Produkty daewoo i chevrolet to jest uważam nieporozumienie.
Rdzewieją jak diabli, technika, pomimo, że niby stare sprawdzone GM to w wykonaniu znacznie gorszym. Kilka patentów jest dodanych od siebie, niestety są na chińskim poziomie. Stylistyka i jakośc wnętrze to dramat, ale powiedzmy, że mozna przymknąc oko.
Jedyne czym kusza, to cena. jednak cena odwzorowuje wartość.
Sam się "skusiłem" i kupiłem cheva z 2007r dwa lata temu. pomijalne było to, że kasztanowato się prowadzi, pomimo zrobienia wszystkiego co trzeba w zawieszeniu, zużycie wszystkich elementów przy dobiciu do 200tkm przytłacza. w szczególy nie ma się co zagłebiać.
Podobny gatunek kibla co renault czy ford. jednak renault chociaż nie rdzewieje. Nie bez powodu są to najtańsze auta.
Przytaczałem te przykłady rownież w porównaniu lanos-astra F i dalej podtrzymuje.
A i oczywiście, że przesadzam, bo można mieć zadbany okaz każdego pojazdu np zaporożca czy czagokolwiek i być z niego zadowolonym. Piszę ogólnie