Nie obraź się tu teraz na mnie,ale może lepiej by było,gdybyś ograniczył się w nim tylko do modyfikacji mechanicznych typu silnik (jak zrobiłeś) czy hamulce,a resztę było zostawić w spokoju.Jak pamiętam,to był kiedyś ładny plus i wielokrotnie Ci tutaj pisali,że na zdjęciach wyglądał jak z prospektu.Teraz to już nie to samo i kupujący musi być raczej jakimś fanem driftów/kjs-ów i innych takich,bo jako normalny samochód,to nie bardzo chyba.Weź przykład z Multeca,który wsadził VVC,ale auto wygląda dalej jak z fabryki i gdyby go dzisiaj wystawił,powiedzmy za te 5-6 tysięcy,to chyba by długo nie stał.Mocny silnik nic nie znaczy dla kogoś,kto szuka normalnego,fajnego poloneza.Jesteś teraz w stanie przywrócić go do poprzedniego stanu "jak z prospektu"?Gdybyś tak zrobił,to może łatwiej by było sprzedać.Szyber elektryczny to też fajny bajerek,byle szczelny był.