiem. Poszedłem podobną drogą, kupiłem używany zestaw (komputer, reduktor, listwa, wiązka, itp.) montażowy Stag Gofast, gaziarz mi tylko króćce gazowe do kolektora wstawił, resztę sam ogarnąłem, wróciłem do gaziarza na regulację i jest lux. Masz ważną butlę, to reszta już dużych pieniędzy nie pochłonie.
-
No i udało się, regulacja parownika przywróciła prawidłowe parametry . I faktycznie może trzeba będzie pomyśleć o zaaplikowanie jakiejś sekwencji, byłem dziś na szrocie, i nawet w niezłym stanie można coś wytargać. Pewnie będzie o wiele lepiej niż na staroświeckim I gen. Jeszcze tylko rozmowa z jakimś sensownym gaziarzem co wyrazi gotowość zamontowania używki tego do gsi. Bo niektórzy nie chcą słyszeć o montażu używki tylko proponują całość nową.
-
Sekwencja to ofc skok wyżej niż 1 i 2 gen. Nie szedłbym tylko w używane wtryskiwacze, te dałbym nowe, np. AC W03, do tego używany komputer i osprzęt którego jest do wyboru, do koloru.
-
Wtryski i parownik wypadałoby nowe, za to instalacja i komputer można śmiało pakować używkę. No chyba, że mamy pewność że instalacja jest dość świeża ok 10-15tys km to wtedy cały kpl można dać uzywke