Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Majonez dnia Dzisiaj o 22:27:49 »
Nie wszystko się opłaca, ale umiejętności są nie do przecenienia. Jak przyjdzie wyrzeźbić coś nieszablonowego to i tak najlepiej wykonać prototyp samodzielnie i sprawdzać na żywca. Co do kolektora to też myślałem kiedyś o 4-2-1 do ohv, nawet znalazłem kiedyś na fb że ktoś to już wykonał, ale nie znalazłem żadnej opinii czy to coś pomogło.
 
2
Szybkie pytanie / odpowiedź / Odp: Czy ten przycisk klaksonu będzie pasować
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Buźka dnia Dzisiaj o 22:15:34 »
Dlatego stare klaksony do plusowych kierownic pasują idealnie, a oryginalne z napisem Daewoo-FSO są już troszkę inne z wyglądu (faktura powierzchni) i zawsze mnie to mocno raziło - taka trochę partyzantka.
No, nie do końca, bo akurat te klaksony z żelowym logiem FSO, mają całkiem inną fakturę, takie jakby kropeczki, zamiast "imitacji skóry". W nowszych caro, już z tym wytłoczonym logo, ta faktura jest inna, jak na całej kierownicy. Trafił mi się raz w życiu klakson z żelowym FSO o fakturze takiej, jak klaksony z tłoczonym. Jakaś przejściówka chyba, jak to w FSO.
Natomiast Klakson w plusach rzeczywiście ma inną fakturę, jakby pochodził z inek kierownicy. Po prostu widocznie mieli inne formy i tyle. Jakby nie patrzeć, zaprojektowali nowy wzór, więc nie przejmowali się zbytnio, by pasował do starej kierownicy. Jedyny plus tego klaksonu jest taki, że ma nieco inny kształt, bardziej wypukły, co trochę miało pewnie przypominać klaksony z airbagami w normalnych autach.
W Lublinach od dwójki wzwyż, mamy te same klaksony (i kierownice), tylko z logiem DMP.
https://allegro.pl/oferta/kierownica-daewoo-lublin-ii-iii-sprawna-15655811417
Apropo, autor powinien zainteresować się taką kierownicą, bo lublinach od początku stosowania tych kierownic, był już chyba tylko drobny frez. Napisać do gościa, żeby pokazał dokładną fotkę wieloklinu, albo napisał, jaki dokładnie jest.
Ale ta cena, to poroniona. Gruba przesada.
3
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Sławek#1978 dnia Dzisiaj o 22:11:46 »
Czizyz, ale dysputa. Myślę, że dla 90% na tym szanownym forum Polonez jest fun-carem a nie furą do jazdy na co dzień i dłubanie przy nim jest raczej w charakterze rozrywki, a nie robienia kasy. Jak ktoś sobie lubi takie rzemieślnicze robótki i daje mu to radochę, to nie wiem w czym problem. Osobiście z braku czasu sam korzystam maksymalnie z gotowców ale zupełnie rozumiem Buźkę - jak sobie lubi tak podłubać i może dzięki temu zabija nudę to nikomu nic do tego, a już na pewno nie przeliczałbym tego na roboczogodziny.

Takie rzeczy robi się na laserze. Koszt znikomy, dokładność o niebo lepsza.
Tylko, że albo trzeba przynieść stare flansze na wzór, albo w przypadku nowej wydumki dostarczyć projekt w cadzie czy innym wektorze, a tutaj raczej Buźki nie podejrzewam o znajomość obsługi programów do robienia takich rysunków. Owszem w firmie mogą zrobić sami taki projekt ale nic za darmo.

Plecionka mi przyszła i widzę, że ładnie wszystko spasuje. Kwestia tylko tego, czy przerobię przy okazji kolektor wspawując dwururkę, czy nie. Zależy, czy mi się zachce.
a wez juz nie odpierdalaj maniany - rurowca szybciej sie demontuje niz dwururke odkreca od zeliwniaka
A z tym to prawda.
4
Szybkie pytanie / odpowiedź / Odp: Czy ten przycisk klaksonu będzie pasować
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Sławek#1978 dnia Dzisiaj o 21:56:53 »
nic się w budowie kierownicy nie zmieniło
Zdecydowanie tak, nawet faktura materiału, z którego były zrobione kierownice czteroramienne do końca produkcji, była taka sama. Dlatego stare klaksony do plusowych kierownic pasują idealnie, a oryginalne z napisem Daewoo-FSO są już troszkę inne z wyglądu (faktura powierzchni) i zawsze mnie to mocno raziło - taka trochę partyzantka.
5
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez lukasz190 dnia Dzisiaj o 21:50:21 »
Poskładałem głowicę, w końcu. Wymieniłem pompę hamulcową na nową z Fiata Uno, zarobiłem dwa przewody hamulcowe. Trzeci na tył muszę przedłużyć bo okazał się za krótki. Może w sobotę poskładam wszystko w całość, czas pokarze.

Co do Buźki, dobrze że jest "samowystarczalny", też mogłem oddać głowice do warsztatu, a jednak sam wymieniłem prowadnicę. Niskie ceny roboczogodziny maja chyba warsztaty które jedyne czym mogą konkurować to właśnie ceną, bo zatrudniają partaczy i robią na odpier...ol. Dobre warsztaty mogą sobie pozwolić na większy hajs za roboczogodzinę, bo maja renomę i często klienci sami ich polecają swoim  znajomym. A niekiedy lepiej zapłacić drożej i mieć zrobione dobrze zgodnie ze sztuką.
6
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez banned dnia Dzisiaj o 21:24:05 »
W tych serwisach które nie są na tyle dobre żeby wyżyć z obsługi klientów prywatnych i podpisują umowy na obsługę flot. Co jest ze****** nie tylko ze względu na głodowe stawki (po kosztach 100zł za godzine to nie jest dużo, bo nikt im nie płaci za zmywacze i inne ciulstwa, a prąd darmowy nie jest).

Do tego jak silnik się wysypie po naprawie, to w 9/10 przypadków serwis będzie musiał oddać 10+tys. zł, bo producent części zawsze powie że winny był mechanik.

Kolejny problem to autoryzacja napraw. Wsadzasz auto na podnośnik, widzisz że hamulce są takie że sumienie Ci nie pozwala to coś wypuścić na drogę, ale musisz czekać na autoryzację z grupy PKO BP.
Nie dość że rozwala Ci to plan pracy, to jeszcze sprawa się kończy tym, że auto z roz** klockami, lejącymi amortyzatorami, i tarczami krzywymi jak szabla musisz wydać klientowi i udawać że jest sprawne, bo wd. dokumentacji tarcza jest powyżej minimalnej grubości i od rzeczywistego właściciela samochodu dostajesz prikaz żeby nic nie wymieniać i udawać że tym szrotem można bezpiecznie jeździć.
7
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Tales dnia Dzisiaj o 21:00:50 »
Niewiem jak u Ciebie ale u mnie jedna roboczogodzina roboty przy aucie klienta to gdzieś około 80-100 zł,
Gdzie takie niskie stawki są? U mnie już 2013 roku było 70zl za godzinę.
8
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez banned dnia Dzisiaj o 20:31:03 »
Niewiem jak u Ciebie ale u mnie jedna roboczogodzina roboty przy aucie klienta to gdzieś około 80-100 zł,zrobienie flanszy takimi prymitywnymi metodami wartej 18 zł to myślę będzie około pół godziny,czyli reasumując ja za moją godzinę mogę kupić 5 takich.Poprostu niema co robić w niektórych sytuacjach kurwy z logiki i korzystać z gotowców bo niema to żadnej opłacalności tym bardziej w czasach internetu i obecnej technologii gdzie paczki przychodzą w 48 godzin <spoko>

Zapomniałeś odliczyć ZUS, PIT, prąd i parę innych rzeczy. Wątpię że na rachunku wykazujesz zużyte mydło i pastę BHP.
9
Szybkie pytanie / odpowiedź / Odp: Czy ten przycisk klaksonu będzie pasować
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Buźka dnia Dzisiaj o 20:12:08 »
poszukam i sprawdze jak tam pasuje stary klakson do nowej kiery - raczej pasuje,
Wszystko pasuje, bo oprócz wieloklinu, nic się w budowie kierownicy nie zmieniło.
10
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Buźka dnia Dzisiaj o 20:07:58 »
Niewiem jak u Ciebie ale u mnie jedna roboczogodzina roboty przy aucie klienta to gdzieś około 80-100 zł
Ja robię przy swoim aucie, a nie przy aucie klienta i mogę sobie robić co i ile chcę, bo nikt mi za to nie płaci. To zupełnie inna sprawa, niż praca zarobkowa. A o tych flanszach na allegro, to powiem szczerze, że nie wiedziałem, bo nigdy nie sprawdzałem. Po prostu, były mi potrzebne dwie sztuki (a nawet jedna by starczyła, bo mam tą fabryczną,z której brałem wzór) to się wziąłem i sobie zrobiłem. Chęci do roboty mi nigdy nie brakowało, a czy to jest zasadne, sensowne i ekonomicznie opłacalne, to już inna sprawa i w tych kategoriach tego nie rozpatrywałem. Może po prostu jestem za stary i tak się nauczyłem, że dużo rzeczy można sobie samemu dorobić, zamiast iść kupować gotowca. Plecionkę kupiłem (i parę innych rzeczy) więc nie jest ze mną jeszcze tak źle.
Strony: [1] 2 3 ... 10