---- aukcje i oferty allegro.pl tablica.pl ebay.pl otomoto.pl itp ----

[KGB]

Nie chcę nic mówić, ale na kupno idealnego poloneza za 900 zł spóźniłeś się jakieś 7-9 lat

zapewniam Cie,ze sie nie spoznilem, bo takowych okazji nigdy nie bylo - ale byl czas,ze mozna bylo kupic PN w bardzo dobrym stanie blacharskim ponizej 2000pln, co teraz byloby ewenementem,

nie szukam idealnego za 900, bo po co mi idealny to malowania na inny kolor,
ten stan blacharski ,ktory widac na zdjeciu jest dla mnie zadowalajacy - nadaje sie do napraw,
problem w tym, ze wielu rzeczy nie widac i mimo ze mam w stolcu baze wypadowa, to aktualnie jestem w domu, a dojazd kosztuje,
1000pln to zadna okazja za taki stan, bo za 1500pln nie ma problemu z wyborem egzemplarzy w lepszym stanie (caly czas pisze o tym co widac),
rozwalona deska rozdzielcza i wyswiechtane wnetrze nie zachecaja, bo wnetrze plusowe ma zostac,
ja targowac sie nie potrafie, ale skoro sprzedajacy zaznacza na wstepie,ze nie ma zamiaru dostosowac sie cenowo do mankamentow,ktorych nie pokazal to sory - wydac 100pln, zeby jechac i zobaczyc ze progi sa do roboty to tylko strata 100pln,
pomijam juz ten dziwnie pracujacy silnik, ale glupi brak przegladu moze kosztowac na trasie 50pln mandatu,
przy kwocie 1000pln takie drobne wydatki stanowia kilkadziesiat % ceny, wiec mozna wybrzydzac - chyba ze ten 1000 to jest okazja np. 500pln mniej niz normalnie, to wtedy mozna rozpatrywac w kategorii dziadowania,
ale nie w towarze moze wartym 1000 ,a moze wcale nie

[mp79]

Biorąc pod uwagę, że samochód w miarę sensownie prezentuje się tylko wewnątrz ( wg mnie ma najładniejszy wzór tapicerki w plusie), silnik się dławi, a blacharka raczej nie wygląda obiecująco, to jest duże pole do targowania.

Tylko że to są rzeczy, które wiesz już z ogłoszenia. O to, czego nie wiesz, zawsze możesz dopytać. Naprawdę nie widzisz różnicy między czymś takim a dowiadywaniem się o usterkach dopiero podczas oględzin? Traktowanie tego jako podstawy do negocjacji jest co najmniej niepoważne. Zaznaczył, że cena sztywna, bo może nawet faja by mu zmiękła i zszedłby z ceny, ale woli nie tracić zdrowia na "negocjatorów" typu: Spuszczaj pan do pięciu stów, bo ja myślałem, że będzie jak nowy.

[Dawid91]

woli nie tracić zdrowia na "negocjatorów" typu: Spuszczaj pan do pięciu stów, bo ja myślałem, że będzie jak nowy.

Ludzie potrafią być bezczelni. Niedawno kolega sprzedawał Seicento. Rok temu robione progi, silnik 1.1, elektryczne szyby. Chciał 1500zł, ludzie robili ciężkie problemy, że poci się minimalnie silnik oraz, że błotnik jest porysowany, proponując jednocześnie 800zł

[Gomulsky]

zapewniam Cie,ze sie nie spoznilem, bo takowych okazji nigdy nie bylo - ale byl czas,ze mozna bylo kupic PN w bardzo dobrym stanie blacharskim ponizej 2000pln, co teraz byloby ewenementem,

Zależy o jaki stan idealny chodzi. Idealny do takich przeróbek kupiłbyś za 900 zł. Idealny pod każdym względem kupiłbyś za 1900 zł

Naprawdę nie widzisz różnicy między czymś takim a dowiadywaniem się o usterkach dopiero podczas oględzin?

Nie. Jeśli ktoś pisze o tego typu rzeczach już w ogłoszeniu to na miejscu często okazuje się, że jest tego 2x tyle... Podobnych ogłoszeń widziałem kilka, gdy sam szukałem Atu. I kilkanaście, gdy kolega szukał samochodu dla dziewczyny.
Np. w czasie gdy byłem na kupnie, a polonezy były jeszcze w sporym dołku, oglądałem poloneza za 1600 zł. Sprzedający (córka właściciela), opisała niby wszystkie usterki. Tu pęknięta lampa, tam otarcie, to się silnik poci, do zrobienia hamulce, przetarty fotel etc. Zajechałem na miejsce a tam cały bok zgnity tak, że jeszcze chwila i do bagażnika dałoby się włożyć rękę przez błotnik, luzy w ukł. kierowniczym i kilka innych nie ujętych w ogłoszeniu usterek. Pod spód nawet nie zaglądałem, ale pewnie tam też by się kilka kwiatków znalazło. Mówię do właściciela, że Panie, no 1000 zł to jest maks co można za to dać, bo sama wymiana błotnika będzie kosztować 1/3 ceny tego samochodu, gość stwierdził, że nie ma opcji, może spuścić maks 100 zł i koniec kropka... 

Chciał 1500zł, ludzie robili ciężkie problemy, że poci się minimalnie silnik oraz, że błotnik jest porysowany, proponując jednocześnie 800zł

Bo jak nosacza nos piecze żeby zapłacić 100 zł jakiemuś mechanikowi za pomoc w oględzinach samochodu, to se szukają rzeczy, które widać na pierwszy rzut oka, ale de facto w niczym nie przeszkadzają. A jeszcze jak się na oglądają łysych z YT czy innych "Motodoradców" to już żyją przeświadczeniem, że każdy sprzedający chce ich oszukać i wcisnąć im strucla z kilku ćwiartek. Takich najlepiej spławiać od razu tekstem, że jak chce nowe to niech idzie do salonu.
Pozostaje też kwestia za ile kolega wystawił tego seja. Jeśli chciał 1500 i wystawił za 1500 to pola na negocjacje sobie nie zostawił. Osobiście uważam, że jeśli już się chce negocjować a zależy nam na szybkiej sprzedaży to podać cenę o 20-25% wyższą od tego co się chce skasować za dany samochód. Natomiast jako kupujący analogicznie na początek zaproponować cenę ze 25% niższą od wyjściowej. Wtedy i jedna i druga strona powinna być zadowolona. Chamskie negocjacje można sobie zostawić dla typowych Mirasów, a nie normalnych sprzedających.

PS. Dotarły już do kogoś te nowe wiązki elektryczne?

[Czaroo#1879]

https://m.kupujemprodajem.com/polonez-57188184-oglas.htm?filter_id=110419535#mhs0-1520331416142

[mihals]

To sprzedaje ten sam gościu co zrobił borewicza cabrio,o którym było głośno 
https://www.kupujemprodajem.com/polonez-cc-57188568-oglas.htm?filter_id=157757333

https://www.kupujemprodajem.com/Daewoo-Tacuma-53381799-oglas.htm#photoBig plus 2004
https://www.kupujemprodajem.com/Daewoo-Tacuma-57055188-oglas.htm truck plus

a tu mega ciekwostka książka od zastavy poloneza
https://www.kupujemprodajem.com/Zastava-POLONEZ-tehnicko-uputstvo-51506861-oglas.htm?filter_id=1273774

[mp79]

Naprawdę nie widzisz różnicy między czymś takim a dowiadywaniem się o usterkach dopiero podczas oględzin?

Nie. Jeśli ktoś pisze o tego typu rzeczach już w ogłoszeniu to na miejscu często okazuje się, że jest tego 2x tyle...

Wiesz, w Radiu Białystok była kiedyś audycja-konkurs "tak lub nie". Coś takiego można zorganizować sobie przez telefon i jako redaktora prowadzącego zatrudnić sprzedającego. Jak pytasz o usterki i gość zamiast powiedzieć tak lub nie kręci oj, nie wiem, dobre kilka lat temu sprawdzałem, chociaż kupiłem go niespełna rok temu, a tak w ogóle to ja się na tym nie znam, to chyba sprawa w miarę jasna... Jak zarzeka się, że idealny stan i żadnych usterek, o których brak wzmianki w ogłoszeniu, można zaryzykować sugestię: Przyjadę ze szwagrem, który trenuje boks i jeśli będzie coś nie tak, za3,14Rdoli panu w ryj. Możemy się tak umówić?

[Paki68]

Ciekawe czy rzeczywiście ten plus jest z 2004 roku

[statystyczny_polak]

I tak i nie. Widać że to "last edition" czyli 01-02r. Natomiast w Serbii data pierwszej rejestracji auta jest wpisywana jako data jego produkcji.

[Paki68]

To by miało sens z tą rejestracją auta

[Tomasz#1969]

PS. Dotarły już do kogoś te nowe wiązki elektryczne?

tak do mnie. Transakcja bezproblemowa, tylko do jest wiązka przednia do minusa i tylna do osobówki (chyba Caro). Czyli nic z tego na co liczyłem, tzn przednią do plusa i tylna do trucka, ehhh

[Ciastek]

do minusa ale chyba nie abimex, nie ma tam tych bezpieczników/przekaźników za schowkiem

[Tomasz#1969]

nie ma tam tych bezpieczników/przekaźników za schowkiem

Bo one są częścią wiązki silnika nie wnętrza.

[mihals]

PS. Dotarły już do kogoś te nowe wiązki elektryczne?

tylko do jest wiązka przednia do minusa

Wyżej było to poruszone że to nie jest od minusa Do mnie też dotarły wiązki,dawno temu

[fripin]

PS. Dotarły już do kogoś te nowe wiązki elektryczne?

tylko do jest wiązka przednia do minusa

Wyżej było to poruszone że to nie jest od minusa Do mnie też dotarły wiązki,dawno temu

Nie no wcześniej było pisane że Caro minus na Lucasie.

Caro na lucasie wiązka do grzanych foteli też jest.

[mihals]

Sory za pomyłke,miałem na myśli że to jest od minusa,lecz źle napisałem

[Gomulsky]

Do mnie też dotarły, kiedy nie wiem, ale są. Te wiązki są do Caro minusa, tylko nie wiadomo od jakiego, bo z tej wiązki właściwie wychodzą tylko 3 przewody stricte do silnika, temperatura, ciśnienie oleju, zasilanie pompy paliwa. Chyba twórcy tej części wyszli z założenia, że jak stara wiązka wymaga wymiany to ktoś wyplecie z niej części od danej wersji silnikowej i puści je obok.

[KGB]

to wiazki z ZEMu, wiec zadni "tworcy" ich nie zmieniali przy produkcji, tylko sa to fabryczne kompletne wiazki - kompletne w sensie,ze posiadaja wszystkie przewody i wtyczki, ktore maja posiadac

[Gomulsky]

Rabbi, żebym się już z tą wiązką nie bawił to może bym w to uwierzył Ale że żeniłem ją z roverem to wiem co tam jest, a czego nie ma, nawet do GLE tego nie wsadzisz 1:1.

[KGB]

a nie pomyslales,ze brakuje innej czesci wiazki, ktora spinasz wtyczkami ?
to chyba dosc logiczne rozwiazanie, bardziej prawdopodobne, ze ktos siedzial i wygrzebywal pojedyncze przewody z wtyczek przed wysylka