Autor Wątek: -= LINKowisko =-  (Przeczytany 1308737 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4780 dnia: Styczeń 25, 2015, 09:27:50 am »

Offline poldon82

  • Dawid
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 678
  • Płeć: Mężczyzna
    • to co w sygnaturce :)
    • mój "Borewicz" z 1982r
http://www.hondatheotherside.com/?x=en-gb

Wciskajcie R na klawiaturze  <spoko>

"...Telewizor, meble, mały fiat
Oto marzeń szczyt..."

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4781 dnia: Styczeń 25, 2015, 10:55:35 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Nawet te gówniane 1.2 TSI dojeżdżają bez problemu do 200kkm, więc chyba nie ma dużego problemu.

Stary dobry FIRE dojeżdża bez problemu do 300, 400 ,a bywa że i do 500 tys. bez remontu i da się tanio naprawić. Cee'd mojego wujka ma 4 lata i już zrobił 260tys. km i nawet uszczelki nie wypluło. Jedyne co się dotąd stało, to zużyło się sprzęgło, łożyska kół, tulejki zawiasu i ostatnio padła pompa paliwa. Właściwie to nie padła całkiem, tylko zaczęła dawać złe ciśnienie. Po aucie w ogóle zużycia nie widać.

Dyskutujesz o nowych autach czy starych? Ile potrzeba nadwozi w Fiacie żeby dojechać do 500kkm? Ile razy trzeba wymienić wiązkę elektryczną lub ją naprawić?
260kkm to żadne osiągnięcie, do tego z takimi usterkami. Tuleki i łożyska ok, ale pompa i sprzęgło? <lol2>
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2015, 10:57:36 am wysłana przez utek »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4782 dnia: Styczeń 25, 2015, 11:20:31 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13829
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Ile potrzeba nadwozi w Fiacie żeby dojechać do 500kkm?Ile razy trzeba wymienić wiązkę elektryczną lub ją naprawić?
zalezy jak czesto jezdzisz,
zreszta slawny silnik szmelcwagena 1.4 ze sprezarka i kompresorem ma okreslona liczbe uruchomien i padal juz nawet po 60kkm,
szczerze mowiac to wole patrzec jak jak powoli rdzewieje nadwozie niz  zaliczyc nagle zdewastowanie silnika ,bo dziore w blasze moge zaspawac lub zakleic albo nawet olac i jechac dalej ,a jak spadnie lancuch z walka rozrzadu to moge co najwyzej olac i podpalic rupiecia
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4783 dnia: Styczeń 25, 2015, 13:37:58 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6593
  • Płeć: Mężczyzna
Dyskutujesz o nowych autach czy starych?

FIRE jeszcze jest dostępny, T-Jet był jego zmodernizowaną wersją. Teraz by trzeba poobserwować co się będzie dziać z Multairami. Inna sprawa, że Fiaty i Koreańce są generalnie tańsze i lepiej wyposażone niż VW, więc jeżeli przeciętny klient zakłada że auto po 200tys. ma jechać na złom, to nie widzę powodu żeby przepłacać za VW. A już reklamowanie Toyoty jako auta super niezawodnego, w sytuacji kiedy od lat wypuszczają serie bubli ,a ostatnio nie potrafią zapanować nad jakością śrub do kół, to już gruba przesada.

260kkm to żadne osiągnięcie, do tego z takimi usterkami. Tuleki i łożyska ok, ale pompa i sprzęgło?

A jaka jest trwałość pompy i sprzęgła w Polonezie, albo dwumas w TDI? Bo ja kupiłem 1.4 w którym przy 151 tys. już ślizgało się sprzęgło przy szybkiej zmianie, a pompy zmieniłem w ciągu roku dwie bo nie miałem pojęcia jaka jest ich wrażliwość na niski stan paliwa.

Aha, zapomniałem dodać że i30, będąc tym samym co Cee'd, ma gwarancję bez limitu km na 5 lat, więc pompa może sobie padać, jeżeli wszystkie serwisy Kii i Hyundaia są tak porządne, jak ten w Tomaszowie Mazowieckim.

Ile potrzeba nadwozi w Fiacie żeby dojechać do 500kkm?

Zależy o jakim Fiacie mowa. Uniak pewnie nie da rady, ale już SC jest w stanie to wytrzymać.

Ile razy trzeba wymienić wiązkę elektryczną lub ją naprawić?

Wolę wymienić wiązkę, niż stwierdzić że nie da się zrobić remontu kapitalnego silnika, bo nie istnieją odpowiednie części zamienne.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2015, 13:44:55 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4784 dnia: Styczeń 25, 2015, 14:12:12 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Nie wiem w jakim świecie żyjecie, że spawanie i lakierowanie rozpadającej się budy jest lepszym rozwiązaniem niż ewentualna przekładka silnika.

Co do wiązek elektrycznych, to śmiało przekładaj, lutuj, oczyszczaj styki itd, syzyfowa praca. Ja Boxerze, a jest to ten sam badziew co Ducato itd włożyłem prawie 10tys, bo się zwarcie tylko zrobiło. To samo ze światłami, co chwila jakaś choinka się robi. Identyczna sytuacja jest w Punto II.

Żeby nie było, nie mam VAGa, ale trzeba być obiektywnym.

Co do seicento, to racja, jest to chyba jeden z najlepszych fiatów.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4785 dnia: Styczeń 25, 2015, 14:19:58 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13829
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Nie wiem w jakim świecie żyjecie, że spawanie i lakierowanie rozpadającej się budy jest lepszym rozwiązaniem niż ewentualna przekładka silnika.
w dzisiejszym, gdzie wymiana silnika moze okazac sie nie trywialnym zajeciem,ze wzgledu na to,ze co roku wychodza jakies zmiany, by nie mozna bylo latwo zamieniac elementow - a taki nowoczesny silnik sterowany po CAM to czesto horror z uruchomieniem na "podobnym" osprzecie,
przekladka moze i pojdzie gladko z takiego samego modelu i zblizonego rocznika,ale jezeli wiekszosc silnikow padla ,bo sa juz to zaawansowane lata od wyjscia z fabryki ( rozwazamy przeciez w zestawieniu ze zjedzona buda innego produzenta),
dodatkowo rdzewiejaca buda to tylko aspekt wizualny, a auto dalej sie porusza ,
rozwalony silnik to rozne problemy natury transportu niesprawnego auta i czesto wieksze koszty naprawy

Żeby nie było, nie mam VAGa, ale trzeba być obiektywnym.
zeby nie bylo to nie jestem lakiernikiem/blacharzem ,tylko mechanikiem ,ale trzeba byc obiektywnym ;>
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4786 dnia: Styczeń 25, 2015, 14:59:32 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6593
  • Płeć: Mężczyzna
W golfie IV są osłony antykorozyjne przykręcone na imbusy z kołnierzem, tak jak we Fiacie są przykręcone całe zderzaki, efekt jest taki że w 20 letnim Golfie mojego wujka, dało się to elegancko zdjąć żeby się dobrać do rdzy, a w 9letniej Pandzie urwałem większość nagich gwintów z nakrętkami które to trzymały, więc teraz to sobie wisi na wkrętach przy zderzakach i na panzertaśmie. Auto przeżyło też dzwona i to dość poważnego, i nic dotąd nawet nie trzeszczy, ale chyba szarpnę się na kilka stów i założę rozpórkę dla świętego spokoju.

Auto mogę sobie sam polakierować. Gdybym umiał spawać, to też bym to wolał. Wyjęcie silnika już wymaga drogich narzędzi i jakiegoś żurawia.

Słyszałem że od wody we Fiatach padają alternatory i rozruszniki (u mnie nic nie padło), słyszałem że się zdarza urwana korba po 200km, i psują się EGRy w M-Jetcie, ale nie słyszałem żeby urywały się koła czy drążki kierownicze, ani nie słyszałem żeby wycofano 10 mln Fiatów, bo elektroniczna przepustnica może zwariować. Owszem, widać we Fiatach że są oszczędności ale wolę sobie przykręcić dodatkowe osłony za 100-200zł i trochę chlorokauczuku za 40 ponakładać tu i tam, niż płacić 10-30 tys. więcej za auto podobnej klasy i mieć świadomość że koła mogą odpaść, pasek rozrządu się urwać, a w ogóle to samochodu lepiej za często nie odpalać i za dużo nim nie jeździć bo nie wiadomo na ile odpaleń go zaprogramowano. Jeżeli nawet wciska mi się produkt marnej jakości, to niech przynajmniej będzie tani i nieskomplikowany, to wtedy zostanie mi na naprawy.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2015, 15:01:54 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4787 dnia: Styczeń 25, 2015, 15:30:01 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1679
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
Auto mogę sobie sam polakierować. Gdybym umiał spawać, to też bym to wolał. Wyjęcie silnika już wymaga drogich narzędzi i jakiegoś żurawia.
Ogólnie z treścią twojego posta się zgadzam ale tu żeś pojechał...Po co zaraz żuraw, wystarczy mała wyciągarka łańcuchowa i silnik podniesiony. A żeby auto sensownie polakierować też potrzeba coś sensownego zakupić (jakoś nie wyobrażam sobie lakierowania chińskim kompresorem z marketu), no i trzeba mieć odpowiednie zdolności manualne. Przy spawaniu ta sama historia :-)
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4788 dnia: Styczeń 25, 2015, 15:47:39 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6593
  • Płeć: Mężczyzna
Miałem na myśli tak fragmentarycznie. Nie wyobrażam sobie dopuścić do sytuacji w której muszę auto lakierować w całości, a drobne fragmenty można dobrze zrobić sprayem. Z kolei we wnękach i pod spodem nie musi być estetycznie, tylko trzeba dobrze zakonserwować. Ja zawsze używam wash primera i epoksydu oraz chlorokauczuków (i tak po mojej robocie to wygląda lepiej niż wyszło z fabryki). Procedura jest dosyć prosta, trzeba tylko być cierpliwym i dokładnym. Silnika bym nie przełożył bo nie mam warunków ani narzędzi, ani doświadczenia w mechanice. Tyle co mechaniki robiłem przy Polonezie, to jednak czyszczenie i lakierowanie wydaje się znacznie prostsze i mniej męczące, no i nie ma przy tym elektroniki.

Tak a propo tego "za często nie odpalać" to mi się przypomniało:

https://www.youtube.com/watch?v=e2PyeXRwhCE
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2015, 15:52:24 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4789 dnia: Styczeń 25, 2015, 16:42:04 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
W jakim VAG urywają się koła i drążki kierownicze?

Przekładka silnika na drugi taki sam jest dużo prostszym zadaniem, niż jakikolwiek jego remont.

A co do trwałości TSI, FSI , TFSI i innych wynalazków, sytuacja wydaje się być podobna jak naszego OHV. Niby nie trwałe, z fabryki wyjeżdżały w stanie do remontu kapitalnego, a mimo to od 13 lat nie produkuje się poloneza, a one nadal jeżdżą. Druga spraw to przebiegi. Kupuje ktoś 5 latka z przebiegiem 50kkm i dziwi że się psuje, podczas gdy rzeczywiście ma minimum 150kkm. W Polsce też są auta które przez 18 miesięcy robią 450kkm, a po przejściu przez handlarza sprzedawane są z przebiegiem 160kkm, który i tak wydaje się duży. Będzie niedługo o tym materiał w Turbo Kamerze.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4790 dnia: Styczeń 25, 2015, 17:45:23 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
w b5 przedliftowej pękały wahacze przednie.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4791 dnia: Styczeń 25, 2015, 19:29:19 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Ale to prawie 20 lat temu, myślałem że dyskutujemy o współczesnych autach.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4792 dnia: Styczeń 25, 2015, 20:16:08 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13829
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
w nowych to nie wiadomo jeszcze co pęknie ;p
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4793 dnia: Styczeń 25, 2015, 21:54:30 pm »

Offline bred

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 221
  • Płeć: Mężczyzna
    • polonez fiat syrena tarpan
W nowym aucie masz gwarancje

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4794 dnia: Styczeń 25, 2015, 23:16:11 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13829
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
dlatego trzeba poczekac az sie skoncza gwanacje,

poza tym gwarancja nie obejmuje nowej sledziony ,ani protez konczyn  - jak juz przy pekaniu zwrotnic w pastuszku i innych elementow zawieszenia w innych modelach jestesmy :D
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4795 dnia: Styczeń 26, 2015, 08:41:39 am »

Offline Żbiku

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 488
  • Płeć: Mężczyzna
    • Fso Polonez 1.6GLI 95r
http://www.zlomnik.pl/index.php/2011/06/22/maximum-zlomnik-overdrive-ur-polonez-cng/ widzieliście to:D swoją drogą ciekawe jak to jeździ

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4796 dnia: Styczeń 26, 2015, 11:23:37 am »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3033
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & Truck '93 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & 1/2CCS 1.2 16V
To nie CNG... Na zdjęciu widać parownik ;)
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4797 dnia: Styczeń 26, 2015, 14:04:35 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
W CNG tez jest parownik. Butla świadczy, że jest to LPG.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4798 dnia: Styczeń 26, 2015, 14:18:52 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6593
  • Płeć: Mężczyzna
W jakim VAG urywają się koła i drążki kierownicze?

W Toyocie była akcja serwisowa z powodu wadliwych drążków. A ostatnio wyszła seria aut z wadliwymi śrubami kół, o czym pisałem wcześniej.
Jak mam ufać firmie która co roku wypuszcza jakiegoś bubla i nie potrafi skontrolować jakości głupiej śruby? I czemu mam za taką jakość płacić 20 tys. ekstra skoro auto tej samej, albo może lepszej jakości kupię po dużo niższej cenie? A jednak Toyota jest w czołówce sprzedaży i ma reklamy zapewniające o niesamowitej trwałości, podobnie jak VW, który był bardzo trwały ale to stare dzieje, a mit podtrzymywany przez marketing funkcjonuje.
To tak samo jak z Oplem. Wujek chciał sobie kupić gołą Astrę III, bo to niemieckie itd. to mu powiedziałem żeby poszedł do Kii no i się skusił, bo zapłacił 46 tys. za auto które miało klimę, radio, pełną elektrykę i halogeny, a w Oplu by nie dostał żadnego wyposażenia może poza el. szybami z przodu i zapłaciłby 60 tys. Przy takich warunkach można chyba przymknąć oko na pompę i sprzęgło, bo i tak jesteśmy do przodu o kilkadziesiąt tys.

sytuacja wydaje się być podobna jak naszego OHV

Tylko że w OHV można wszystko rozkręcić i są części nadwymiarowe na trzy szlify. W VW jest tak samo? Odeszli już od kół zębatych zintegrowanych z wałem napędowym? W ogóle można kupić części w sensownych cenach, albo w ogóle można je kupić, czy jest tak jak z tymi przełącznikami zespolonymi za milion złotych co je w lesie porzucili bo tylko serwisy VW mogły je sprzedawać?
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #4799 dnia: Styczeń 26, 2015, 16:35:17 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13829
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
W CNG tez jest parownik. Butla świadczy, że jest to LPG.
i to zawsze wiekszy parownik,albo dwa reduktory jak kto woli,bo dochodzi dodatkowy stopien rozprezania,
widac wyraznie butle z propan-butanem 11kg,
widac tez jak na dloni kompetencje zlomnika do oceniania jakiejkolwiek techniki motoryzacyjnej - depresja dziennikarska, nawet nie potrafi przydzielic odpowiednich nazw do elementow
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.