FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Finnista w Styczeń 28, 2007, 10:43:31 am
-
Hey,
Prblem taki: Wsiadam do auta, obracam rozrusznikiem zamielił dwa razy i zmarło wszystko. Po cofnięciu stacyjki tablica znów rozbłysła(pierwsze objawy to jak by padł aku) No to kable podładowałem i odpaliłem...I teraz! Jade, nie świeci sie kontrolka ładowania akumulatora(czyli niby wszystko OK) a tablica rozdzielcza świeci coraz słabiej, wkońcu przestaje działać obrotościomierz, a po jakims kolejnym czasie gaśnie silnik. Co jest grane? Podładowałem troche i znów to samo.
Objawy takie jak by nie ładował aku ale przy chodzacym silniku nie powinno nic gasnąć i powinien być ten prąd.
Jeśli by to były szczotki w alternatorze lub pasek to powinna sie świecić kontrolka, a jak juz mówiłem nie świeci się. Jednak nie sprawdzałem tego jeszcze. Pasek troche piszczy ale Naciąg wydaje sie być OK.
Co jest grane??
A i pytanie nr 2 Bede ładowac aku cała noc...ile przejade na nim kilometrów z włączonymi światłami. (Konkretnie odcinek z K-Ce Ligota do Dąbrowy Górniczej) Dojade do warsztatu??
-
To ja też mam pytanie. Jak przekręcisz kluczyk to świeci się kontrolka? Jeżeli nie to stawiam na uzwojenie.
[ Dodano: 2007-01-28, 11:43 ]
Co do przejechania jakiegoś odcinku to zależy od akumulatora. Czym większy tym dalej zajedziesz.
-
Sprawdź żarówkę kontolki i przewody łączące ją z alternatorem. Jeśli ten obwód jest prfzerwany lub żarówka spalona niema prądu wzbudzenia na uzwojeniu i alternator niema prawa wytwarfzać prądu. Piszesz, że pasek piszczy - sprawdź tylko czy alternator się kręci.
-
Tak jak pisze e_gregor#1917, przepalona zarowka nie pozwala wzbudzic alternatora. Pomocna moze byc konkretna przygazowka, ktora moze spowodowac samowzbudzenie alternatora. Musisz sprawdzic miernikiem czy konkretna przygazowka cos pomaga. Tak czy siak odkrec zegary i sprawdz zarowke, ewentualnie styki zarowki.
-
jesli szczotki nie beda mialy kontaktu z wirnikiem to tez zarowka nie bedzie sie swiecic, widzialem tez przypadek oberwania sie przewodow tych co ida od pierscieni wirnika do uzwojenia wirnika
sprawdz tez przewod wzbudzenia (zarowka <-->alternator)
-
mialem to samo kiedys
regulator ladowania jest zintegrowany ze szczotkami i sygnalizatorem ladowania
jak sie zwali to nie laduje i nie pokazuje
kosztuje to 40pln - trzeba wymienic
-
A mój kolega miał identycznie w Golfie II. Jechaliśmy do szkoły, już po odpaleniu zwróciłem uwagę że oświetlenie zegarów nie pali się tak jasno jak powinno ale tylko lekko żarzy. Po przejechaniu ok. 3-4 km, światła mijania zaczęły gasnąć i zgasł silnik. Zaglądamy pod maskę, pasek był, wszytko ok. Po ok. 10 minutach silnik odpalił, wróciliśmy do mnie, pod blokiem już gasły światła. Potem jak wracał do domu przejechał niecałe 3 km i kaputo. Po wymianie paska jak ręką odjął. Oczywiście pasek nie piszczał a kontrolka też się nie paliła.
Moja rada: zmień najpierw pasek, na pewno nie zaszkodzi a i portfela nie uszczupli :)
-
wszystko ok, ale po przekreceniu zaplonu kontrolka MUSI sie palic
-
wszystko ok, ale po przekreceniu zaplonu kontrolka MUSI sie palic
ZDECYDOWANIE TAK!
-
Jeżeli uzwojenie na wirniku to nie musi. Wiem bo przerabiałem
-
Podobny objaw miale
A mój kolega miał identycznie w Golfie II
U mnie tez tak było, szczotki byly mocno zuzyte- wymieniłem na nowe, dalej to samo, sprawdzilem 3 regulatory napiecia i tez nic -co 2 dni musiałem ładowac aku. Co sie okazało pasek był juz mocno wyciągniety a w alternatorze braklo zakresu regulacji. Mimo ze alternator sie obracał to ladowanie bylo tylko i wyłacznie na wysokich obrotach. Po wymianie paska na nowy wszystko znikneło jak reka odjął. Przed wymiana regulatora proponuje przeczyscic obudowe alternatora i sam regulator w miejscu gdzie sie stykaja - aby miał dobra mase -czasem pomaga
-
kurde przeciez autor watku pisze ze kontrolka sie nie swieci
i jeszcze raz napisze ze kontrolka MUSI sie swiecic po przekreceniu zaplonu, bo jesli sie nie swieci to znaczy ze jest przerwa w obwodzie wzbudzenia
i akurat pasek w tym wypadku nie ma nic do rzeczy
-
kurde przeciez autor watku pisze ze kontrolka sie nie swieci
Jade, nie świeci sie kontrolka ładowania akumulatora
Podczas jazdy nie bedzie sie swiecic- u mnie tez sie nie swieciła a ładowania nie było...
Z tego co wiem ma ona sie swiecic tylko podczas przekrecania kluczyka aby sprawdzic czy jest dobra :)
[ Dodano: 2007-01-30, 13:48 ]
PS we fiacie jest troche inaczej podłączony obwód ładowania- jest jakos zabezpieczony bezpiecznikiem -jak bezpiecznik sie spali, lampka sie tez nie zaswieci mimo ze nie ma ładowania i w pewnym momencie stoisz :mrgreen:
-
teraz widze ze autor watku olal bardzo istotne pytanie ktore zadal Boczek "czy jak przekrecisz kluczyk to sie swieci kontrolka ??"
Elwood nie zapominaj ze moja instalacja nie ma nic wspolnego z instalacja fiata 125p :)
mam stara ksiazke od 125p, sa tam doskonale rozrysowane obwody ladowania
i nie ma tam zadnego bezpiecznika
chyba ze byly w starych fiatach znaczy sie klasykach
-
[OT]
W ksiazce z 1972 roku :) kiedy lampka sygnalizacji sie nie swieci jako jedna z przyczyn podano : "Przepalenie bezpiecznika topikowego 8 A zabezpieczajacego obwód przekaznika lampki sygnalizacji ładowania " nie wiem jak to jest podłączone ale w kazdym razie jak ten bezpiecznik sie spali to ladowania brak.
-
Hey, wiec przepraszam za milczenie nie miałem dojścia do neta. Ale do rzeczy. Żarówka na tablicy rozdzielczej jest OK. Przekręcam stacyjkę i jest tak jak powinno być.
Ale opowiem dalej co się dowiedziałem przez te kilka dni walcząc z tym.
Podjechałem do "fachowca" i dowiedziałem się że aku jest do bani bo ma zwarcie i występuje" przebicie ładowania" (napięcie ładownia wynosiło 14,6V) Podmieniłem aku i zmierzyłem napięcie ładowania(14,5V) (2 aku zepsute??) Ale spoko dojechałem do celu(skoro jeździ to nie jade do elektryka) Potem przejechałem nim po mieście 10 km. W sumie 2 dni stania i ta trasa co przejechałem i znów jaja. Objawy takie jak wcześniej i doszło coś jeszcze. Po przekręceniu kluczyka jakby komp się rozprogramował i uruchamiają sie wycieraczki i ogrzewanie tylniej szyby. Odłaczyłęm aku, poczekałem chwilkę, podpąłem raz jeszcze(reset kompa) i było OK.
Przepraszam za nieodpowiadanie, teraz moja aktywnosc znacznie sie polepszy.
-
...a Twój poldek będzie świrował choćby za Twój podpis: "chcę BMW". Ja też lubie stare BMW ale wolałbym garaż (najlepiej z osuszaniem powietrza ;) ) dla poldka a potem dopiero BMW
-
To wygląda na regulator napięcia, ale żeby raz ładowania nie było, a za chwilę było za duże to się nie spotkałem.
-
Dobra problem mam nadzieje rozwiązany...Ooisuje co było...
Pasek od alternatora był za słabo naciągnięty. A tak wszystko OK...
Pewnie teraz każdy spadł z krzesła bo tak sie śmieje...ja też sie śmiałem...
No ale na przyszłosć bo moze nie każdy wie...że pasek powinien być naciagnięty do tego stopnia by nie dało sie obrócić altrnatorem.(tak na szybko mozna to w ten sposób sprawdzać)
Jeśli cos by się dalej z tym działo to dopisze.
P.S Dla tych co zechca napisać że się nie znam i jestem laikiem. Wiem o tym, ale i tak chce BMW
-
naciag paska powinien byc taki aby po nacisnieciu go, na srodku odcinka miedzy kolami pasowymi, kciukiem nie ugial sie mocniej niz 1cm... jak raz naciagnalem pasek to po roku padly lozyska... :mrgreen: wiec bez przesady! za luzny zle, za mocno naciagniety zle... doswiadczenie i odrobina rozumu zrobi swoje :wink:
-
Rózne modele maja różną odległosc alternatora od silnika. Wiec ugięcie 1 cm nie zawsze jest jednakową miarą...
-
Mówiłem że pasek :) Co i tak nie wyklucza że kontrolka chyba powinna się palić...
-
Mówiłem że pasek
Nie tylko ty Arnoldzie :)
-
Wiem wiem Elwoodzie :)
-
miałem to samo. to że kontrolka sie nie świeci to nic nie znaczy.
jeżeli alternator jest trafiony to kontrolka aku nie będzie się świeciła wcale, a jak jest ok to powinna się świecić po przekręceniu kluczyka, przed odpaleniem auta.
a objawy takie jak opisujesz miałem jak mi regulator padł...
-
miałem to samo. to że kontrolka sie nie świeci to nic nie znaczy.
to wlasnie bardzo wiele znaczy
napisze jeszcze raz przy wylaczonym silniku, a przekreconym zaplonie kontrolka MUSI SIE SWIECIC !!!!!!!!!!!!!
jesli sie nie swieci to jest przerwa w obwodzie wzbudzenia wtedy altek sie nie wzbudzi i nie bedzie ladowal
moze sie tak zdazyc ze po solidnej przegazowce jednak sam sie wzbudzi i do zgaszenia silnika bedzie ok, ale zeby to stwierdzic to trzeba miec wskaznik napiecia aku w samochodzie
jesli po naciagnieciu paska przy zgaszonym silniku, a wlaczonym zaplonie dalej sie kontrolka nie swieci to JEST ZLE
-
taki skrót myślowy, bo chyba widzisz że następne zdanie mnie rehabilituje.
chodziło mi o to że przy włączonym silniku nawet jak altek padnie to kontrolka sie nie zaświeci.
wytłumaczyłem sie? :)
-
moja wypowiedz tyczyla sie tych wczesniejszych :-)
-
taki skrót myślowy, bo chyba widzisz że następne zdanie mnie rehabilituje.
chodziło mi o to że przy włączonym silniku nawet jak altek padnie to kontrolka sie nie zaświeci.
wytłumaczyłem sie? :)
A możesz podać przykład uszkodzenia alternatora przy którym lampka świeci się i gaśnie(całkowicie) po uruchomieniu silnika a ładowania nie ma? Bo ja nie umiem sobie wyobrazić takiego uszkodzenia alternatora.
-
kan ja mialem taki objaw po wymianie alternatora. Nie wiem co mu dolega bo poki co wlozylem swoj stary.
-
Panowie.
Zauwazyłem brak kontrolki aku w pozycji zapłon.Po odpaleniu silnika na wolnych ładowania brak , ale przygazówka pomaga i ładowanie wraca na 14.5v jak zawsze i jest również na wolnych obrotach.
Najdziwniejsze jest,że kontrolka sie zapala od czasu do czasu norlmalnie podczas przekręcenia kluczyka i wszystko jest ok.
Zacisnąłem mocniej konektorek od kabelka , który idzie do regulatora napiecia , ale problem dalej wystepuje.
Może żaróweczka się poluzowała??
Alternator kupowałem jakiś czas temu nowy chyba made in china z regulatorem marelli,l ale problemów nie było.
Da rade tak jezdzic i pamietac o przygazówce?Nie korzystam od pewnego czasu często z autka
-
Możliwe że diody wzbudzenia altka się powoli kończą, czy ma kiepskie połączenia elektryczne alternator <-> instalacja / alternator <-> żarówka (albo również jest słaba masa dochodzaca do altka).
Ale ostatnio miałem podobne zjawisko - było dokładnie to samo co opisujesz, tyle że po zmianie zegarów. Jako że moje chwilowo wymontowałem "na remont" to żeby mieć ładowanie wrzuciłem jakieś rozebrane "wydmuszki" (z diesla)... A tu do pierwszej przegazówki kontrolka świeci, ładowania niet.
Już myślałem czemu tak nagle sie zaczęło pierniczyć, a tu po wrzuceniu starych zegarów... ładowanie wróciło do normy :)
Może była inna żarówka - tu jest istotna jej moc - od tego chyba zależy próg załączania?
-
Sprawdzilem dzisiaj, dotykajac kabelkiem do masy - zaroweczka zaswieciła.
Problem więc lezy po stronie alternatora , pewnie diody wzbudzenia:/
Dzieki
-
Problem leży w regulatorze a dokładnie w producencie... Ty masz wiecej szczęścia niż ja, w moich przypadkach magneti było zrypane od razu z paczki :D
-
Alternator na stole u elektryka okazal sie sprawny:/
Jedyne co mi przychodzi do głowy to zawieszenie sie szczotki:/
-
Jako, że masz plusa, to i tak szczotki są razem z regulatorem napięcia, więc może warto już wymienić, jeżeli firma gówniana.
-
Panowie szału dostanę:)
Regulator wymieniony na inny magneti i bylo chwilowo dobrze;)
Już dwa razy się zdarzyło, że po zgaszeniu ciepłego silnika kontrolka akumulatora nie zapaliła się na chwile. Po włączeniu zapłonu również jej nie było.
Kiedy po 2 godzinach poszedłem do samochodu kontrolka ożyła i alternator wzbudził się normalnie:/
O co kaman????
Rozumiem , alternator marelli to kupa (teraz już wiem), ale elektryk stwierdził, że był sprawny i wymienił regulator profilaktycznie po naszej wspólnej teorii zawieszenia szczotek.Wychodzi na to ,że coś się pierdzieli na ciepłym silniku.
Dziś wracając z pracy wzbudził sie normalnie i jak powszechnie wiadomo kontrolka żarzy się po wciśnieciu hamulca czy kierunkowskazów ( było tak od zawsze) i tak było przez całą drogę po czym kiedy miałem już zgasić zobaczyłem ,że zdechła, bo już się nie żarzyła nawet.
Czy do tego alternatora mozna zamontowac regulator elmotowski Rna 12a czy chociażby ape???
Może znowu ten magnetowski jest winny??
-
ja do oryginalnego alternatora założyłem regulator jakiś no-name i działa tak jak trzeba, co prawda alternator działał wcześniej dobrze, jedynie szczotki się skończyły.
A co do twojego alternatora musisz rozejrzeć sie za zamiennikami tego regulatora
-
A przewod od kontrolki do altka nie jest nigdzie przetarty?
-
Nie rzuciło mi się w oczy widoczne przetarcie.Ale poprzednim razem kontrolka umarła na amen a jak dotknąłem kabelkiem do masy się zaświeciła.Dlatego wymontowałem alternator:/
I znów kontrolka ożyła. Wzbudził się normalnie a po zgaszeniu już kaplica. Ewidentnie na ciepłym silniku brak wzbudzenia:(
Ta sama sytuacja wieczorem:/
Zaczynam sie zastanawiać jak wyglądało to sprawdzenie alternatora przez elektryka.Pewnie zobaczył, że ładuje i tyle.
Może którąś diodę w mostku szlak trafił i na ciepłym nie styka.
-
moze przerwa w uzwojeniu - na zimno jest styk ,a na cieplo material sie rozszerza i uszkodzone elementy sie rozchodza
-
Tylko ładowanie jest w dalszym ciągu wzorowe.Pada po prostu kontrolka akumulatora, która ożywa na zimnym silniku.
Jutro pojadę do innego elektryka , może uda mu się coś stwierdzić na zamontowanym altku.
Po wnikliwych poszukiwaniach i testowaniu kabla od kontrolki okazało się, że winowajcą była żarówka w liczniku:/
Jakimś cudem po rozgrzaniu przestawała kontaktować....
Mam nadzieję , że problem z głowy;)
-
Witam.
Dzisiaj wracając z Olsztyna do Gdańska po przekroczeniu magicznej granicy 120 km/h (wyprzedzałem TIRa) w poldku coś zatrukało (przez chwile było słychać dzwięk taki, jakby wentylator zaczął bardzo głośno pracować [trrrr]) i skończyło mi się ładowanie (wnioskuje to po tym, że obrotomierz zaczął wariować, oświetlenie zaczeło przygasać, radio przestawało grać i a wycieraczki chodziły bardzo powoli). Naszczęście aku mam dobry więc po wyłączeniu wszystkich odbiorników elektrycznych jakoś dojechałem te 30 km do domu. Jak dojechałem i zgasiłem auto, to gdy chciałem odpalić samochód jeszcze raz, rozrusznik już nie kręcił. Po przeczytaniu tego wątku wróciłem do Poldka. Kontrolka ładowania (mały czerwony aku) po przekręceniu stacyjnki nie pali się, ale samochód odpala, alternator kręci się, lecz podświetlenie dalej świeci słabo. Dodam jeszcze, że przed tą sytuacją pasek trochę piszczał po odpaleniu (ale nie zawsze). Jutro niestety muszę wyjechać w delegacje i nie wiem czy jechac do pracy autem. No i zależy mi na jak najszybszym rozwiązaniu problemu bo jakoś musze dojeżdzać do pracy. Drodzy forumowicze, co to może być?
-
No to wyciągnij alternator, bo jak się skończyło łożysko to wirnik ociera czyli styka o stojan i wtedy może właśnie być trrr, ewentualnie szczotki się rozpadły i sprężynki robią za połączenie. Bez wyciągnięcia altka to tak trudno coś zdiagnozować.
-
Ten dzwięk było słychać tylko przez chwilę. A i dodam jeszcze, że kontrolka ładowania nie paliła się po tym zdażeniu w czasie jazdy. I alternatorem można zakręcić na wyłączonym silniku (koło pasowe ślizga się na pasku), sprawdziłem to przed chwilą.
-
Jak wygląda pasek? Nie jest popękany, przytarty?
Jeśli pasek jest tylko poluzowany do napnij go alternatorem i sprawdź.
Na przyszłość pamiętaj, że jazda z luźnym paskiem to oprócz braku ładowania także brak chłodzenia silnika i ryzyko zatarcia.
-
Zanim zaczniesz od najczarniejszych scenariuszy sprawdź dwie rzeczy:
Po pierwsze czy w liczniku po prostu nie spaliła ci się żarówka (jak będzie przepalona to NIE BĘDZIE ŁADOWANIA)
Jeśli żarówka jest sprawna to odłącz od alternatora FIOLETOWY PRZEWÓD i przy włączonym zapłonie ZEWRZYJ go do masy.
Jeśli kontrolka zaświeci to wina leży w alternatorze. Jeśli nie zaświeci - gdzieś dalej (kostka licznika np albo przepalona ścieżka w liczniku)
Jeśli dopiero to nie da efektu zabierz się za alternator.
-
Po pierwsze czy w liczniku po prostu nie spaliła ci się żarówka (jak będzie przepalona to NIE BĘDZIE ŁADOWANIA
Od siebie dodam , że były dwa typy żarówek ładowania z czarną obudową (1.2W) lub niebieską (3W) jeśli była 3W nie możesz założyć 1.2W bo nie będzie wzbudzenia :)
-
Będzie wzbudzenie spokojnie, tylko przy wyższych obrotach. u mnie jest właśnie taki efekt że wzbudzenie pojawia się dopiero powyżej 1800RPM.
-
W nowszych niektórych licznikach jest tam jeszcze rezystor właśnie o mocy 2W :)