te srebrne Caro co jest w gazetce to mam w domu, dostałem go od koleżanek z poprzedniej pracy jak się zwalniałem, może ma swoje wady ale ma dla mnie wartość sentymentalną i nie powiem wzruszyłem się jak go dostałem
Ten ostatni tekst ze złomnika mnie powalił
Ale na potęgę wąskiego mostu od Caro, czy nie ma tam nikogo, kto kiedyś widziałby Poloneza?