http://olx.pl/oferta/sprzedam-poloneza-caro-1-4-gli-CID5-ID7wuvx.html#7157f02da4;promotedOglądałem to auto jakiś czas temu. Cena na dzień dobry zanim cokolwiek zacząłem dobrze mówić 5,5 kzł. Człowiek mówił, że miał chętnego za 4,5 ale nie sprzedał, co jest dla mnie trochę dziwne biorąc pod uwagę stan(jest fajny, ale nie ma w nim nic co by mnie zachęcało do wydania 6,5 - 5,5 tysiąca). Przejdźmy więc do wspomnianego stanu. Fura sprawia ogólnie dobre wrażenie, ale była malowana. Widać to, ale nie jest źle, powiedziałbym średnio, ani super, ani słabo(ale i tak o wiele lepiej niż wiele ulepów które się widuje tu i tam). Rdza nie wyłazi na nadwoziu. Spód bez dziur, czy poważnej rdzy. Nalot owszem, ale taki całkiem "normalny", do łatwego usunięcia, potem zabezpieczyć i jeździć. Ele szybki i centralny to fabryczne graty, człowiek ma fakturki z FSO i ogólnie komplet papierów łącznie z czerwoną teczką na to. Pierwszy właściciel, blaszki mają wybity rok 96. Silnik pracuje ok, zbiorniczek czysty, uszczelka jeszcze nie była robiona. Jeździ od nowości na syntetyku(zapomniałem jaki), dość niedawno zmieniany. Rozrząd też zmieniony niedawno.Generalnie do odmulenia z bardzo dobrą prognozą na przyszłość :D. Jeździ na benzynie i na gazie. Naprawiany był most, bo się rozpadł. Nie spytałem gdzie było to robione, ale była to grubsza robota i sporo to kosztowało. Wymieniane też krzyżaki, ale wał nie wyważony i drga od 60 km/h. Właściciel pracował w FSO do samego końca produkcji Aveo. Może ten opis nie jest super zachęcający, ale generalnie wg mnie samochód godny uwagi, jeśli komuś uda się zjechać z tej ceny mocniej. O wszystkich dolegliwościach/naprawach/rzeczach do zrobienia zostałem poinformowany przez sprzedającego, zanim zacząłem coś o tym wspominać. Raczej nie starał się niczego ukryć. Widać, że jak coś było robione to bez lipy, tak żeby auto służyło jak najdłużej. Niedawno przedłużona butla.