Nie wiem skąd materiał, albo z kanapy tego malucha, albo w garażu były fotele z Poloneza, albo po prostu ktoś wyrzucił w tej okolicy fotele z Poloneza bo ludzie tam wywalają różne graty. Garaż był zarośnięty, sądzę, że właściciel zmarł dość dawno i samochód stał tam opuszczony no, a teraz komuś się nudziło i rozjebał.